CHRIS ARREOLA CZEKA NA POWRÓT I JESZCZE JEDNĄ SZANSĘ

- Po porażce z Wilderem byłem nieco zniechęcony i przygnębiony, ale zrobiłem sobie przerwę i teraz jestem już gotowy na kolejny występ - mówi nieaktywny od czternastu miesięcy Chris Arreola (36-5-1, 31 KO).

"Koszmar" już trzykrotnie boksował o tytuł mistrza świata wagi ciężkiej, lecz za każdym razem przegrywał - z Witalijem Kliczką (TKO 10) w 2009 roku, Bermane'em Stiverne'em (TKO 6) w 2014 i właśnie Deontayem Wilderem (TKO 8) w zeszłym. Amerykanin wciąż jednak wierzy, że dostanie jeszcze swoją szansę i wykorzysta ją.

- Liczę, że wrócę w ciągu najbliższych trzech miesięcy. Marzy mi się jeszcze jedna szansa, bo nie chciałbym w wieku czterdziestu lat żałować, że czegoś nie zrobiłem bądź nie spróbowałem. Daję sobie jeszcze trzy, maksymalnie cztery lata kariery, choć chciałbym pozostać jeszcze potem przy boksie, być może jako komentator - kontynuował dawny rywal Tomka Adamka.

- Dziś wagą ciężką rządzi Wilder. Nokautuje wszystkich rywali i poza nim jeszcze tylko Anthony Joshua robi na mnie naprawdę dobre wrażenie. To najlepsza dwójka, ale gdyby spotkali się w bezpośredniej rywalizacji, postawiłbym na Wildera. Jest niezwykłym atletą, a w ringu boksuje bardzo mądrze - dodał Arreola, który przyznał, że jego ulubionym zawodnikiem wagi ciężkiej, jaki kiedykolwiek pojawił się na ringu, był... Riddick Bowe.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Turuu7
Data: 06-09-2017 15:25:15 
Mysle ze z Kownackim bylaby dobra walka
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 06-09-2017 16:06:42 
Mexico burrito vs Polish sausage
W sumie fajna opcja. Obaj chodza/czlapia niemal identycznie do przodu, maja uderzenie ale Krzys juz troche rozbity wiec Adas by go skonczyl po polowie walki no ale na kims musi sie budowac.
 Autor komentarza: Tarciu
Data: 06-09-2017 19:18:56 
Noooo, walka Arreola vs Kownacki to by było coś :)
 Autor komentarza: teanshin
Data: 06-09-2017 20:47:37 
Arreola na pół przygotowany robi KO Kownackiemu, to nie ta liga. Adaś ma za mało doświadczenia, chyba że Arreola będzie ważył 130kg wtedy wszystko możliwe.
 Autor komentarza: garson
Data: 06-09-2017 20:59:15 
Kownacki rozjedzie Arreole bez żadnego problemu...
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 06-09-2017 21:13:14 
Wlasnie arreola bedzie tyle wazyl... kownacki to takie jego ksero. Zobaczcie jak jeden i drugi drobi nogami. Mocny cios, wytrzymalosc (nie wiem na ile jeszcze krzysia) Adas ma jeszcze szybkie rece a tak to przecietni bokserzy, wiec przy takiej klasyfikacji musi wygrac mlodszy mniej rozbity i mniej spasiony.
Btw chris wygral z abellem co pewnie wygra z zimnochem
 Autor komentarza: CELko
Data: 06-09-2017 21:30:43 
Taki cwaniak to niech wystartuje do Artura Szpilki i to byłby idealny pomysł na powrót.
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 07-09-2017 00:40:59 
Mysle ze byles pod cela z as i byles wtedy zwany cwelko, stad ten uraz do niego, bo robil ci dziecko heh
 Autor komentarza: Granat
Data: 07-09-2017 08:59:43 
Arreola jest już stary i rozbity, lepiej by dał już sobie spokój z kolejną szansa o mistrzostwo bo jest bez szans. Ponadto podczas swojej kariery przyjął, tyle mocnych ciosów że przyjmowanie kolejnych może się odbić na jego zdrowiu.
 Autor komentarza: CELko
Data: 07-09-2017 10:09:35 
Maniek brałes w dupe od gitów i stąd ból dupy.
 Autor komentarza: Turuu7
Data: 07-09-2017 12:41:38 
Teanshin - ale musi jakos zdobyc te doswiadczenie a rozbity Arreola to dobra okazja do tego plus nazwisko w rekordzie. Moze obic i 30 ogorkow jak Wawrzyk a pozniej ktos z wyzszej polki i zderzenie z rzeczywistoscia. Jak ma ambicje to musi celowac wyzej, na slabych bokserach bez ciosu niczego nowego sie nie nauczy.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.