KRZYSZTOF ZIMNOCH: ZACZEPKI MOLLO W OGÓLE MNIE NIE RUSZAJĄ

Już jutro do kraju przylatuje Krzysztof Zimnoch (20-1-1, 13 KO) - Od razu pojawiam się w Szczecinie. Nie ma obaw o to, że te kilka dni przed walką będą wzmagały u mnie jakiś stres. Teraz czuję jedynie chęć wyjścia do ringu - zapewnia czołowy polski "ciężki".

W sobotni wieczór pięściarz z Białegostoku stanie przed szansą zrewanżowania się Mike'owi Mollo (21-6-1, 13 KO) za jedyną porażkę w zawodowej karierze. Czternaście miesięcy temu Amerykanin zdemolował naszego reprezentanta w zaledwie 130 sekund.

- Co prawda zarzekałem się wcześniej, że mam w planie odciąć się od wszelkich dyskusji z Mollo, ale z drugiej strony umówmy się, walkę też trzeba wypromować. Mnie taka dyskusja i jego zaczepki w ogóle nie ruszają. Mój trener nie interesował się tym, co działo się między mną i Mike'em, wolał skupić się wyłącznie na mnie i jak najlepszym przygotowaniu. Sądząc po tym, jak przepracowaliśmy ten okres i jak się czuję, po prostu wiem, że to się udało - przekonuje Zimnoch.

SZPILKA ZAŁOŻYŁ SIĘ Z BABILOŃSKIM O WYNIK REWANŻU ZIMNOCH vs MOLLO >>>

- Najważniejsze, że obyło się bez żadnych komplikacji i w pełni zdrowy wyjdę do ringu. Mimo tych dyskusji, które jednak miały miejsce, kompletnie nie interesuje mnie co działo się w obozie rywala. Koncentruję się wyłącznie na sobie. Trzeba będzie boksować na tyle, na ile przeciwnik pozwoli, i wygrać ten pojedynek. Plan jest prosty, muszę po prostu boksować mądrze - dodał Krzysiek.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: President
Data: 21-02-2017 21:29:28 
Zimna nie zawiedz mnie ! Stawiam 1000 funtów na Mika :)
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 21-02-2017 21:29:53 
No i ok. Pół sukcesu Zimnoch ma za sobą jeśli rzeczywiście jest tak pewny siebie i tego że w I walce zadziałało dużo przypadku. Wiele osób kompletnie nie wyobraża sobie teraz jak Zimnoch miałby pokonać dzika i potwora w jednym Mollo. Dla mnie to gruba przesada. Gdyby nie fatalny zbieg okoliczności być może o żadnym rewanżu nie byłoby mowy bo do tamtego momentu nie pamiętam by Mike trafił czymkolwiek groźnie Krzyśka a sam i owszem przyjmował ciosy. Mollo to nie jest żaden wirtuoz i dobrze nastawiony Krzysiek powinien dać radę go przeskoczyć. Jeśli nie niech zawija manatki ewentualnie sprzedając jeszcze rekord Szpulce czy komuś tam. O ile tamta walka nie zostawiła jakiś śladów w psychice Krzyśka i nie wyjdzie spięty jak dziecko recytować wiersz na apelu to powinien przetrzymać te pierwsze groźne rundy nawet je wygrywając. Mollo jest mocno podatny na wszelkiego typu rozcięcia i w tym widzę sporą szansę na wygraną nawet przed czasem. Masę ciosów a gdy Mollo będzie zbyt blisko sporo zapasów, szarpania a nawet łokci i walenia w tył głowy. Mike raczej nie powinien po tym jak sam walczy płakać na chamstwo i cwaniactwo ringowe u przeciwnika.
To plus skupienie i nic tylko pozostaje trzymać kciuki że się uda. A jest o co walczyć. Jak Zimnoch przeskoczy przeszkodę w postaci Mollo może zarobić większą kasę na walce ze Szpulką. Na faceta ewidentnie nie ma pomysłu i już coś tam się pojawia głosów że to możliwe. Za walkę z Arturem Zimnoch powinien trochę się już odkuć. Jak im zależy na takim przeciwniku powinni porządnie posmarować.
 Autor komentarza: rufus433
Data: 21-02-2017 21:30:37 
Oby tej mądrości wystarczyło w starciu z brutalna siłą Mike`a Mollo. Czarno to widzę bo Zimnoch to nie Muhammad Ali i nie ucieknie przed pięścią tego Mollo.
 Autor komentarza: teanshin
Data: 21-02-2017 21:34:55 
Lubię Mollo, ale kibicuję Polakowi. Mam nadzieję że wygra i wywoła Szpilkę do tablicy.
 Autor komentarza: JIN
Data: 21-02-2017 21:52:10 
rufus433

"Czarno to widzę bo Zimnoch to nie Muhammad Ali" - dojeb*ne :D

Zimnoch z tą swoją paniką po przyjęciu ciosu i brakiem siły fizycznej zostanie przez Mollo ponownie rozrzucony. 3-4 rundy, tyle Mollo da radę na niego napierać. Zimnoch na bank wyłapie coś przez 9-10 minut.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 21-02-2017 21:58:29 
"Zimnoch na bank wyłapie coś przez 9-10 minut"

Większość coś tam by wyłapała. Pytanie dlaczego zakładać że będą to ciosy które go skończą? Bo nie pozbierał się po strzale którego kompletnie się nie spodziewał + nie miał nawet gdzie się uchylić przed nim?
Mollo nie nokautuje każdym jednym uderzeniem które dochodzi co chociażby pokazała walka z Szpulką gdzie Artek przyjmował ciosy. Musi się wstrzelić idealnie a z jego szybkością nie jest to takie pewne. Zimnoch nie dostał z tego co pamiętam żadnego super niebezpiecznego ciosu do tego feralnego momentu w I walce.
 Autor komentarza: ekspertkris
Data: 21-02-2017 21:59:24 
Dawaj Mike, jedziesz z płacząc prosiakiem! Hrum Hrum Krzysiu dostaniesz po mordzie!
 Autor komentarza: ekspertkris
Data: 21-02-2017 22:01:15 
@czarny pies Przed tym feralnym wydarzeniem jak ty to określił było 30 sekund walki bądź spokojny ze konfident dostanie po pysku
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 21-02-2017 22:04:18 
Pfff/ Ten jeden wpis mi wystarczy by wiedzieć dlaczego tak na to liczysz xD
Bez kitu...
 Autor komentarza: Lukaszz
Data: 21-02-2017 22:06:11 
Szkoda tylko, że transmisję z gali rozpoczynają w Polsacie Sport od 22. Czyli co? Pokażą tylko walkę Zimnocha z Mollo?

Nie dość, że tych gal na naszym podwórku jak na lekarstwo to jeszcze będą pokazywać samą walkę wieczoru... Tydzień później gala z Dzierżoniowa i taka sama sytuacja. Start od 22. A pamiętam czasy, że na otwartym (!) Polsacie pokazywali dwie główne walki z gal organizowanych w Polsce. Czyli wtedy nawet nie potrzeba było umowy z Polsatem Cyfrowym, aby oglądać boks. A teraz co mamy?

Całość do obejrzenia na Polsat Sport Fight, ale ile osób ma ten kanał???
 Autor komentarza: Hangag0d
Data: 21-02-2017 22:09:43 
Trzeba przyznać, że opinia o Mollo powstała po wrażeniu, jakoby Mike bez kłopotu obił Krzychowi gębę, a nic takiego nie było, Zimny odwrócił głowę na sekundkę i wtedy dopiero wpadł ten feralny cios, przed którym - wiadomo - Krzysiek się nie odchylił nawet na milimetr, a więc zupełny brak amortyzacji, sztywny strzał, jakby ktoś nam wykurwił na ulicy z zaskoczenia. Jeśli nikt zimnego nie zatrzyma w miejscu na sekundę, to raczej Mollo będzie miał ciężką przeprawę.
 Autor komentarza: trashtalk
Data: 21-02-2017 22:23:03 
Ten rewanż to będzie prawdziwy test siły mentalnej Krzyśka i jest duża szansa na to że Go obleje . Na papierze recepta na pokonanie Mollo jest prosta czyli przetrwanie Jego szarzy w początkowych rundach i spokojne wyboksowanie Go do końca walki. Niestety i do tego trzeba mieć odpowiednie umiejętności i siłę mentalna. Co do umiejętności Krzyśka nie można odmówić mu w miarę dobrego ogolnego wyszkolenia technicznego, lecz niestety nie posiada dobrego jabu oraz za statycznie porusza się na nogach co będzie oznaczało że agresywny Mike będzie miał kilka szans do wejścia w poldystans co bardzo lubi robić i w czym jest najbardziej niebezpieczny. Właśnie wtedy dowiemy się prawdy o Zimnochu. Czy spanikuje i da się znowu znokautowac czy Jego psychika wytrzyma i przetrzyma poczatkowy szturm Mollo. Patrząc na Jego dotychczasowe walki można mieć wątpliwości. Widać że Krzysiek ma problemy z bokserami którzy nacierają z presją w dodatku wydaje się że niekiedy walczy dość asekuracyjnie co pokazała walka m.in z Binkowskim. Do tego trzeba dodać że Mollo naprawdę potrafi zastraszyc rywala swoim sposobem bycia i w dodatku znokautowal Zimnocha co ten na 100% będzie miał w głowie i będzie dodatkowo to Go paralizowalo. Gdyby Mike miał lepsza kondycję nie dawalbym Zimnochowi szans w rewanżu. Na korzyść Krzyśka tak nie jest więc tylko to jak dla mnie czyni ta walkę ciekawa z niewiadomym zakończeniem
 Autor komentarza: WalterAlfa
Data: 21-02-2017 22:44:18 
Dajcie spokój z tą walką... Mollo urósł w opinii wielu po znokautowaniu Zimnocha. Nie zmienia to faktu, że obecnie to przeciętniak z kondycją na 3 rundy. Jeśli Krzysiek nie skończy go efektownie to niech zabierze się za coś innego niż boks. Jeśli jednak pokona Mollo przed czasem, sądzę że ruszy promocja walki Szpilka-Zimnoch na całego. Bo jak podkreślam któryś raz - na dalszą karierę Artura jego promotorzy nie mają pomysłu.
 Autor komentarza: gerlach
Data: 21-02-2017 22:52:12 
Nie lubie Zimnocha, podobnie jak jego kolegi Szpilki, ale w walce z Mollo ma szanse wbrew brutalnemu rozstrzygnieciu z pierwszej walki. Wystarczy nie dac sie zlapac jakims czysciochem, a na dystans Zimnoch jest lepszy. Taktyka dla Zimnocha wlasciwie nieskomplikowana: dystans lub szybki klincz. I przeczekac kilka rund az Mike sie spompuje. Oczywiscie Mollo bedzie szukal ostrych wejsc i nokautu, bo nie ma sil na rundy 6+.
 Autor komentarza: trashtalk
Data: 21-02-2017 23:15:01 
Nikt tu nie robi z Mollo nagle jakiegoś mistrza swiata bo wiadomo że Nim nie jest. Można Go uznać za przecietniaka ale też nie można za bardzo przeceniac Zimnocha. Owszem jest lepiej wyszkolony ale Mike za to nadrabia siła ciosu i charakterem czego Krzyśkowi brakuje. Moim zdaniem Zimnoch jest przeceniany w Polsce. Jego najlepszym skalpem w dotychczasowej karierze jest wygrana nad wrakiem McCallem w dodatku po wyrównanej walce. W reszcie Jego pojedynkow ani razu nie zachwycił a walczył conajwyzej z przecietniakami. Oczywiście nie twierdzę że nie wygra tej walki ale bardziej to będzie wygrana wynikającą że słabości Mollo (czyli kondycja) niż wielkiej jakości Zimnocha. Nawet jeśli będzie zwycięzca to chyba najwięksi optymisci mogą wierzyć że coś osiągnie w boksie. Dla mnie przez wzgląd na pierwszą walkę minimalnym faworytem jest Mollo ale przez słaba kondycję Krzysiek też ma duże szanse to wygrać.
 Autor komentarza: BOXER
Data: 22-02-2017 09:31:06 
Bez przesady .Zimnoch wygra .Mollo to przeciętniak .
 Autor komentarza: ekspertkris
Data: 22-02-2017 10:46:29 
@BOXER hahahaha taki przecietniak ze zrobil twojemu idolowi z dupy jesien sredniowiecza!! haha pojechal z tym konfidentem jak z lalka i mam nadzieje, ze bedzie powtorka :)
 Autor komentarza: tolek78
Data: 22-02-2017 10:50:53 
Gimbusiarstwo i patologia w formie
 Autor komentarza: Znafca
Data: 22-02-2017 14:34:40 
Oby wygrał z Mollo...chciałbym go w końcu zobaczyć w walce ze Szpilką.
 Autor komentarza: kabanos
Data: 22-02-2017 14:41:59 
Znafca przecież szpilka by mu zrobił dziecko w ringu:)
 Autor komentarza: wyso
Data: 22-02-2017 17:56:23 
Jeżeli Zimnoch wytrzyma presje to wygra pewnie z Mollo. Nie róbcie z Mollo potwora to zwykły silny chłop który idzie do przodu. Pierwsza wygrana to duży zbieg okoliczności nie oszukujmy się.
 Autor komentarza: monocore
Data: 22-02-2017 19:23:27 
Zimnoch wygrał z MCcallem jak tamten stał jak wór a ten go obijał jak na treningu , bo tak to wyglądało ...

Ta walka skończy się podobnie :-)

Zimnoch jest tak samo bezpłciowy jak jego wypowiedzi :-)i te kocie ruchy Zimnocha w ringu...bleeee
 Autor komentarza: monocore
Data: 22-02-2017 19:25:05 
tak w ogóle Zimnoch to damski bokser bił swoją dziewczynę .... pewnie nie wielu wie... i odeszła od niego.. Ludzie z Zagumiennej wiedzą :-)
 Autor komentarza: Adii1766
Data: 22-02-2017 21:16:13 
Wszystko zależy od tego czy Krzysiek nie da się naruszyć przez pierwsze 3-4 rundy.Przed ich 1 pojedynkiem mało kto spodziewał się takiego rozwoju wydarzeń.Jeśli walka przejdzie w póżniejsze rudny możliwa jest nawet czasówka na Mollo ale pod warunkiem tego żę Krzysiek rzeczywiście wyciągnął wnioski.Na dzień dzisiejszy 60-40 na korzyść Mollo;]
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.