GOŁOWKIN vs ALVAREZ: SPENCE JR RÓWNIEŻ STAWIA NA CANELO

Kibice mają swoje racje, ale zawodnicy widzą sprawy trochę inaczej. Wśród fanów szermierki na pięści przeważa opinia, że Giennadij Gołowkin (37-0, 33 KO) powinien poradzić sobie z Saulem Alvarezem (49-1-1, 34 KO), tymczasem więcej zawodowych bokserów w roli faworyta stawia Canelo. Pojedynek na szczycie wagi średniej odbędzie się 16 września w hali T-Mobile Arena w Las Vegas.

Jednym z tych, którzy w roli faworyta widzą Meksykanina, jest nowy mistrz IBF wagi półśredniej, świetny Errol Spence Jr (22-0, 19 KO). Wczoraj w podobnym tonie wypowiedział się dawny champion, Andre Berto (31-5, 24 KO).

- Moim zdaniem Canelo pobije GGG, bo po pierwsze, jest od niego większym wojownikiem, a po drugie, pójście z wagą w górę ewidentnie dobrze mu zrobiło. Do granicy 154 funtów zbijał już chyba zbyt dużo. Stawiam na niego - mówi Spence Jr.

Hala T-Mobile Arena została już - na ponad dwa miesiące przed terminem gali, całkowicie wyprzedana. Wkrótce poznamy drugą z najważniejszych walk, a także wyczekiwaną cenę przyłączy PPV.

ANDRE BERTO: CANELO WYGRA Z GOŁOWKINEM PRZED CZASEM >>>

Przypomnijmy, że w stawce walki Gołowkina z Alvarezem znajdą się trzy pasy wagi średniej należące do kazachskiego króla nokautu - WBA, WBC i IBF.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 07-07-2017 19:44:14 
Skad te durne przeswiadczenie? Canelo jest mikrusem przy ggg, betonowe nogi i garda z twarzy. Kumulator.
Gienek go po prostu biksersko skrzywdzi i obnazy jak fmj i o ile tamten lal szczyla to gienek zniszczy rudego przy primie na ktory moze juz nie wejsc po tym laniu. Ciekawia mnie slowa rudyteam po walce, ze ten juz stary slaby wolny ggg zrobil mu z geby tatar
 Autor komentarza: val198
Data: 07-07-2017 20:51:01 
Stawiam na Gienka , jak się rozkręci to nie ma mocnych, Gienek idzie do przodu jak tur jak czołg i nic i nikt go nie zatrzyma.
 Autor komentarza: alvaro9
Data: 07-07-2017 21:10:38 
Szkoda, że nikt nie powie wprost- "stawiam na Canelo, bo ma plecy i sędziowie mu pomogą" tylko wszyscy mydlą oczy z tą klasą Alvareza. On nie ma szans na uczciwą wygraną z Gienkiem, zostają mu sędziowie lub tłuczenie po jajach, ale historia pokazała, że i tyle może wystarczyć, więc niczego nie można przesądzać...
 Autor komentarza: KnockinOnHeavensDoor
Data: 07-07-2017 21:18:39 




Mysle ze istnieje duza szansa ze Golovkin zostanie oszukany. Jezeli walka potrwa caly dystans Alvarez prawdopodobnie wygra niezaleznie od rzeczywistego przebiegu pojedynku. Mam nadzieje ze oboz GGG zdaje sobie z tego sprawe i obiora troche bardziej ryzykowna taktyke nastawiona na skonczenie rudego przed czasem. Golovkin ma wszystkie narzedzia w rekach zeby to zrobic: swietny cios, technike i o niebo lepsza prace nog. Mam szera nadzieje ze wytrze nim ring.




 Autor komentarza: boksfaner
Data: 07-07-2017 21:30:40 
Nie wyobrażam sobie w dzisiejszym boksie, by zwyciężył po ostatnim gongu nie kto inny, jak tylko Canelo. Biznes.
A po za tym "Canelo jest większym wojownikiem", na jakiej podstawie tak sądzi ten gość?
 Autor komentarza: Granat
Data: 07-07-2017 22:19:04 
Widzę że ta "poprawność bokserska" dotycząca ubóstwiania rudego ponad zdrowy rozsądek, zyskuje nowych zwolenników.
 Autor komentarza: Clevland
Data: 07-07-2017 22:37:30 
GGG tym razem nie będzie się bawił w odpuszczanie.
Zrobi to co z Proksą.
Pierwsza runda knocdown, druga obijanie dołów, trzecia k.o.

Oczywiście dla GGG najlepsza byłaby druga walka z Canelo ale to tylko w przypadku gdyby mu krzywdy nie zrobił.

Canelo jest zbyt cienki aby GGG nie zrobił sobie z niego worka.
 Autor komentarza: hero21
Data: 07-07-2017 23:37:23 
Kuźwa , to że świetny Jacobs wyglądający i ważący w dniu walki jak półciężki dał GGG ciężką walką , to już w oczach wielu ma nie być faworytem? Przecież gieniek zrobi rudemu z mordy jesień średniowiecza.
 Autor komentarza: rex
Data: 08-07-2017 02:28:50 
To już jest k**wa skandal skandali. Już nie tylko komentatorzy, sędziowie, ale i profsonaliści bokserzy uprawiają to Ku***two. Froch, wszakże bokser solidny bredził jak to Kliczko zniszczy AJ - skąd takie rzekonanie, Warda antyboksera i antysportowca podobno - uwaga - nie da się pokonać. Przegrywali wielcy, może przypadlowo Lewis, Tyson, Holy i wielu przed nimi. Niech pan Froch wyliczy jakiekolwiek walory Warda. Nie ma żadnych. Dążenie i łapanie do klinczu, tam próba ciosu jakiegokolwiek w przod czy tyl glowy, moze być poniżej pasa, a jak nie działa, polowanie na lucky punch - w 7 rundzie z kowaliowem - wszystkie przestrzelone, jak na geniusza techniki przystało. W 8 przypadkowo trafił, ale nie miał cienia szansy skończenia Kowala, kt po ciosie zaczynał dochodzić do siebie, więc poleciał seriami w jaja, a nuż dzięki biernosci Weeksa się uda, inaczej przgra na punkty albo przed czasem. To była desperacja - niesportowa antyboks i wał sędziowski. Ten shit Ward jes ze szkoły Johna Ruiza, tylko wtedy nie nazywano ich geniuszami.
Nie wem dlaczego chłopak utalentowany Spence Jr opowiada takie rzeczy. GGG jest 90 proc faworytem, nawet jeśli cudem przegra, to przed walką nie ma absolutnie żadnych merytorycznych przesłanek do twierdzeń Spencea.
Nadszedł - niestety - czas taki, żeby pomijać sęziów, komentatorów (większość - dobry przykład T.Atlas po ostatniej walce Paca, gratulacje) a nawet zawodników i nie dać się zmanipulować, kierować się wyłącznie własną oceną
 Autor komentarza: Ewelka
Data: 08-07-2017 08:51:30 
Panowie, jestem pewna tego że jak Saul jakimś cudem wytrwa w ringu z Gienią dwanaście rund to ma wygraną w kieszeni.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.