TYSON: JOSHUA MUSI UWAŻAĆ, MISTRZOSTWO JEST JAK KORONA CIERNIOWA
Mike Tyson ostrzegł Anthony'ego Joshuę (19-0, 19 KO), aby Anglikowi, który od kilku tygodni znajduje się na szczycie bokserskiego świata, nie uderzyła do głowy przysłowiowa woda sodowa.
"Żelazny" nie ukrywa, że AJ bardzo mu zaimponował swoją postawą w kwietniowym pojedynku z Władimirem Kliczką (64-5, 53 KO). Szczególnie zwrócił uwagę na serce, jakim wykazał się 27-latek. Joshua był już na skraju nokautu, lecz przetrwał kryzys i ostatecznie sam zastopował rywala.
- On ma potencjał, by dokonać wielkich rzeczy. Jest przystojny, wyprowadza mnóstwo mocnych uderzeń. Ale ciąży też na nim olbrzymia presja. Kiedy byłem w Dubaju, widziałem te wszystkie wielkie plakaty z jego twarzą. Tytuł mistrza wagi ciężkiej sprawia, że ludzie wariują. Jest jak korona cierniowa. Każdy chce cię wykorzystać, to jak z funkcją prezydenta Stanów Zjednoczonych - mówi 50-letni Tyson.
- Joshua nie może stać się zarozumiały. Musi pozostać skupiony na boksie. Gdy zaczynasz się koncentrować na pieniądzach, kobietach, czymkolwiek innym, to potem jest już tylko gorzej. Żadnej religii, niczego takiego. To sprawy, którymi możesz się zajmować po walce. Zobaczymy, czy sobie poradzi z tym wszystkim. Nastały jego czasy. Mogę się mylić, nie jestem wyrocznią, ale w walce z Kliczką mi zaimponował - dodaje.
Joshua, zunifikowany mistrz IBF i WBA w królewskiej kategorii wagowej, wróci na ring prawdopodobnie w listopadzie lub grudniu. Niewykluczone, że jego rywalem ponownie będzie Kliczko, który ma prawo do rewanżu.
""Kiedy byłem w Dubaju, widziałem te wszystkie wielkie plakaty z jego twarzą" a w Polsce, jest reklama z Joshuą wywieszona w samym centrum Warszawy, a ludzie i tak jeszcze nie wiedzą kto to :D ę
Nic dziwnego, wiesz dlaczego taka popularność w Dubaju? No pomyśl przez chwilę... ;)
Nie mam pojęcia szczerze
Coś jak ja który nie wierzy, na pogrzebie zawsze mam skrzyżowane ręce itp.