MICHAŁ LEŚNIAK: NIE POZWOLĘ SIĘ ZAJECHAĆ JAK DĄBROWSKI

- Bażhajew zajechał kondycyjnie Konrada Dąbrowskiego, ale ja na to nie pozwolę - mówi Michał Leśniak (5-1, 2 KO) przed walką z Nadzirem Bażhajewem (3-4-1) na gali "BudWeld Boxing Night: Noc Prawdy" 4 marca w Dzierżoniowie.

Białorusin grudniu we Wrocławiu niespodziewanie pokonał Konrada Dąbrowskiego. - Prawdopodobnie będzie moim najtrudniejszym rywalem na zawodowych ringach, choć oczywiście przekonamy się w sobotę w Dzierżoniowie. Bażhajew z Dąbrowskim wygrał wszystkie rundy, zajechał go kondycyjnie, bił po dwadzieścia ciosów na serię. Wyglądało to tak, że Białorusin bił, a Dąbrowski stał - mówi popularny "Szczupak".

Młodzieżowy mistrz Polski 2011 (o złoto pokonał w trzeciej rundzie Macieja Mierzyńskiego) i wicemistrz z 2010 roku (w finale wagi -57kg przegrał w Starachowicach z Kamilem Łaszczykiem) do tej sześciorundowej walki jak zwykle przygotowywał się pod okiem trenerów Mariusza Cieślińskiego i Piotra Wilczewskiego.

- Sparingi, między innymi z Mariuszem Cieślińskim i Michałem Żeromińskim, przebiegły pomyślnie. Często sparuję właśnie ze swoim szkoleniowcem, pomagam mu też w prowadzeniu klubu. Uczula mnie cały czas, że nie mogę stać w miejscu w ringu - mówi Michał przed pojedynkiem w umownym limicie 64,6 kg.

Leśniak jedyną porażkę w karierze poniósł w potyczce z innym zawodnikiem Tymexu, Damianem Wrzesińskim (11-0-1, 5 KO).

- Raczej nie dojdzie do naszego rewanżu, bowiem Damian walczy w kategorii lekkiej, a ja zamierzam się przenieść na stałe do półśredniej - mówi zawodnik z Dolnego Śląska, który w nowym limicie mógłby spotkać się z innym kolegą z drużyny Mariusza Grabowskiego - Michałem Żeromińskim (11-2-1, 1 KO).

- Żeromiński to mój kolega i mamy wspólnego trenera Piotrka Wilczewskiego. Razem trenujemy na jednej sali, więc takiej walki nie będzie. Ogólnie nie interesują mnie walki z Polakami - dodał.

A jaka jest opinia promotora Mariusza Grabowskiego, który galę "BudWeld Boxing Night: Noc Prawdy" organizuje z Andrzejem Gmitrukiem?

- Nic nie można wykluczać, ale raczej nie. Tym bardziej w najbliższym czasie. Mam pomysł na walkę Marcina Siwego z Marcinem Brzeskim - powiedział szef Tymexu.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.