LENROY THOMAS: JOSHUA MA NAJWIĘKSZĄ SZANSĘ NA PEŁNĄ UNIFIKACJĘ
Lenroy Thomas (21-4, 10 KO) to etatowy sparingpartner Anthony'ego Joshuy (19-0, 19 KO) i o mistrzu WBA/IBF wagi ciężkiej wypowiada się w samych superlatywach. Ale pięściarz z Jamajki pokonując dwa miesiące temu Davida Allena sam osiągnął życiowy sukces, sięgając po koronę Wspólnoty Brytyjskiej w wadze ciężkiej.
32-latek kiedyś był bezdomny, siedział również w więzieniu, a w pewnym momencie był już w takim dołku, że rozważał nawet popełnienie samobójstwa. Wyszedł jednak z bagna i dzięki wygranej nad faworyzowanym Allenem może teraz liczyć na ciekawe oferty. Na pewnym etapie jego życia pomógł mu sam Joshua, zapraszając go na wspólne sparingi. Nic więc dziwnego, że boksujący z odwrotnej pozycji "TNT" wypowiada się o mistrzu tylko w dobrym tonie.
- Kocham tego faceta. Spędziłem z nim kiedyś sześć tygodni i to naprawdę skromny człowiek, który odnosi się do wszystkich z wielkim szacunkiem. Kiedy sparowałem z nim dwa lata temu, wypadły akurat moje urodziny. Przyjechał do mnie do hotelu z jedzeniem z jamajskiej restauracji, chwilę porozmawialiśmy i sprawił, że na tym obozie czułem się jakbym był w swoim własnym domu. Jeśli tylko czegoś potrzebowałem, jego ludzie z otoczenia wszystko załatwiali. Dlatego jeśli on kiedykolwiek będzie potrzebował mojej pomocy, ja zawsze mu pomogę - mówi Thomas.
- AJ to inteligentny pięściarz. Jeśli trafisz go czymś na sparingu i powtórzysz tę akcję, to on szybko wyciąga wnioski i nie zaskoczysz go znów tym samym ciosem. Następnego dnia wychodzi do sparingu już jako zupełnie inny zawodnik. Nie da się dwa razy nabrać na taką samą sztuczkę. Szybko dostosowuje się do nowych rzeczy. To on był moim motywatorem i to on namawiał mnie do powrotu do USA. Dużo dały mi nasze wspólne sparingi - kontynuował najlepszy Jamajczyk w wadze ciężkiej.
- Tyson Fury nazywa Anthony'ego kulturystą, ale prawda jest taka, że jego ringowa inteligencja jest naprawdę na wysokim poziomie. Nie ukrywam, że chciałbym bardzo zobaczyć jego walkę z Deontayem Wilderem. Mam nadzieję, że wkrótce jeden zawodnik zunifikuje wszystkie tytuły i jeśli miałbym wskazać pięściarza, który ma na to największą szansę, to wskazałbym właśnie na Joshuę - dodał Thomas.
