GWOZDYK I STEVENSON ŁATWO ODPRAWILI KOLEJNYCH RYWALI

Gala w Lincoln wkracza w decydującą fazę. Kolejne wygrane do swoich rekordów dopisali wielcy faworyci - Shakur Stevenson (3-0, 1 KO) z wagi piórkowej oraz Aleksander Gwozdyk (14-0, 12 KO) z półciężkiej.

Stevenson - srebrny medalista poprzednich igrzysk, kapitalnie chodził na nogach i karcił z defensywy próbującego atakować Davida Paza (4-4-1). Obijał na zmianę jego tułów i głowę, posyłając go w piątej rundzie na deski po lewym krzyżowym w okolice czoła. Ambitny Argentyńczyk jakoś dotrwał do końca i przegrał tylko na punkty - 3x 60:53.

Gwozdyk bawił się natomiast z Craigem Bakerem (17-2, 13 KO) w kotka i myszkę. Obijał lekkimi ciosami, jakby z rezerwą, co momentami wyglądało bardziej jak sparing zadaniowy niż realna walka. Amerykanin nie potrafił dobrać się faworytami do skóry, a ten wyboksowywał go niczym początkującego zawodnika. A gdy Gwozdyk już wiedział, że nic mu nie grozi, w szóstej rundzie lewą ręką ściągnął gardę przeciwnika, huknął prawym sierpowym w okolice ucha i wysłał go na deski. Po liczeniu do ośmiu już nie odpuścił, zasypał Bakera serią mocniejszych uderzeń i walka szybko została zastopowana.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Vitalij71
Data: 20-08-2017 11:31:56 
Bardzo dobry jest ten Gwozdyk dobra praca nóg, taimng szybkość, mocny cios.przypomina Stylem i warunkami Kovaleva
Widać szkołe łomanczenki i Usyka
już teraz go widzę w pierwszej piątce czy szóstce na świecie,obok Warda , Stevsona ,Kovalaeva,Betrbijeva ,Barerry.
, za jakieś 2,5 Stevson będzie miał prawie 42 lata, Ward może zakończy Karierę i widze jego i Betrbijeva jako mistrzów w półciężkiej jak Kovalev musi się odbudować mentalnie , myśle ze prędzej czy później spotka się z Gwozdkiem , Betrbijevem czy BArrerą w jakimś eliminatorze lyb walce o tytuł Mistrzowski
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.