ALVAREZ ZASTOPOWAŁ BUTE

To chyba ewidentny koniec poważnej kariery Luciana Bute (32-4-1, 25 KO). Rumun, który swego czasu trząsł kategorią super średnią, w ostatnich siedmiu walkach zanotował zaledwie dwa zwycięstwa. Tym razem doznał bolesnej porażki z rąk Eleidera Alvareza (22-0, 11 KO).

Wszystko to sprawia, że inaczej musimy spojrzeć na Norberta Dąbrowskiego, który przecież pod koniec zeszłego roku bardzo ostro postawił się Kolumbijczykowi, przegrywając nieznacznie. Na kartach punktowych różnica była spora, ale między linami toczył się równy bój. Alvarez w dzisiejszej konfrontacji z Bute wygrał efektownie.

NORBERT DĄBROWSKI: W TYM ROKU ZOSTANĘ MISTRZEM ŚWIATA >>>

Wszystko zakończyła kombinacja dwóch ciosów prawą ręką w piątej rundzie. Pierwsze uderzenie naruszyło ofiarę, zaś drugie dokończyło dzieła zniszczenia. Tym samym Alvarez nabył status oficjalnego pretendenta do tytułu mistrza świata wagi półciężkiej federacji WBC.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: MLJ
Data: 25-02-2017 06:40:57 
Dobry żart z tym trząsaniem kategorią superśrednią..
Bute był solidny, jego ciosy na wątrobę genialne, ale brak wystepu w super six (przez chyba TV) odwlekły tylko weryfikację jaką mieliśmy z Frochem. A Carl go po prostu zniszczył.
 Autor komentarza: tyler
Data: 25-02-2017 09:23:30 
Wszyscy przeciwnicy przed Frochem byli średniej jakości, i właśnie jakimś cudem uniknął rzezi wcześniej. Po Carlu to już wtedy był koniec Luciana. Wszyscy znaczący się pięściarze spuścili łomot Rumunowi.
 Autor komentarza: szymi16
Data: 25-02-2017 10:34:34 
Pamietam jak w walce z Frochem byl faworytem a na Anglika byl kurs 2,70 :)
 Autor komentarza: CELko
Data: 25-02-2017 11:01:52 
Pisałem jasno, ze Froch go zniszczy i tak tez bylo. NA orgu wtedy bylu wielu wyznawców Rumuna.
 Autor komentarza: Guzik999
Data: 25-02-2017 11:34:22 
Uff kamień z serca, bo już się bałem że wykiwają Alvareza z walki ze Stevensonem. Przecież on był już obowiązkowym po walce z Chilembą, a teraz znowu jakiś eliminator nie wiadomo z jakiej racji. Chociaż z drugiej strony Stevenson tak jak Wilder ciągle dobrowolne, a obowiązkowej ni widu ni słychu i czy Alvarez się doczeka tego nie wiadomo.
 Autor komentarza: magic19
Data: 25-02-2017 11:52:36 
https://twitter.com/FancyCombat/status/835338220615368704
 Autor komentarza: Kane77
Data: 25-02-2017 12:00:11 
Kilka lat wstecz na tym portalu się nad nim spuszczali jak obecnie ma to miejsce w przypadku Golovkina. Nikogo wybitnego nie pokonał za to błyszczał na tle średnich bokserów. Pamiętam jak podczas turnieju Super Six pisano tutaj, że walczą oni tam o drugie miejsce w wadze super średniej, bo królem jest tam Bute... Późniejsza weryfikacja z Frochem bezcenna.

Z Gołowkinem jest podobnie. Nikogo wybitnego nie pokonał. Walczy efektywanie, bo mu pozwalają na to rywale. Najlepszych na których mógłby zbudować swoją pozycję przeczekał (niekoniecznie ze swojej winy tylko z racji słabej rozpoznawalności i słabej pozycji marketingowej). Szkoda, że Pirog nabawił się kontuzji kiedy wybrał GGG na dobrowolną obronę, bo moim zdaniem w tamtym czasie Golovkin by tej walki nie wygrał. Z mniejszym Larą nie chciał walczyć. On jest w podobnym wieku co Williams czy Pavlik, a gdzie on był kiedy oni byli na topie... Wygrana nad którymkolwiek z nich dużo by mu dała. Do tego wtedy Martinez był w swoim prime. Parę funtów wyżej byli Froch, Kessler, Abraham, Ward czy nawet Bute. Każdy z nich mógł mu albo zakończyć wielką karierę albo wznieść ją na inny poziom. Teraz został mu jedynie Alvarez. Warda nie liczę bo jest poza jego zasięgiem poza tym nie wiadomo czy nie zakończy niedługo kariery. Golovkin po zakończonej karierze szybko zostanie zapomniany, bo nie ma na koncie żadnej walki z kimś wybitnym, która zostałaby zapamiętana na wiele lat. Do Hall of Fame również nie trafi.
 Autor komentarza: Clevland
Data: 25-02-2017 12:34:05 
@ Kane77

GGG nie ma z kim walczyć bo ta kategoria nie ma super bokserów.
Canelo czy Chavez to pionki które GGG rozwala.

Nie wiem czy zauważyłeś ale GGG już w 1 lub 2 rundzie ma praktycznie przeciwników na deskach a później musi dawać im szansę aby reklamy poszły i ludzie nie oglądali egzekucji.

Ward zakończy karierę bo co miałby dać rewanż Kowaliowowi a później kolejne lanie od GGG.
Jemu już EEG chyba nie wychodzi dlatego tak płacze...
 Autor komentarza: beniaminGT
Data: 25-02-2017 13:08:48 
Kane77,

nie zapominaj, że Gołowkin znokautował Bute w amatorce. I nie tylko, pokonał w niej wielu świetnych pięściarzy, co także będzie miało wpływ na to, jak odczyta go historia.
Nawet sparingi będą miały w tym swój udział.

Nie musisz pokonać kogoś wybitnego, by mieć miejsce w historji. Taki Tyson nikogo wielkiego nie pokonał. Ale w swoim prime wydawał się niezniszczalny i to wystarczyło.
Gołowkin już na tym etapie ma historyczne osiągnięcia, nokauty pod rząd, unifikacja. Albo to, że jest najbardziej unikanym zawodnikiem w historji boksu.

Do tego szybko nokautuje rywali, przez co nie traci w ringu dużo zdrowia i może spokojnie dominować przez kolejne lata.

Także ja przewiduję zupełnie inny finał tej przygodny, niż to miało miejsce w przypadku Bute. Już jest inny.
 Autor komentarza: pasozyd
Data: 25-02-2017 21:53:26 
beniaminGT

,,Gołowkin już na tym etapie ma historyczne osiągnięcia, nokauty pod rząd, unifikacja. Albo to, że jest najbardziej unikanym zawodnikiem w historji boksu.''


Takie osiagniecia napewno go nie kwalifikuja do hall of fame.

Jakim unikanym? jakos Lara chce z nim walczyc tylko gienek obsral gacie przed nim. Jedynie Alvarez go unika
 Autor komentarza: unlocer
Data: 25-02-2017 21:57:23 
Bawią mnie wywody kane 77.Jak mniemam 77 twój rocznik i myślę że mało jeszcze w życiu walk widziałeś i Twoje papierkowe zestawienie bokserów którzy ze sobą nigdy nie walczyli. Tylko ring weryfikuje i nie zawsze kto jest lepszy.Kim był Froch przed Taylorem a wygrał i myślę że nie Ty będziesz decydował kto jest lepszy tylko ring.Wiele czynników składa się an wygraną nie tylko to kto jest lepszym bokserem.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.