KOWNACKI vs SZPILKA OCZAMI MATEUSZA MASTERNAKA

Od walki Adama Kownackiego (16-0, 13 KO) z Arturem Szpilką (20-3, 15 KO) minął już miesiąc, ale przy okazji rozmowy z Mateuszem Masternakiem (39-4, 26 KO) nie mogliśmy sobie darować, by na moment zahaczyć o ten temat. Zapraszamy.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Champion20
Data: 20-08-2017 17:11:26 
Master jest bardzo mądry dobrze czyta boks widziałbym go jako trenera w przyszłości szkoda że swojej wiedzy w pełni nie jest w stanie pokazać w ringu poprzez swoje ograniczenia fizyczne
 Autor komentarza: polishqciape
Data: 20-08-2017 17:28:34 
Artur też dobrze analizuje. Widać, że się jara boksem. Wybrażam go sobie za rok po zakończeniu kariery jako świetnego trenera i motywatora. W chuście PDW z orzełkiem i grypserą przy narożniku. Pierdzioszek jako cutman i blowman. To będzie dopiero team
 Autor komentarza: Clevland
Data: 20-08-2017 17:31:00 
Master skończył AWF, ma mógł sporo nauczyć się od trenera Gmitruka.
Uważam że przydałoby mu się trochę doświadczenia (przed trenerką) u jakiegoś trenera w USA.
Kwestia podpatrzenia itd.

Jeżeli chodzi o Kownackiego to pierwszy do nauki podstaw boksu, drugi do psychologa i też przydałoby się aby się nauczył aby przy zadawaniu ciosów druga ręka była przy brodzie.
 Autor komentarza: Mars
Data: 20-08-2017 18:02:14 
"Jeżeli chodzi o Kownackiego to pierwszy do nauki podstaw boksu, drugi do psychologa i też przydałoby się aby się nauczył aby przy zadawaniu ciosów druga ręka była przy brodzie."

Jakby to miało wyglądać jak powyżej, to sukcesów w polskiej szkole boksu nie będzie długo ...

Co do Masternaka: skończył AWF czyli teoretycznie jako bokser powinien wyciągać co najlepsze z tego wykształcenia a jest odwrotnie...
Napięty "na koksowany" jak kulturysta przed każdą walką jakby pomylił dyscypliny...
Zero luzu i świeżości...
Niech lepiej promuje kulturystykę i ciężary... boksu on już raczej nie wypromuje albo będzie go ściągał w dół na równi pochyłej...

Nie nadaje się i tyle!
Takie jest moje skromne zdanie :)
 Autor komentarza: Barni
Data: 20-08-2017 19:57:50 
Mars
Masternak to na chwile obecną nr2 w polsce jeśli chodzi o tą kategorie, szanuje twoje zdanie ale tu się grubo mylisz, jaka równia pochyła, facet trzyma wysoki poziom, walczy z niewygodnymi rywalami, najważniejsze walki przegrał po gospodarskim punktowaniu (wyjątek Drozd)
 Autor komentarza: Clevland
Data: 20-08-2017 21:46:34 
@ Mars

Jako pierwszy Kownacki jako drugi Szpilka.
 Autor komentarza: Mars
Data: 21-08-2017 03:13:44 
@Barni
@Clevland

Panowie,
Pamiętacie może walkę Mateusza z Łukaszem Janikiem? Dynamika, świeżość i taktyka pod wodzą Gmitruka?

A później rezygnacja z trenera i wyjazd do "hitlerowców" w celu zrobienia kariery i $$$.
Jak to się skończyło chyba nie trzeba przypominać, sukcesem raczej bym tego nie nazwał...
Mateusz wybrał "piniondze" a to że był beznadziejnie trenowany w szkoplandi i nie miał pleców to już inna sprawa...

A mógł zostać u Gmitruka, po Janiku może jeszcze jedna albo dwie walki i znając promotora Wasilewskiego, zalatwil by walkę o jakiś pas. Szanse na wygraną miałby wielkie, plecy też bo Wasilewski o to dba, ale wybrał "rodziców zastępczych" u największego wroga..
Masternak tego nie wykorzystał, pazerny pomyślał że najpierw kasa później może sukcesy...

Kasa może i jest, ale sukcesów nie było i przykro to stwierdzić ale już nie będzie...

Co do wyszkolenia to się chłopak cofnął, nabrał nawyków tej niemieckiej kolkowatej szkoły, a od tego się już nie uwolnisz! 😉
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.