DAVID LEMIEUX POPRZEDZI WALKĘ CANELO Z CHAVEZEM?

David Lemieux (37-3, 33 KO) wyrasta na jednego z głównych kandydatów do starcia z Saulem Alvarezem (48-1-1, 34 KO), o ile ten oczywiście zdoła najpierw 6 maja w Las Vegas pokonać Julio Chaveza Jr. Realnych kształtów nabiera start kanadyjskiego bombardiera właśnie podczas tego wieczoru, co miałoby być swego rodzaju reklamą ewentualnej potyczki pomiędzy Lemieux a Canelo w niedalekiej przyszłości.

David już kiedyś wystąpił na gali z udziałem Meksykanina. Alvarez rozprawił się z Amirem Khanem, zaś Lemieux zastopował Glena Tapię. Matchmaker grupy Golden Boy Promotions - Roberto Diaz, chce znów wystawić Davida na rozpiskę gali Canelo.

- Lemieux to bardzo groźny zawodnik z niesamowicie mocnym uderzeniem. Jego ostatni nokaut na Curtisie Stevensie był naprawdę spektakularny. Rozpatrujemy więc jego występ na gali Alvareza, a być może w kolejnej walce spotkają się już między sobą - tłumaczy Diaz.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Guzik999
Data: 27-03-2017 19:15:35 
Ja bym teraz Davidovi dał Tureano Johnsona. To bardzo solidny bokser, który wrócił ostatnio po dłuższej pauzie, a że też jest u Oscara to nie będzie żadnego problemu z organizacją tego pojedynku. Swego czasu miał walczyć z Golovkinem, ale się wysypał i od nowa musi budować swoją pozycję.
 Autor komentarza: teanshin
Data: 27-03-2017 19:27:25 
Lemieux jest za słaby technicznie na Rudego, ale dla Rudego taki osiłek byłby dobrym sprawdzianem i sparing partnerem przed GGG
 Autor komentarza: jaszczur799
Data: 28-03-2017 08:31:01 
dziwne ,ze wszyscy już skreślili Juniora...
Żeby nie było zdziwienia.
 Autor komentarza: cortexo
Data: 28-03-2017 12:40:44 
moim zdaniem Chavez ma istotną szansę znokautować i zajechać fizycznie Alvareza, który będzie najcięższy w karierze.

W ogóle całe starcie będzie mocno zależeć od przygotowania kondycyjnego i fizycznego obu zawodników. Pozostałe parametry znamy. Nie mogę też doczekać się marudzącego i brudno walczącego Chaveza (takiego jak z walki z Fonfarą) ;)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.