Z całym szacunkiem, bo Andrzej to miły chłopak ale kogo jeszcze interesuje jego kariera? Niestety nikim ciekawym nie będzie. Udało mu się pokonać zardzewiałego Kosteckiego i tyle. Szkoda zdrowia.
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.