FAWORYCI TURNIEJU WBSS OCZAMI TRENERA FIODORA ŁAPINA
Łukasz Furman, Nagranie własne
2017-09-09
Dziś startuje turniej World Boxing Super Series. W limicie kategorii junior ciężkiej faworytem bukmacherów jest boksujący właśnie dziś Aleksander Usyk (12-0, 10 KO), mistrz świata federacji WBO. Ale czy rzeczywiście tak łatwo pójdzie mu w konfrontacji z zawsze groźnym Marco Huckiem (40-4-1, 27 KO)? Jak szanse zawodników ocenia Fiodor Łapin, czyli trener naszego jedynaka w tym turnieju, Krzysztofa Włodarczyka (53-3-1, 37 KO), oraz pierwszego rezerwowego do WBSS, Krzysztofa Głowackiego (27-1, 17 KO)? Trener Łapin oczywiście docenia wielką klasę Usyka, ale nie spodziewa się wcale łatwej przeprawy Ukraińca dziś wieczorem w Berlinie. Zapraszamy!
Szczególnie pod adresem Usyka.
Huck jest zbyt surowy aby nie wejść na jakąś ładną kontrę Usyka a on groźny jest nawet w wymianach.
Co do dalszych walk.
Briedis ma ponoć czym uderzyć ale technicznie do Usyka się nie umywa.
Zwycięzcy pierwszych walk mają czym uderzyć i podobnie jak w walce z Głowackim, Usyk będzie musiał boksować 12 rund i się na coś nie nadziać.
Głowacki świetnie się zaprezentował z takim artystą.
Ciężko znaleźć takiego sparingpartnera.
Głowacki liczył na kontrę ale nie starał się skracać dystansu.
Przy zasięgu Usyka i jego szybkich nogach było ciężko go skontrować jednym ciosem, bo z kolejnym trzeba by było go gonić.
Hucka nie powinno być w tym turnieju. Śmiem twierdzić że Krzysiek Włodarczyk by go ciężko znokautował.
Usyk go ośmieszył, robił co chciał. Huck nie istniał. To była walka świetnego technika z "człapiącym klocem".