LEMIEUX: ZAMIERZAM ZNISZCZYĆ STEVENSA

11 marca w Weronie dojdzie do intrygująco zapowiadającej się potyczki pomiędzy Davidem Lemieux (36-3, 32 KO) a Curtisem Stevensem (29-5, 21 KO). Kanadyjczyk zapowiada, że jego celem jest zakończenie tego pojedynku w bardzo efektownym stylu.

28-letni Lemieux swego czasu kreowany był na wielką gwiazdę kategorii średniej, jednak jego karierę zastopowały dość nieoczekiwane porażki z Marco Antonio Rubio i Joachimem Alcine. Pięściarz z Montrealu wciąż jednak należy do ścisłej światowej czołówki w swojej kategorii i zapowiada, że zamierza udowodnić to w najbliższym starciu z niebezpiecznym Curtisem Stevensem.

- Zamierzam zniszczyć Curtisa. Obóz treningowy przebiega świetnie i już teraz jestem gotowy na wojnę. Dawaj, Curtis. Chętnie sprawdzę w ringu czy naprawdę jesteś taki twardy - odgraża się Lemieux.

Słowa Kanadyjczyka nie robią jednak większego wrażenia na Stevensie który zapewnia, że kibice na pewno będą usatysfakcjonowani tym, co zobaczą w ringu.

- To powinna być dobra walka. Mamy podobne style, nie cofamy się w ringu. Niektórzy ludzie myślą, że jestem tylko puncherem, ale w rzeczywistości jestem dużo bardziej kompletnym pięściarzem. Potrafię zarówno boksować jak i walczyć w klinczu. Widzę siebie jako zwycięzcę tej walki. Czy to przez nokaut, czy przez decyzję, to nie ma znaczenia. Tym razem będę naprawdę dobrze przygotowany - zapowiada Stevens.

 

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: cortexo
Data: 02-03-2017 22:32:36 
szczerze współczuję Lemieux, że trafił na erę GGG :)
 Autor komentarza: dziobanes
Data: 02-03-2017 23:09:11 
I tak mają szczęście że nie trafili na erę RJJ , Hopkinsa i Toneya ;) Golovkin jeszcze może by powalczył trochę , reszta nie bałdzo
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 03-03-2017 02:13:36 
Pierniczysz, taki Hopkins przegral z Taylorem I to dwa razy zas ten az tak wielkim bokserem nie byl. Walka ciekawa, nie powinna trwac do konca, nie przy ich stylach. Osobiscie nie przemawia do mnie Curtis, taki jedno wymiarowy jakis, mysle iz ciekawszym jest Canadyjczyk, bardziej zroznicowanym I obecnie jest juz zawodnikiem doswiadczonym. Mysle iz te przegrane duzo mu daly, nei ma warunkow na srednia ale dopuki nie jest obity po przejsciu GGG do SS moze z Charlo itp dawac ciekawe walki.
 Autor komentarza: JIN
Data: 03-03-2017 10:09:57 
A zniszcz Stevensa :D Lubie Kanadyjczyka, mimo tej absurdalnej fryzury niczym podający amunicje do armat w armii bolszewickiej.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.