PROMOTOR JOSHUY: CIESZĘ SIĘ, ŻE MOŻEMY RUSZAĆ NAPRZÓD

Emerytura Władimira Kliczki (64-5, 53 KO) oznacza, że Anthony Joshua (19-0, 19 KO) zmierzy się w kolejnym pojedynku z Bułgarem Kubratem Pulewem (25-1, 13 KO).

Pulew jest obowiązkowym pretendentem do pasa IBF, który dzierży Anglik, ale swoją szansę miał dostać dopiero po rewanżu AJ-a z Ukraińcem. Jako że Kliczko ogłosił dzisiaj, że kończy z boksem, Bułgar nie będzie musiał dłużej czekać na potyczkę o pas.

- Po części cieszę się, że możemy już ruszać naprzód. Zawsze martwił nas nieco wiek Kliczki i to, że mógłby się na przykład nabawić kontuzji podczas przygotowań - powiedział Eddie Hearn, promotor Joshuy.

- Anthony jest na takim etapie kariery, że go nosi, chce walczyć jak najszybciej. Codziennie do mnie dzwonił i pytał, czy [Kliczko] weźmie tę walkę. Teraz w końcu mamy odpowiedź. Możemy się zająć obowiązkową obroną pasa i zdobywaniem kolejnych tytułów - dodał.

Hearn podkreśla, że ceni 41-letniego Kliczkę nie tylko za jego postawę w ringu, ale i poza nim.

- Chciałem polecieć do Las Vegas na ten rewanż, ale cieszę się też, że Władimir Kliczko może odejść ze sportu z pieniędzmi i przede wszystkim w nienaruszonym zdrowiu - oświadczył.