KULIŃSKI WYPUNKTOWAŁ PODŁUCKIEGO

W pojedynku dwóch niepokonanych dotąd pięściarzy Jordan Kuliński (4-0-1, 1 KO) pokonał Piotra Podłuckiego (4-1, 2 KO). Co ciekawe w myśl wcześniejszych postanowień lepszy z tej dwójki wziął całą pulę, a gorszy... boksował za darmo.

Od początku obaj narzucili wysokie tempo. Wyższy Podłucki próbował boksować ciosami prostymi, ale Kuliński większość tych akcji zbierał na blok, a gdy zmienił pozycję na mańkuta, dwukrotnie zaskoczył rywala lewym sierpowym.

W połowie drugiej odsłony Jordan po przestrzelonym prawym poprawił lewym na szczękę, posyłając Piotra na deski. Potem poprawił taką samą akcją, na którą przeciwnik nie potrafił znaleźć recepty. W trzecim starciu nadal przeważał bardziej doświadczony i utytułowany na ringach olimpijskich Kuliński. Dopiero w czwartej rundzie obraz potyczki wyrównał się, choć w piątej znów dominował podopieczny Łukasza Landowskiego.

Później Kuliński - niestety jak to w jego zwyczaju, trochę spuchł, tempo spadło, ale i tak miał ten pojedynek pod kontrolą. Na pewno musi jeszcze popracować nad kondycją, bo talent jest... Po ostatnim gongu sędziowie punktowali i tak dość "ciasno" - 78:73, 78:74 i 78:74, wszyscy oczywiście na korzyść Kulińskiego.

- Piotrek bije mocno, więc starałem się boksować ostrożnie. Na pewno na sparingach wyglądałem lepiej, a dziś zaboksowałem trochę poniżej swoich oczekiwań. Przy całym szacunku do Piotra, ale powinien go ograć bez żadnych problemów - mówił po wszystkim tryumfator.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: LennoxLewisLion
Data: 17-03-2017 22:52:59 
Jak na nasze podwórko to była b.dobra walka, powinna być walką wieczoru.
Szczególnie początek był emocjonujący.
Ten Jordan całkiem niezły jest...
Czas pokaże...
 Autor komentarza: Dzosep
Data: 17-03-2017 22:53:19 
Może nie ograł go jak dziecko, ale na jego tle naprawdę Podłucki był cienki, a gabarytowo jest cruserem, a Jordan średnim, a ten go jeszcze na deski posłał mimo, że cios nie jest jego mocną stroną. Swietna walka jak na polskie warunki, bo to co było walke pozniej ( walka wieczoru ) to szkoda strzepic ryja :D
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.