KONTUZJOWANY HAYE PRZESZEDŁ OPERACJĘ

Jednak nie obyło się bez interwencji chirurgicznej. Kontuzjowany David Haye (28-3, 26 KO) został poddany operacji w niedzielę po południu, w kilka godzin po zaskakującej porażce z Tonym Bellewem (29-2-1, 19 KO).

Po walce pojawiały się sprzeczne informacje na temat stanu zdrowia "Hayemakera". Niektóre źródła donosiły, że 36-latek nie potrzebował zabiegu i opuścił szpital. Ostatecznie okazało się jednak, że operacja się odbyła.

Reprezentanci Haye'a poinformowali, że bokser miał kompletnie zerwane ścięgno Achillesa. - David chciałby podziękować wszystkim za wiadomości wsparcia, dziękuje także personelowi w szpitalu - oświadczyli.

O kontuzji byłego mistrza świata w wagach junior ciężkiej i ciężkiej spekulowano jeszcze przed walką, która w nocy z soboty na niedzielę odbyła się w Londynie. W ringu poważne problemy "Hayemakera" z Achillesem rozpoczęły się w szóstej rundzie. W jedenastej, po drugim nokdaunie, narożnik poddał Haye'a. Pokonany z szacunkiem wypowiadał się później o zwycięzcy i nie próbował tłumaczyć się kontuzją.

Powrót Haye'a do pełni sił potrwa kilka miesięcy. Nie wiadomo, czy Anglik, który miał już w przeszłości poważne problemy ze zdrowiem, wróci jeszcze kiedykolwiek na ring.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Knot
Data: 06-03-2017 13:40:51 
Kompletnie zerwane ścięgno ahillesa miałem ja, przez co po operacji mam prawą nogę chudszą od lewej, szczególnie w okolicach kostki
I wiem jedno z kompletnie zerwanym ścięgnem Ahillesa nie da sie chodzić, co ja pisze... Nie da się nawet postawić stopy, HEJ musiałby skakać na jednej nodze po ringu, a jakoś poruszał sie na dwóch
 Autor komentarza: psychox
Data: 06-03-2017 13:58:54 
Zawse musza przeciez ubarwic... Nigdy sie prawdy nie dowiesz. Lies, lies, lies... Taki swiat.
 Autor komentarza: Rolan
Data: 06-03-2017 14:02:32 
Nawet jeśli Bellew wygrał tylko przez kontuzję Haye(co bynajmniej nie umniejsza jego sukcesu) to Haye sam tą sytuację sprowokował.
 Autor komentarza: KnockinOnHeavensDoor
Data: 06-03-2017 14:22:38 




Do wszystkich geniuszy twierdzacych ze Haye nie mial kontuzji:

https://twitter.com/Taggsy79/status/838175409283948545

Obserwujcie wyraznie prawa noge Davida na powyzszym clipie.......




 Autor komentarza: Grzelak
Data: 06-03-2017 14:26:30 
Mam nadzieję, że nic się nie stało i Haye wróci do pełni sił.

Kurde, nie mogę zrozumieć pięściarzy. Na oko silne, twarde chłopy a tacy niezaradni.
Jeżeli tenisista stwierdza, że coś jest nie tak z nogą to poddaje mecz i nawet nie próbuje grać dalej, bo zdrowie jest najważniejsze. Zawsze będzie następna szansa. A pięściarze jacyś tacy zahukani, jak dzieci, którym się coś wmówiło i teraz wstydzą się powiedzieć, że coś boli.
W. Kliczko miał jaja poddać walkę z Byrdem (a tchórzem nie jest, z Lewisem chciał walczyć do końca), nie mniejszym twardzielem był A. Gołota (wojny z Mollo, Sandersem, Ruizem, 2x z Bowem, Nicholsonem), który z Tysonem miał jaja pójść do szatni po drugiej rundzie.
A Haye, który sprawia wrażenie ogarniętego i ma właściwe podejście do kibiców walczy do końca, zrywa sobie ścięgno, bo nie ma odwagi zdjąć z siebie presji walki ku uciesze tych "pojebańców" (czy jak tam nazwał na konferencji kibiców)? Przecież to niemożliwe, żeby nie czuł, że noga mu się psuła z rundy na rundę.
 Autor komentarza: MONTE
Data: 06-03-2017 14:36:16 
Grzelak, duma często przesłania zdrowy rozsądek. Za dużo tam byłej złej krwi, żeby jeden czy drugi miał odpuścić. A kibice dopisali by Davidowi kolejny przydomek ala Pan Paluszek. Kurde, każdy bokser wiele ryzykuje, czasami robią dobrą minę do złej gry, bo tylko to im zostaje. Na tenisistach nie widnieje taka presja no i oni zarabiają głównie na reklamach. Tak więc myślę, że w przypadku boksu wina w jakimś sensie stoi po stronie kibiców
 Autor komentarza: BumPromotion
Data: 06-03-2017 14:48:16 
Nareszcie koniec komedianta czy za rok szczekanina od nowa?
 Autor komentarza: BumPromotion
Data: 06-03-2017 14:51:03 
@Grzelak

Tyle, że tenisista za chwilę ma kolejne starty i co rok grube turnieje.
Rezygnacja z danej walki bokserskiej to już zazwyczaj bezpowrotna utrata grubej kasy.
 Autor komentarza: JIN
Data: 06-03-2017 14:57:14 
Knot

Kontuzja kontuzji nierówna. Rajon Rondo złamał rękę w łokciu w meczu NBA a po szybkiej interwencji wrócił na boisko i jeszcze potrafił rzucać.
Moja znajoma na BJJ zerwała ostatnio więzadła w kolanie i była w stanie prowadzić auto i iść wieczorem na koncert. A jak byłem spadochroniarzem, gość z innej kompanii zerwał własnie achillesa przy lądowaniu, a dał radę z ciężkim ekwipunkiem dobiec do punktu zbiorczego i dopiero po kilku godzinach noga odmówiła posłuszeństwa.
 Autor komentarza: Clevland
Data: 06-03-2017 15:12:41 
@Grzelak

Jak Haye by nie wyszedł to nikt by z nim nie chciał walczyć.
Może spodziewał się że szybko pokona Bellew choć nie miał możliwości by to zrobić.

Może postawił na swoją przegraną 1:8...

Rewanż zawsze pobudza zainteresowanie.
 Autor komentarza: Knot
Data: 06-03-2017 15:29:43 
Autor komentarza: JIN
Data: 06-03-2017 14:57:14

Knot

Kontuzja kontuzji nierówna. Rajon Rondo złamał rękę w łokciu w meczu NBA a po szybkiej interwencji wrócił na boisko i jeszcze potrafił rzucać.
Moja znajoma na BJJ zerwała ostatnio więzadła w kolanie i była w stanie prowadzić auto i iść wieczorem na koncert. A jak byłem spadochroniarzem, gość z innej kompanii zerwał własnie achillesa przy lądowaniu, a dał radę z ciężkim ekwipunkiem dobiec do punktu zbiorczego i dopiero po kilku godzinach noga odmówiła posłuszeństwa.



Lekarzem nie jestem więc nie będę się spierał może i jest tak jak mówisz.
Ja w wypadku zerwałem całkowicie Ahillesa i moja noga nigdy już nie wróciła do 100 % formy, mam teraz ogromną bliznę wzdłóż całego ścięgna prawie pod samo kolano

Oczywiście biegam, skacze i ogólnie jestem sprawny fizycznie, jednak jak robię głupi przysiad to pięta z zerwanym ahillesem idzie mi do góry, nie jestem w stanie postawic nawet całej stopy podczas przysiadu - dlatego też uważam że to raczej poważna kontuzja.

Co do zerwanego ścięgna to ja u siebie jakbym próbował wstać, to od razu bym upadł, a wcześniej zemdlał z bólu, czułem olbrzymi ból i nie byłem w stanie poruszyć stopą, choć jak piszesz, kontuzja HEJA mogła być po prostu inna.
 Autor komentarza: tyler
Data: 06-03-2017 16:34:07 
Ja tam czekam na niego. Mam nadzieję że dojdzie do siebie i pokaże jeszcze trochę w ringu. Swoją drogą to Bellew ma ten baniak odporny,a hey włożył parę dyszli i nic.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 06-03-2017 16:47:07 
Haye był na blokadzie więc pisanie o mdleniu czy nie możności postawienia nogi bez bólu odbierającego wszystkie miłe wspomnienia w życiu i powodującym niemalże odejście na drugi świat można uznać za grubą przesadę.
Gdyby było aż tak źle to by do walki nie wyszedł a jednak dał radę przez 6 rund do momentu kiedy nie zrobiło się ostrzej funkcjonować w ringu. Ba nawet później jakoś był w stanie uciekać pod liny czy nawet obszernie atakować. To zupełnie inna sytuacja niż u normalnego człowieka którego spotkało podobne zdarzenie.

Dla mnie David może nie wracać. I tak jego głównym celem od zawsze i na zawsze będzie znalezienie jak najprostszej drogi do jak największej kasy więc ciekawych starć po nim się nie spodziewam natomiast z najlepszymi w obecnej dyspozycji jest może nie tyle bez szans co są one nie duże. Pożegnania zaś sobie Hayemakera jakiegoś oficjalnego nie wyobrażam bo niby co? Weźmie słabszego pięściarza? A da się takiego wynaleźć na tle jego normalnych walk? xD
 Autor komentarza: MONTE
Data: 06-03-2017 17:02:12 
@BlackDog

Dokładnie, dlatego obstawiam, że prędzej porzuci boks.
 Autor komentarza: Vitalij71
Data: 06-03-2017 17:30:03 
Wcale się nie zdziwie jak Hey zakończy Karierę jemu zależy tylko na kasowych walk a z JOshuą czy też Władem nie dostanie bo potknoł się na Belllew!!! dobra kasę ewentulanie zarobił z Wilderem czy Parkerem ale do tych walk raczej na pewno nie dojdzie
Hey mimo że pokazał charakter walcząć z kontuzją to już nie ten sam zawodnik co kiedyś + kontuzja barku teraz nogi i nawet po wyleczeniu
miałby problem z takimi zawodnikami jak Takam , Adny Ruiz z Parkerem to już na pewno a od Povietkina dostał by prawdopodobnie czasówke.
 Autor komentarza: tyler
Data: 06-03-2017 17:32:10 
Ja i tak chętnie zobaczyłbym Haye vs Joshua. Tylko wtedy gdy Dawid będzie sklejony, i poskładany na 100%. Naprawdę ciężko mi uwierzyć że ciosy spływaly po Bellew nie robiąc większych szkód. Haye po prostu dobrze nie trafił.
 Autor komentarza: michal224444444
Data: 06-03-2017 17:35:23 
Co by nie mówić,to trzeba przyznać,że Haye zna się na biznesie i wie doskonale jak funkconuje boks zawodowy. W dodatku ma niewątpliwy talent aktorski,co w połączeniu z inteligencją i oczywiście umiejętnościami czysto bokserskimi daje niesamowity efekt. Muszę przyznać,że po raz ostatni dałem się nabrać na tę "prawdziwą nienawiść" pomiędzy Belew,a Haye. To samo co z Chisorą..mieli się pozabijać przed walką,a po walce nagle tacy kochasie.Tutaj jeszcze lepiej. Po prostu ŻENADA. Robią z ludzi debili,a najlepsze że większość się na to nabiera! Tutaj na forum nie spotkałem się przed walką z opinią,że to wszystko jest "na pokaz". Ja osobiście czuję się oszukany i głupio mi,że po raz kolejny dałem się nabrać na taki cyrk. Za każdym razem kończy się tak samo-po walce uściski,uśmiechy i założę się,że wzajemne gratulowanie sobie zrobienia z ludzi pacanów.
 Autor komentarza: JIN
Data: 06-03-2017 17:36:35 
Knot

Dlatego myślę,że idąc drogą myślenia o odmienności urazów tego samego miejsca należałoby spojrzeć na te sytuacje. Do tego, nie oszukujmy się, profesjonalni sportowcy dostają zupełnie inne środki by walczyć z bólem i ograniczeniami.
Współczuje Ci kontuzji. Mnie nigdy coś podobnego nie spotkało ('tylko' złamania kości promieniowej. 2x lewa, 1x prawa) i wypowiedzieć się mogę tylko na podstawie kontuzji z mojego otoczenia. A niestety, widziałem trochę.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.