KHAN: BROOK MUSI ODEJŚĆ OD HEARNA, ŻEBY DOSZŁO DO NASZEJ WALKI

Amir Khan (31-4, 19 KO) zapowiedział, że nie będzie walczyć z Kellem Brookiem (36-2, 25 KO), dopóki jego rodak nie zmieni promotora. - Po prostu nie lubię Eddie'ego Hearna - tłumaczy.

O walce zwaśnionych Anglików mówi się na Wyspach od lat, ale jak dotąd nie udało się do niej doprowadzić. I wygląda na to, że w najbliższej przyszłości nic się pod tym względem nie zmieni.

- Zaboksuję z nim tylko wtedy, kiedy odejdzie od Hearna. Uważam Eddie'ego za osobę, która nie okazuje szacunku. Jeśli naprawdę chce tej walki, powinien rozmawiać bezpośrednio ze mną i z Alem Haymonem. Hearn sam mi kiedyś powiedział, że wygrałbym z Brookiem, a przy okazji obaj zarobilibyśmy duże pieniądze. Potem mówił już co innego. To jest boks, nie chcę sobie robić wrogów, ale ludzie po prostu tacy są. Wolę się trzymać z dala od całego tego teatru, dlatego unikam Hearna i jego gal - oświadczył Khan.

Zaraz dodał jednak, że "może kiedy będę się zbliżać do końca kariery, mogłaby to być jedna z moich ostatnich walk".

Pięściarz z Boltonu pauzuje od czasu porażki przez ciężki nokaut w szóstej rundzie z Saulem Alvarezem w maju 2016 roku. Na ring zamierza wrócić pod koniec listopada lub na początku grudnia.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: arpxp
Data: 02-09-2017 12:34:31 
Może jeszcze parę lat temu przyznałbym rację Amirowi, ale obecnie Hearn go do niczego nie potrzebuje, bo organizuje świetne gale i raczej na biedę nie narzeka. Zresztą moim zdaniem zarówno Brook jak i Khan potrzebują tego pojedynku, bo obecnie nie zarobią takich pieniędzy z innymi przeciwnikami.
 Autor komentarza: MLJ
Data: 02-09-2017 13:19:51 
Ta walka dopiero teraz ma sens..I bez żadnego pieprzenia powinno to być 50 na 50 jeśli chodzi o podział kasy. Co do wyniiku to stawiałbym na Brooka. Przegrany może pakowac manatki..
 Autor komentarza: TheShadowOne
Data: 02-09-2017 17:54:47 
Pomijając fakt, że Brook idzie o kategorię wyżej, to ta walka tak na prawdę traci cząstkę sensu każdego kolejnego dnia. Khan jest już bardzo zdesperowany bo dawno dobrych pieniędzy nie zarobił. Słowa o tej walce w kontekście końca kariery też jest denerwująca. Oczywiście nie bardziej niż Floyd-Pac ale jednak
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.