ALBERT SOSNOWSKI: W SZATNI MIAŁEM ŁZY W OCZACH

- To była raczej moja ostatnia walka, no chyba, że wezmę sobie jakiegoś juniora, z jakim wygram na koniec i wtedy odejdę - mówił zmartwiony Albert Sosnowski (49-9-2, 30 KO), niegdyś mistrz Europy wagi ciężkiej, który poległ w Radomiu szybko przed czasem z Łukaszem Różańskim (7-0, 6 KO).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: zniszcze
Data: 10-09-2017 08:29:55 
Albert bez urazy, ale ledwo pion trzymasz bez boksowania. sam w wywiadzie w tv mowiles ze motoryka juz nie ta i spadlo wszystko
oszczędź zdrowie, a nie z młodym niezmęczonym boksem juniorem chcesz sie bić, to juz lepiej jakiegos Węgra z bilansem -50, ktory bd wiedzial w ktorej rundzie sie polozyc
 Autor komentarza: teanshin
Data: 10-09-2017 08:50:55 
Ten wyraz twarzy Alberta po tym jak padł, pokazał w jakim stanie jest jego układ nerwowy. Wielkie oczy, brak kontaktu z rzeczywistością, zaburzenia motoryczne. Wszystko zaczęło się od Kliczki a skończyło na Dimitrence po tym KO Albert powinien poważnie rozważyć koniec kariery.
 Autor komentarza: adambw
Data: 10-09-2017 09:19:31 
to Prawda dwa duze nakauty zmienily dragona...jesli chcesz wygrac 50 walke trzeba walczyc albo z Bienkowskim albo z Zygmuntem....Albert dzieki za te wszystkie lata.na szalke ogladalem cie na zywo ,mile wspomnienia piekna Gala i 10 rund dobrego boksu....
 Autor komentarza: sekundant
Data: 10-09-2017 09:46:24 
Dużych nokałtów było więcej. Pierwszy już w 2001r https://youtu.be/aapdMNTgeEI?t=2260
 Autor komentarza: Salomoni
Data: 10-09-2017 12:30:02 
Ludzie dobrze piszą. Albert, proszę, posłuchaj i kończ! Należy Ci się jakiś benefis, imprezka pożegnalna. Życie ma też inne oblicza!
 Autor komentarza: KnockinOnHeavensDoor
Data: 10-09-2017 12:59:39 




"raczej", "prawdopodobnie".....I tak juz jest prawdopodobnie za pozno i normalnej starosci Albert raczej miec nie bedzie, ale czlowieku chron chociaz to co zostalo jak chcesz jeszcze troche nacieszyc sie rzeczami ktore przecietny czlowiek uwaza za "gwarantowane" jak umiejetnosc wyslowienia sie, zwykle chodzenie czy w ogole samodzielne zycie.....Serio, jak uklad nerwowy pojdzie sie jebac to praktycznie mozna sie zegnac ze swiatem...



 Autor komentarza: Miro
Data: 10-09-2017 14:08:48 
Jak mnie wkurza ta paplanina pięściarzy emerytów past prime ,nie tylko Sosnowskiego, że wchodzą do ringu, bo kochają to co robią.Moim zdaniem bezczelnie kłamią. Pycha i chciwość na kasę powoduje, iż włażą do ringu po spodziewany oklep. Bo chyba potrafią jeszcze racjonalnie myśleć i postrzegają to, że są z walki na walkę co raz gorsi, że już nie ten refleks, nie ta motoryka, nie ta szybkość, krótko mówiąc nic już nie jest takie jak się było młodszym i było się w swoim prime. Oni dobrze dostrzegają upływ czasu i ograniczenia z tym związane , ale szmal ich kusi i dlatego włażą i się kompromitują a u kibiców budzą tylko współczucie , bo to tylko dawne nazwisko ,które kiedyś coś znaczyło wchodzi do ringu. To nie jest odwaga, iż włażą do ringu , ale głupota, brak roztropności i pazerność na kasę. Każdy wiek ma swój czas na coś innego. Jak tak kochają ten swój boks to proszę bardzo niech robią papiery trenerskie i przekazują wiedzę młodym pięściarzom, niech ich szkolą i wyszkolą mistrza. Tak jak piłkarze często po zakończeniu kariery zostają trenerami tak samo może być w boksie.
 Autor komentarza: BOXER
Data: 11-09-2017 11:08:46 
Dokładnie Miro opisałeś.
Szkoda rekordów sprzedawać .Zobaczcie chociaż Adamka. W kategorii niżej byłby mistrzem a tak?
Nie wspomnę już o RJJ jak nie wiedział kiedy skończyć i się rozdrabniał .
W ostatnim momencie odszedł Lennox bo co by było jakby zaliczył KO w następnej walce ?
Jest wielu innych co swoje rekordy sprzedawali jak mogli a tak młodzi by na nich się wzorowali.
A taki młody pięściarz jak ma wzorować się na np.Royu jak widział jego upadki?
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.