ŁUKASZ WIERZBICKI PO WYGRANEJ Z ANYANWU

Łukasz Wierzbicki (12-0, 6 KO) wrócił do Polski i w swoim "debiucie" pewnie ograł na punkty Innocenta Anyanwu (25-21-3, 15 KO). Oto co powiedział tuż po zejściu z ringu.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Heldmaschine
Data: 07-05-2017 06:38:29 
nuda
 Autor komentarza: ponikwoda
Data: 07-05-2017 09:31:33 
Jak cała gala.
 Autor komentarza: Sikso4
Data: 07-05-2017 11:52:21 
eee Panowie nuda znowu nie było takiej nudy Balski ładnie zaboksował fakt przeciwnik nie był wybitnej klasy ale mi się jego boks podobał luzny taki fajny dla oka a ten Wierzbicki ma sporo talentu a jak go jeszcze bierze pod skrzydła Pan Andrzej Gmitruk notabene dla mnie najlepszy Polski trener uwielbiam tego faceta to bendzie robił postępy a co mi się w nim podoba ta chłodna głowa i te uniki jak na Polskie warunki majtersztyk wiadomo przeciwnik tez nie top ale jednak podobało mi się te celne ciosy
 Autor komentarza: ponikwoda
Data: 07-05-2017 14:39:27 
Gmitruk szacun klasa sama w sobie ale nie lubię Grabowskiego.Przed Wierzbickim dużo dużo pracy a jeśli chodzi o cała gale to nuda i jeszcze raz nuda.Miałem do wyboru co oglądać na żywo czy gale Grabowskiego czy turniej Sztama,wybrałem to drugie i wcale nie żałuję.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.