PARKER OBSTAWIA, ŻE WILDER PORADZI SOBIE Z ORTIZEM

Joseph Parker (23-0, 18 KO) uważa, że Deontay Wilder (38-0, 37 KO) pokona 4 listopada ulubieńca kibiców, Luisa Ortiza (27-0, 23 KO). Nowozelandczyk za dwa i pół tygodnia w drugiej obronie pasa WBO wagi ciężkiej spotka się z Hughie Furym (20-0, 10 KO).

Starcie z kubańskim "King Kongiem" będzie dla "Brązowego Bombardiera" już szóstą dobrowolną obroną tytułu World Boxing Council, ale tym razem nikt nie będzie kręcił nosem. Wielu jest zdania, że Ortiz zakończy panowanie Amerykanina, ale inaczej widzi to champion organizacji World Boxing Organization.

- Wilder nie bez powodu jest mistrzem świata i obstawiam jego wygraną nad Ortizem. Oczywiście spryt i odwrotna pozycja Kubańczyka sprawią mu początkowo pewne kłopoty, jednak Wilder ma potężny cios i może skończyć to przez nokaut. Tak czy siak, bardzo chętnie spotkam się w unifikacji tytułów z lepszym z tej dwójki - dodał Parker, dla którego starcie z Furym będzie obowiązkową obroną.

ARREOLA: WILDER JEST NAJLEPSZY, POKONAŁBY JOSHUĘ >>>

W tej chwili cztery pasy należą do trzech mistrzów. Ten w wersji WBO właśnie do Parkera, WBC do Wildera, a IBF i WBA do Anthony'ego Joshuy (19-0, 19 KO).