GROMADZKI ZAJECHAŁ RUMIŃSKIEGO I WYGRAŁ NA PUNKTY

Znakomite widowisko stworzyli dwaj niepokonani dotąd pięściarze balansujący pomiędzy wagą średnią a super średnią. Po sześciu dramatycznych rundach Tomasz Gromadzki (3-0-1, 1 KO) pokonał Pawła Rumińskiego (2-1, 2 KO).

Początek wyraźnie dla Pawła, który boksował technicznie lewym prostym, szukając mocnego prawego podbródka. "Zadyma" nacierał, ale w pierwszych minutach nie potrafił jeszcze znaleźć swojego rytmu. Dopiero w drugiej połowie drugiej rundy zaczął się ostro dobierać do skóry przeciwnika. Zepchnął go do odwrotu i na dobrą sprawę Rumiński był w defensywie przez trzecią, czwartą i niemal całą piątą odsłonę. Dopiero w końcówce piątego starcia wrócił do gry.

Ostatnie trzy minuty to prawdziwa wojna na wyniszczenie. Obaj dali z siebie wszystko i byli tak wyczerpani, że chyba nawet lewy prosty mógł ich przewrócić. Spóźniony trochę finisz nie mógł dać zawodnikowi Legia Fight Club sukcesu. Lepiej przygotowany kondycyjnie i agresywniejszy Gromadzki zwyciężył na wszystkich kartach - 59:55, 59:55 i 60:54. Jego zwycięstwo nie podlegało dyskusji, lecz sama punktacja może być nieco myląca. Twardy, bardzo fajny pojedynek...

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: BoxingCavalier
Data: 04-03-2017 19:43:51 
@

Co to, kurwa, za język knajacki: "zajechał".

Chyba redahtor "zajechał" do oberży lub się z furmanem (nie mylić z naszym koleszką po piórze - tym przez duże "Fe") na łby pomieniał!
 Autor komentarza: Dzosep
Data: 04-03-2017 20:13:56 
Zaorał, wiec i jest zajechał. Język jest płynny, więc trzeba przyciągnać nowych ludzi, a nie tylko kontentować staruchów, którzy i tak beda wchodzic bez wzgledu na wszystko. Troche swiezosci jezykowej.
 Autor komentarza: nonitek
Data: 04-03-2017 21:19:12 
to ten co walki kończy jednym ciosem przegrał? jaka szkoda.
 Autor komentarza: Blacky
Data: 04-03-2017 23:08:42 
Straszne chamowaty był Rumiński przed, w trakcie i po pojedynkach. Prędzej czy później ograniczenia charakteru (intelektu?) by go dopadły ale że tak szybko - nie myślałem.
 Autor komentarza: Lukaszz
Data: 05-03-2017 02:00:18 
Rumiński to ten król nokautu, który po obiciu dwóch kelnerów miał być drugim Tysonem? Wielką krzywdę wyrządzili mu Ci, którzy tak o nim tutaj pisali. A takich osób nie brakowało...
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.