ZDJĘCIE DNIA: MARIUSZ WACH NA OBOZIE ANTHONY'EGO JOSHUY
Mariusz Wach (33-2, 17 KO) przebywa na obozie Anthony'ego Joshuy (18-0, 18 KO), który przygotowuje się do walki życia. Anglik - panujący mistrz świata wagi ciężkiej federacji IBF, 29 kwietnia na stadionie Wembley skrzyżuje rękawice z Władimirem Kliczką (64-4, 53 KO). W stawce poza tytułem IBF będzie również pas organizacji WBA.
Dziewięćdziesiąt tysięcy biletów rozeszło się w mgnieniu oka. Młodość i siła stoją po stronie reprezentanta gospodarzy, ale jak dotąd nie miał on jeszcze do czynienia z tak dużym i doświadczonym zawodnikiem jak Ukrainiec. Stąd też na jego obozie olbrzym spod Krakowa mierzący 202 centymetry.
37-letni Polak odniósł 18 marca na gali w Niemczech cenne zwycięstwo punktowe nad Erkanem Teperem. Joshui przyda się nie tylko ze względu na zbliżone do Kliczki gabaryty, ale i fakt, że sam walczył z Ukraińcem. W 2012 roku w Hamburgu przeboksował z "Doktorem Stalowym Młotem" pełne dwanaście rund. Przegrał wtedy jednogłośną decyzją sędziów. Dwoje z nich przyznało Kliczce wszystkie rundy, a jeden niemal wszystkie, bo jedną punktował na korzyść Wacha.
Mariusz mina jak Iwan Drago :D
Mina Wacha - "Co ja zrobilem,ze sie zgodzilem..."
https://vk.com/klitschko_brothers_com?z=photo-31476169_456242047%2Fwall-31476169_211326
Władek też z bydlakiem 203 cm sparuje xD
Widzialem wlasnie dzisiaj tych bydlakow..Washington w srodku wygladal jak knypek ze sredniej,a to gosc warunkow Kliczki i AJ XD.. Ps. dobra stronka,duzo ciekawych fotek.
Antek budował takie mięśnie bo chciał startować w mr olimpia ale odkąd został mistrzem porzucił ten plan.
Prawa piącha wielka jak dwie wacha heh.
No nie pierdziel ojciec heh, jeżewski najpierw koks a teraz sutenerka? mi się wydaje, że ktoś daje do zrozumienia komuś coś w tych aferach...
Sprawdzone zrodla donosza ze jednak Nikodem :)
----------------------------------------------
Zaraz redakcja usunie wszystkie posty zwiazane z prawda o tych bandytach. Przeciez tu uwazaja, ze nic sie nie stalo, a juz wczesniej promowali tego zabojce z Krakowa, ktory wrocil na ring.
Dziewczyny, które trafiają na drogę, są że tak powiem odrzutem. Świerze i młode zaczynają w drogich agencjach. Korzystają z nich ludzie ze świecznika - politycy, biznesmeni. Wraz z wiekiem i postępującą eksploatacją, są odsprzedawane domom publicznym o niższym prestiżu. To miejsca z określoną hierarchią, w której dziwczyny wędrują tylko w jednym kierunku, za coraz niższą cenę. Aż trafią bezpośrednio na ulicę. A teraz najciekawsze: o statusie, miejcu dziewczyny decyduje nie tyle jej wiek i talent co choroby weneryczne. Im bardziej chore, tym taniej odsprzedawane. I na takim wybrakowanym "towarze", którego poważniejszym agencjom nie opłaca się już leczyć, żerował Rexiu.
To nie one są "kurwami". Prawdziwe kurwy to ci, co na dziewczynach zarabiają.
jest to wina systemu ,prostytucja powinna byc zalegalizowana ,a wtedy zmniejszyla by sie szara strefa ,alfonsi stracili by wplywy ,a szczegolnie w dobie internetu ,prostytucja to jeden z najstarszych zawodow swiata i zadne zakazy nie maja sensu tworza patologie .
Narkotyki tez powinny byc legalne ,zakaz w tym przypadku dziala na odwrod
Z tą wielką piąchą to wy tak na poważnie?