WŁADIMIR KLICZKO: NIE BYŁEM W TAKIEJ SYTUACJI OD WALKI Z PETEREM

- Bukmacherzy stawiają na mojego rywala, nie bronię już tytułów ani nie ścigam się więcej z rekordem Joe Louisa. To wszystko sprawia, że czuję się bardziej komfortowo niż w poprzednich walkach - przekonuje Władimir Kliczko (64-4, 53 KO), który w najbliższą sobotę w jednej z najbardziej interesujących potyczek wagi ciężkiej ostatnich lat spotka się z Anthonym Joshuą (18-0, 18 KO), swoim naturalnym następcą na tronie wszechwag.

- Chcę nie tylko wygrać, ale również zadowolić innym swoim boksem. Chcę wyglądać spektakularnie. Prawda jest taka, że cała presja spoczywa wyłącznie na moim rywalu. To on ma zostać zunifikowanym mistrzem i to on ma mnie znokautować, co zresztą obiecuje zrobić. To on ma zostać miliarderem, tylko żeby do tego doszło, najpierw musi mnie pokonać, najlepiej przez nokaut. Wystąpi też przed wielką publicznością, swoimi kibicami, a to wszystko złożone do kupy sprawia, że na Joshui spoczywa ogromna presja. Ja podchodzę do tego pojedynku jako ten, który ma przegrać, a o rekordzie Louisa też już nie myślę. Koncentruję się tylko na sobie, a Joshua musi sprostać oczekiwaniom wielu ludzi - uważa Ukrainiec.

- Moją obsesją jest zwycięstwo i odzyskanie tytułu, lecz mało kto wierzy, że mnie na to stać. Po raz ostatni występowałem w takiej roli, gdy wychodziłem do pierwszej walki z Samuelem Peterem. Wtedy też nikt na mnie nie stawiał. Peter był niepokonany, nokautował rywali, a przecież Joshua ma również nigeryjskie korzenie, tak jak Peter. Promotor Petera nazywał mnie wtedy "dead man walking". Uwielbiam tego typu wyzwania - nie ukrywa Kliczko.

TRENER JOSHUY: RZĄDY KLICZKI DOBIEGŁY KOŃCA >>>

- Najważniejsze, to mieć odpowiednią motywację, a mi takiej motywacji do ciężkiej pracy teraz na pewno nie brakowało. Ze zdrowiem też jest wszystko w porządku i mam nadzieję, że jeszcze parę lat kariery mi zostało - dodał Władimir.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Dominator303
Data: 24-04-2017 15:32:14 
Czekam na to starcie z niecierpliwoscią
 Autor komentarza: Lukaszz
Data: 24-04-2017 16:37:37 
Do redakcji:
Dlaczego usunęliście mój komentarz?
 Autor komentarza: Furmi
Data: 24-04-2017 16:40:02 
Po pierwsze - bo jest nie na temat. Po drugie - gdybyś zamiast p....ć w kółko to samo dokładnie poczytał co pisaliśmy, to byś dostrzegł, że o tym było.
 Autor komentarza: Lukaszz
Data: 24-04-2017 16:44:54 
@Furmi
Było nt. walki Kliczko-Joshua i było o skandalu z soboty. O skandalu, o którym napisaliście jedno zdanie (!) w Ring Telegram. Tyle właśnie napisaliście... I czego się tak denerwujesz???
 Autor komentarza: Furmi
Data: 24-04-2017 16:50:46 
Nie denerwuję się, po prostu irytują mnie te wpisy. Na litość, załóżcie konkurencyjny dla nas serwis i piszcie o czym chcecie. My wyciągamy to, co naszym zdaniem najważniejsze. A w tej chwili wolimy pisać o Kliczko vs Joshua.
 Autor komentarza: Furmi
Data: 24-04-2017 16:52:07 
Albo napisz na adres redakcji tekst o tym i jeśli nie będzie słaby, w miarę poprawny stylistycznie, to może go opublikujemy...
 Autor komentarza: miguelangelcotto
Data: 24-04-2017 17:43:13 
Lubię tutejszych redaktorów, nie dają sobie wejść na głowę. :D
 Autor komentarza: Dasti40
Data: 24-04-2017 18:07:25 
Obawiam się że Władimir skończy pojedynek z Antkiem w podobnym stylu jak Charles Martin...
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.