WILCZEWSKI O BALSKIM, BRODNICKIEJ I PRACY W ZIĘBICACH

- Nie chciałbym rewanżu z Janikiem, bo tam nie było żadnych kontrowersji, a walka była jednostronna. Wolałbym, aby z każdym kolejnym startem poprzeczka dla Adama była nieco podwyższana - mówi Piotr Wilczewski, szkoleniowiec Adama Balskiego (10-0, 8 KO). Z byłym mistrzem Europy, obecnie uznanym trenerem, porozmawialiśmy o jego pracy z młodzieżą w Ziębicach, a także walkach Balskiego oraz Ewy Brodnickiej (14-0, 2 KO). Zapraszamy.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Krzyzak
Data: 02-08-2017 17:53:44 
Janik jak się przygotuje to walka rewanżowa ma sens. Brodnicka jest cienka i juz przegrała nie jedną walke
 Autor komentarza: adambw
Data: 02-08-2017 18:39:23 
Wilku z Jnikiem stworzyli by dobra pare spikerow tv,mogli by sobie fajnie pogadac nadaja na tych samych falach.kiedys w Dzierzoniowie byl dosc mocno dzialajacy klub pod patronatem poloni swidnica,trzeba przypomniec ze z tamtad pochodzi Rafal R,brazowy medalista mistrzostw europy 89.sam mialem okazje tam wielokrotnie walczyc.atmosfera byla tam cudowna.to byl ring w kinie,z trzech stron ringu sciana z przodu 1,5 metrowy spad i sala kinowa...i sie walczylo...
 Autor komentarza: Clevland
Data: 02-08-2017 20:01:33 
Nieprzygotowany Janik raz czy dwa trafił Balskiego to na jakiejś mniejszej gali mogliby zawalczyć jeszcze raz.

Skoro Adam ma problemy z łokciami to widać że potrzebuje treningów na stabilizację, wzmocnienie itd. Czyli dobry trener przygotowania fizycznego, fizjoterapeuta który wie co i jak.
Adam do niedawna pracujący i trenujący, nie bardzo ma przygotowane ciało na takie obciążenia.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.