MATT KOROBOW ZAKOŃCZYŁ WSPÓŁPRACĘ Z TOP RANK

Nie dojdzie jednak do starcia Matta Korobowa (27-1, 14 KO) z panującym mistrzem WBO kategorii super średniej - Gilberto Ramirezem. Wobec takiego obrotu spraw podirytowany Rosjanin zerwał długotrwałą współpracę z Bobem Arumem i od teraz nie jest już pięściarzem stajni Top Rank.

Doskonały w boksie olimpijskim (rekord 300-12), choć wciąż jeszcze niespełniony w gronie zawodowców Rosjanin, wykorzystał opcję wypowiedzenia umowy. Od dawna nie potrafił dojść do porozumienia ze swoim promotorem, lecz wizja ewentualnego starcia o tytuł odwlekała taką decyzję. Ale miarka się przebrała.

- Matt osiągał wielkie sukcesy w boksie olimpijskim, a jako zawodowiec poniósł tylko jedną porażkę. Moim zdaniem na przedziale wagi średniej i super średniej czeka na niego wiele ciekawych wyzwań. Rozmawiam już o tym z różnymi promotorami. Walki z Saundersem, Charlo czy Eubankiem Jr byłyby czymś ekscytującym. Największym wyzwaniem pozostaje jednak Gołowkin. Mam nadzieję, że do końca roku Matt dostanie w końcu wielki pojedynek, na jaki z pewnością zasługuje - mówi Mike Borao, menadżer Rosjanina.

- Kilka tygodni temu Arum zaoferował nad spotkanie z Ramirezem. Zaraz potem Matt przyjął ofertę, lecz wkrótce usłyszeliśmy, że Ramirez nie chce takiej walki. Grupa Top Rank robi dobrą robotę, ale w tych dwóch limitach tak naprawdę poza Ramirezem nie ma dla nas nikogo ciekawego. Dlatego od teraz Korobow jest wolnym zawodnikiem - dodał dyplomatycznie Borao.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Knot
Data: 04-03-2017 00:20:05 
Wiadomość dnia !
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.