PBN7: UDERZENIE ÓSME - ADAMEK vs HAUMONO

Główne danie Polsat Boxing Night - Nowe Rozdanie jako jedyne odbędzie się w najcięższej kategorii. Były mistrz świata dwóch wag Tomasz Adamek (50-5, 30 KO) zmierzy się z australijskim królem nokautu Solomonem Haumono (24-3-2, 21 KO). Obaj po świetnych przygotowaniach i obaj z dużymi apetytami na przekonujące zwycięstwo.

"Góral" do ringu powraca po kontrowersyjnej porażce z Erikiem Moliną. W kwietniu ubiegłego roku Tomkowi do zwycięstwa brakowało tylko kilka minut, bo przecież do dziesiątej rundy i feralnego ciosu prowadził na kartach punktowych. Dla 40-letniego pięściarza będzie to już piąty występ na galach Polsat Boxing Night, ale tym razem zobaczymy Adamka w zupełnie nowej odsłonie.

Adamek do swojej walki pierwszy raz przygotowywał się pod skrzydłami nowego szkoleniowca Gusa Currena. Amerykanin, wspólnie z trenerem od przygotowania fizycznego Jakubem Chyckim, odświeżyli Tomka i zmusili do wysiłku, którego jeszcze nie doświadczył w swojej kilkunastoletniej karierze. Efekt jest piorunujący. - Tak nie czułem się chyba nigdy. Mam 40 lat, ale tylko w metryczce. Czuję się jakbym miał 20 lat mniej - przekonuje z uśmiechem na twarzy Adamek.

W przeciwnym narożniku zamelduje się jednak pięściarz, który cały czas marzy o pasach mistrzowskich. Solomon Haumono, rówieśnik Adamka, przyleciał do Polski ze świadomością, że zwycięstwo na Polsat Boxing Night otworzy mu drzwi do wielkich pojedynków. - Każdy, kto bierze się za ten sport wierzy w cel ostateczny, czyli mistrzostwo świata. Uprawiam ten sport, aby to osiągnąć. I cały czas mocno w to wierzę - mówi Haumono.

Australijczyk ma na swoim koncie 24 zwycięskie pojedynki i aż 21 razy kończył walki przed czasem. Dysponuje potężnym ciosem z prawej ręki, a o jej sile przekonał się także aktualny mistrz świata Joseph Parker. I choć Haumono przegrał ten pojedynek, to kilkukrotnie zagroził Nowozelandczykowi i pozostawił po sobie naprawdę dobre wrażenie.

Życie Haumono to scenariusz na przerażający film z happy endem. Od lat młodzieńczych zmagał się z depresją i kilkukrotnie próbował popełnić samobójstwo. Później pojawiły się poważne problemy z narkotykami. Przeszedł prawdziwą drogę z piekła do nieba. Uratował go sport. Najpierw rugby, ale to właśnie boks przeprowadził go na jasną stronę mocy i tej dyscyplinie zawdzięcza swoje "drugie życie".

WSZYSTKO O WALCE ADAMEK vs HAUMONO ZNAJDZIESZ TUTAJ >>>

Do ringu w sobotę Adamek wejdzie jako zdecydowany faworyt. Haumono jednak nie ma nic do stracenia, a do wygrania bardzo wiele. Polsat Boxing Night 7 nawet dla jednego z 40-letnich bohaterów walki wieczoru może okazać się tytułowym nowym rozdaniem.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: CELko
Data: 23-06-2017 17:57:39 
Gdzie news z Szpilką który mówi, że mógłby pokonać Mike-a Tysona? To jest dobra bomba na piątek
 Autor komentarza: CELko
Data: 23-06-2017 17:58:43 
,,Życie Haumono to scenariusz na przerażający film z happy endem. Od lat młodzieńczych zmagał się z depresją i kilkukrotnie próbował popełnić samobójstwo."

Poczekajmy na koniec kariery, wielu jak konczy dostaje depresji. Ten ma predyspozycje
 Autor komentarza: CELko
Data: 23-06-2017 18:00:48 
Przepraszam, wlasnie widze news na dole strony z Arturem.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 23-06-2017 18:17:33 
Adam wygra..i co dalej?..
 Autor komentarza: sirktrepske
Data: 23-06-2017 18:50:19 
Jak Samuel go trafi cepem to zakonczy kariere Adamka...Szkoda, ze to walka o nic.
 Autor komentarza: Krzyzak
Data: 23-06-2017 18:54:45 
haha Ewa Tygrysica PIątkowska zaorała na ważeniu Brodnicką wpadła z pontonem haha
 Autor komentarza: Paulyester
Data: 24-06-2017 12:18:26 
Obstawiam taki scenariusz: nowy trener powrócił do metod sprzed Rogera, wróci lewy prosty i odważne wymiany, ciosy seriami, na które przy klasie Haumono Adamek będzie mógł sobie pozwolić. Będzie na jego tle wyglądał na 10 lat młodszego, szybkiego i dynamicznego, wygra zdecydowanie. Po wszystkim Adamek przyzna że z Rogerem zmarnował 8 lat, że teraz wraca do tego co umie najlepiej i celuje znowu w mistrzostwo świata.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.