RIGONDEAUX: ŁOMACZENKO MI NIE IMPONUJE

Dwukrotny mistrz olimpijski Guillermo Rigondeaux (17-0, 11 KO) ciągle ma nadzieję na walkę z innym dwukrotnym triumfatorem igrzysk Wasylem Łomaczenką (8-1, 6 KO).

Kubańczyk jest gotowy zaboksować z Ukraińcem w umownym limicie wagowym, wynoszącym maksymalnie 127 funtów. Sam występuje obecnie w kategorii super koguciej (122 funty), podczas gdy Łomaczenko w super piórkowej (130 funtów).

Rigondeaux darzy wprawdzie Ukraińca respektem, ale podkreśla, że bynajmniej nie jest pod wrażeniem jego umiejętności.

- On mi nie imponuje. Nikt mi nie imponuje. To ja imponuję im, wszyscy boją się ze mną walczyć - oznajmił 36-latek.

Pięściarz z gorącej wyspy wróci na ring już w najbliższy weekend w Mandalay Bay w Las Vegas, gdzie wystąpi na gali Ward-Kowaliow. Jego rywalem będzie Moises Flores (25-0, 17 KO), a w stawce znajdą się tytuły WBA Super oraz IBO.

- Muszę przyznać, że Flores zdobył mój szacunek. Zawsze był gotowy podjąć wyzwanie, kiedy pojawiałem się na jego drodze. Po nim przyjdzie pora, by zająć się innymi, tymi, którzy nigdy nie mają czasu, gdy chcę z nimi walczyć - stwierdził "Szakal".

Transmisję z gali w Las Vegas przeprowadzi Polsat Sport. Początek w nocy z soboty na niedzielę o godz. 2:00.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: KnockinOnHeavensDoor
Data: 15-06-2017 13:21:47 




Rigondeaux w swoim prime w limicie 122-126 lbs i uczciwym sedziowaniu robi Wasyla na punkty. Zreszta nie tylko Wasyla ale kazdego na swiecie.



 Autor komentarza: VitaliQuitschko
Data: 15-06-2017 13:34:42 
W jaki sposób? zadając 10 ciosów na rundę? To już walki Włodarczyka są ciekawsze niż czlowieka- małpy
 Autor komentarza: MicCal
Data: 15-06-2017 13:48:10 
Daj Pan spokój i nie kopromituj się... chcesz walczyć z Wasylem? To ciekawe, bo jak dwa lata temu był temat tej walki, to Rigo i jego ludzie kombinowali jak koń pod górę - a to z umownym limitem, a to z limitem w dniu walki, a w końcu wymigali się kasą. Wtedy bali się walczyć w pełnych 126 funtach, a teraz 127 im pasuje? Cyrkowcy i tyle...
 Autor komentarza: Ernesto
Data: 15-06-2017 13:55:26 
Najlepsza defensywa na swiecie w nizszych kategoriach, w wyzszych najlepszy jest Ward.
 Autor komentarza: arpxp
Data: 15-06-2017 13:59:24 
Bardzo lubię Rigo, ale Wasyl by go zajechał. Jest większy i ma niesamowitą wydolność, dlatego Kubańczyk przegrałby. Łoma by go po prostu aktywnością zniszczył.
 Autor komentarza: MickeyBreslau
Data: 15-06-2017 14:40:01 
Łomaczenko zjada na sniadanie tego malutkiego 122-127 funtowego murzynka.
 Autor komentarza: RK2
Data: 15-06-2017 14:44:06 
Obaj są wielcy - wg mie obaj na 1 miejscu bez podziału na kategorie, więc co napisać? Rigo chyba , chyba (mniejszy, szybszy, bardzo "elastycznie gumowy") zrobiłby Wasyla na punkty. Jak pisze KnockinOnHeavensDoor - każdego na świecie, chyba że Wasyl go rzeczywiście zajedzie, co też jest możliwe. Choć lata lecą ...?
 Autor komentarza: sjerg
Data: 15-06-2017 14:57:36 
Człowiek-małpa
 Autor komentarza: KnockinOnHeavensDoor
Data: 15-06-2017 15:23:05 




Dokladnie tak - zadajac 10 ciosow na runde i kompletnie paralizujac jakiekolwiek ofensywne zapedy przeciwnika.



 Autor komentarza: KnockinOnHeavensDoor
Data: 15-06-2017 15:26:57 




Rigondeaux jest teraz post-prime, prawie 37 lat w tej wadze to naprawde sporo. Optymalnie przygotowany Szakal w swoim prime i w 122-126lbs (na wyzszy limit jest po prostu za maly) punktuje nie tylko kazdego na swiecie ale i praktycznie kazdego w historii tej dyscypliny w tym limicie.....



 Autor komentarza: MLJ
Data: 15-06-2017 15:44:26 
Gdyby jeden i drugi był w prime to staswiałbym na Wasyla nieznacznie na pkt..Rigo jest za mało aktywny..
 Autor komentarza: YipMan
Data: 15-06-2017 19:06:07 
Prime Rigo to jeden z najlepszych w historii tego sportu, geniusz. Jak pisane było powyżej, w tych kategoriach wagowych 35+ to już naprawdę wiekowy zawodnik. Ciężko powiedzieć ile stracił Rigo, rzadko walczy, a jego ostatnie walki niewiele powiedziały, albo ze względu na przeciwnika nie z absolutnego topu, lub tez przez przebieg potyczki.
 Autor komentarza: hayabooza
Data: 15-06-2017 19:28:26 
Rigo i w tym wieku możliwe, że by porobił Wasyla
ciężko bo ciężko, ale dałby rade
 Autor komentarza: Clevland
Data: 15-06-2017 20:38:24 
Wasyl zadaje dużo ciosów część jako lekkie.

Rigo szukałby kontry a przy przeciwniku zadającym właśnie dużo lekkich miałby wiele okazji.

Kluczem były refleks. Jak wiadomo to on pierwszy odchodzi z wiekiem...

Z drugiej strony Rigo jest lżejszy zatem to wyrównuje szanse.
Ale nie chwalmy dnia przed zachodem słońca bo kolejny jego pojedynek może się różnie zakończyć.

Wasyl ma zajebiście szybkie nogi i fajnie zmienia pozycję ale Rigo jest jeszcze szybszy w tym elemencie.
Tyle że nie pokazuje tego w ringu.
 Autor komentarza: Clevland
Data: 15-06-2017 20:45:41 
Rigo potrafi bronić się nogami (POEZJA):
https://youtu.be/4kfOfz2fBHQ?t=104

Wasyl wykorzystuje je głównie przy ustawianiu się do kombinacji.

Co w boksie jest ważniejsze- nogi czy ręce?
Nogi- nie wygrasz z przeciwnikiem do którego nie możesz trafić...

Pamiętam swój sparing z gościem z "wyższej półki".
Jak do niego podchodziłem i chciałem coś zadać, on zawsze zmieniał położenie tak, że nie mogłem go trafić.
 Autor komentarza: beniaminGT
Data: 15-06-2017 20:54:36 
Rigo leżał w karierze z 5 razy. Dwa razy z drewnianym Japończykiem. Dziadek to by teraz pewnie Sosy nie pokonał. Salido go demoluje. Niech dalej obija gości spoza pierwszej pięćdziesiątki, dobrze mu to wychodzi.
 Autor komentarza: KnockinOnHeavensDoor
Data: 15-06-2017 22:30:41 



Z tym japonczykiem o 2-3 kategorie wiekszym od Rigo ktorego ostatecznie tak rozbil ze musiano przerwac pojedynek.....?


 Autor komentarza: Sugar78
Data: 16-06-2017 00:51:21 
Lezal bo sie z nim bawil i po lekki ciosie stracil rownowage Wstal i typowi wazcemu w Ringu 147 funtow uzacil bicie zycia . Zlamana szceka i oczdol ....

Gadanie ze jakis Sosa albo Salido to nawet nie wiem jak skomentowac.
 Autor komentarza: MicCal
Data: 16-06-2017 12:38:24 
Niestety, już się raczej nie dowiemy kto by kogo porobił, bo Łoma poszedł swoją ścieżką i bardziej interesuje go teraz mega walka z Garcią. Rigo miał swoją szansę i stchórzył, a teraz to sobie może szczekać do woli (jak, nie przymierzając, szakal). Nawet wtedy nie był Wasylowi do szczęścia potrzebny i tym bardziej nie jest mu potrzebny teraz.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.