VIRGIL HUNTER: CANELO URZĄDZA SOBIE KPINĘ Z BOKSU

Jeden z najbardziej cenionych amerykańskich trenerów bokserskich Virgil Hunter skrytykował Saula Alvareza (48-1-1, 34 KO) za to, jak Meksykanin traktuje rywali.

"Canelo" długo walczył w umownym limicie 155 funtów. Także w jego kolejnym pojedynku obowiązywać będzie catch weight. Limit na zaplanowaną na 6 maja potyczkę z Julio Cesarem Chavezem Jr (50-2-1, 32 KO) ustalono na 164,5 funta, a więc mniej więcej w połowie pomiędzy kategorią średnią a super średnią.

- To, co robi "Canelo", to kpina z boksu. Może sobie rościć prawo do tego, by być traktowanym jak promocyjna gwiazda, nie może natomiast żądać, aby uznawać go za jednego z najlepszych bokserów świata. Przed każdą walką ma szereg wymagań, które rywal musi spełnić. To naprawdę wielka szkoda dla boksu - skomentował Hunter, opiekun m.in. Andre Warda i Andrzeja Fonfary.

Amerykański szkoleniowiec uważa, że Chaveza Jr, który nie ważył tak mało od ponad 4 lat, zbijanie wagi będzie sporo kosztować. Nie odmawia mu jednak szans.

- Jeśli to będzie Chavez z walki z Andym Lee, Chavez w dobrej kondycji, może być ciekawie. "Canelo" może się zmęczyć, a Chavez będzie miał dużą przewagę warunków fizycznych - ocenił.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Lukaszz
Data: 18-02-2017 12:12:16 
Virgil Hunter krytykuje Canelo, ale tą bańkę zielonych chętnie przytulił za to, że stał w narożniku Amira Khana w walce właśnie z rudowłosym Meksykaninem. Ale jak to się mówi pieniądze nie śmierdzą, a Khan miał zdaje się otrzymać coś koło 12 mln $ wynagrodzenia. Zdrowie swojego własnego podopiecznego wówczas mało go nie interesowało. Pomimo tego, że każdy wiedział, iż walka ta skończy się brutalnym nokautem na Khanie. Pytaniem było tylko w której rundzie...
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 18-02-2017 18:57:33 
on nie pisze o kasie tylko pisze o smiesznych zadaniach divy ze swoim popierniczonym promotrem Oscarkiem de la balerina. Ciagle wymagania, te cuda ze nie walczyl do 160 jeszcze i ze z tego powodu z GGG to jeszcze nei ale nagle 164.5 to dobrze no i gdzie Ty widziales limity 155 oprucz walk rudego bohatera, to co Oscarem z Alvarezem wygaduje to to komentuje Hunter i moim zdaniem ma racje. Te bzdury o wspanialej ofercie dla GGG chyba 10 baniek i to ze to druga strona sie boi i ma zadania, czyli co podzial procentowy jest niesprawiedliwy wedlug Oscarka i Cynamonka, a dlaczego to nie. Sprytny sam chce przytuli jak najwiecej, okolo $50 mil ale dla rywala i to klasy Kazacha to $10 mil musi byc dobre, dziwna logika, do tego jeszcze te dodatki jak to oni sa organizatorami, ustalaja miejsce i czas. Mi sie to tez nie podoba, tak jak Huntarowi i co w t ym dziwnego.$10 mil to dobra kasa, nawet bardzo ale przy $60 baniek za pojedynek do podzialu to jakos blednie ta wartosc, choc to nadal $10 mil.
 Autor komentarza: Grzelak
Data: 18-02-2017 19:56:24 
"Kpina z boksu", akurat ... Boks zawodowy to show, jajca i tak należy do tego podchodzić.
 Autor komentarza: Lukaszz
Data: 18-02-2017 22:05:44 
@Grzywa
Mylisz się, poniekąd Hunter dołożył się do tej "kpiny z boksu", jak to sam komentuje karierę Canelo, albowiem znacznie mniejszego, swojego podopiecznego Amira Khana dopuścił do walki z Canelo, walki która również była w catchweightcie :)

A oferowane dziesięć baniek dla Gołowkina to bardzo dobra kasa. Pieniądze jakich Kazach w życiu nie widział i raczej już nigdy nie zobaczy, jeżeli nie przystanie na ofertę GBP. Zapomniałeś chłopaku, że współczesny boks mało ma dzisiaj wspólnego z duchem sportowej rywalizacji. Liczy się marketing i to jak potrafisz się sprzedać. A Saul Alvarez po zejściu ze sceny Mayweathera i bliskiej już emeryturze Pac-Mana jest największą gwiazdą PPV. A Kazach poza pasami co więcej przynosi do stołu???

Wybrane liczby PPV, jeżeli chodzi o Canelo:
Canelo-Mayweather 2,2 mln,
Canelo-Angulo 350k,
Canelo-Lara 300k,
Canelo-Cotto 900k,
Canelo-Khan 600k,
Canelo-Smith 300k.

Gołowkin i jedyna jego gala w Stanach na PPV z Lemieux, i sprzedaż poniżej 150k. Walki z Brookiem nie liczę, bo to poszło na rynek brytyjski i w dodatku PPV kosztowało zdaje się coś niewiele ponad 20f, podczas gdy w Stanach kosztuje od 50-80$.

Te liczby nie kłamią!!!
Swoją drogą wytłumacz mi magiku skąd wyczarowałeś te 50 baniek dla Alvareza.
Ciekaw niezmiernie jestem tych Twoich wyliczeń :)
Bo dzisiaj nikt nie jest w stanie przewidzieć ile kasy ta walka wygeneruje, albowiem +/- 70% zysku stanowić będzie sprzedaż PPV.
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 18-02-2017 23:16:54 
Lukaszz, przede wszystkim to Khan nie jest podopiecznym Huntera a jednynie trenerem na jedna walke na ktora to Pakistanski Anglik nie mogl znalezc trenera z kilku powodow I mysle iz zalozenia byly dobre I dawaly male male ale dawaly szanse na zwyciestwo, niestety jak I w kilku poprzednich Amirek zaczyna sie czuc hojrakiem I zaczyna odpuszczac obrone, obniza czujnosc I czesto konczy sie to w ten sam sposob, z Garcia tez do momentu TKO wygrywal na punkty ale uwierzyl ze jest niezniszczalny z Rudym bylo podobnie. Hunter nie trenuje Amira, nie trenowal ani wczesniej ani pozniej zas zgodzil sie na przygotowanie Khana po podpisaniu kontraktu na walke, sprawdz daty I info na temat tamtej walki I o tym jak to Anglik nie mogl znalezc trenera. Co do 10 baniek I 60 to wzialem to z jakiegos amerykanskiego portal, te 10 baniek dla Gienka bylo czesciej powtarzane nawet przez ludzi z teamu Kazacha co zas do obliczen ogolnego dochodu za walke to chyba troche nie doceniasz rosnacej rozpoznawalnosci GGG, w walkach gdzie Canelo generuje sporo PPV to czy on to generuje czy jego rywale? Jak dla mnie obie strony maja na to wplyw I to spory, Canelo za ppv nie bierze $80 to bylo z floydem I chodzilo o HD normalne walki sa w cenie $50-65 co tez jest calkiem sporo ale czasami kupuje, choc glownie ze znajomymi gdy sobie robimy bokserski wieczor przy piwie. Obliczenia ze ma byc okolo $60 baniek byly robione na zasadzie spodziwanych dochodow, tu nie ma pewnosci ale mowi sie iz Floyd tak wydoil rynek do tego nie dawal za bardzo rozrywki za kase ze teraz nauczeni historia ludzie nie chce bulic za niepewna rozrywke. Jesli Kazach pokona w dobrym stylu Jacobsa, najlepiej przez KO to jego wartosc rynkowa wsrod kibicow nie latynowskich bedzie bardzo duza, De La Hoya nie robi dobrej roboty tymi limitami w stylu 155 czy tez doborem rywali zas sam Alvarez marketingowo na Stany dobry nie jest bo po angielsku mowi gorzej chyba niz Golovkin. Przypuszja analitycy tv ze bedzie sprzedanych okolo 700 000 - 800 000 PPV co przy sredniej cenie $60 plus reklalmy, wplywy z biletow I innych krajow ma dac zyski okolo $60 000 000. Mysle iz przy dobrych najblizszych walkach te numery moga nawet pojsc w gore wiec te $60 baniek nei jest az tak nieosiagalne chlopaku. Popularnosc Alvareza I szacunek do niego nawet wsrod Meksykanow z ktorymi pracuje na codzien maleje, maja mu za zle te banialuki, zrzeczenia sie pasa, skoki z 155 na 164.5 I glupie tlumaczenia, obwiniaja za to GBP ale Cynamonowi tez sie dostaje zas szanuje Gienka I wielu mysli ze Alvarez sie go po prostu boi lub tez ze DLH zna wynik I boi sie o strate kury znoszacej zlote jajka bo wilu ich w kurniku nie ma.
 Autor komentarza: Lukaszz
Data: 18-02-2017 23:45:05 
@Grzywa
Ostatnimi czasy cena PPV waha się w zależności od świadczonej usługi, m.in. chodzi o jakość HD w granicach 60-65$, także zgadzam się z Tobą. Rekordowe 80$ było chyba tylko przy okazji Mayweather-Pacquiao.
Za to mylisz się co do relacji łączących Virgilla Huntera z Amirem Khanem. Albowiem Hunter był w narożniku Khana jeszcze wcześniej przed walką z Canelo, przy okazji pojedynków z Devonem Alexandrem oraz Chrisem ALgierim :)
Tak z ciekawości jeśli można, gdzie obecnie siedzisz w NY czy Chichago?
Co do wartości marketingowej w Stanach, to wartość Canelo i tak jest nieporównywalnie większa niż GGG, gdyż w USA jak sam doskonale wiesz jest cała rzesza latynosów, którzy się interesują boksem. Sporo też jest Amerykanów latynoskiego pochodzenia, także popularność Canelo w Stanach jest znacznie większa, aniżeli Gołowkina :) Canelo chyba wogóle nie mówi po angielsku, co jednak nie przeszkadza mu w sprzedaży PPV :)
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 19-02-2017 06:42:39 
Łukasza, Urodziłem się w Seattle, WA ale obecnie z żona z Polski mieszkańm w Chicago. Hunter nie był prowadzącym trenerem , był wypełniającym zalecenia. No cóż, z mojej wiedzy to Alvarez ostatnio traci zaś GGG zyskuje, co prawda ten ostatni tez powinien używać tłumacza bo jego "I love Mexicans" jest smutne i przy smiling face whitch he always demonstrates jest po prostu głupkowate ale sievstara i to tutaj szanują. CAdal d.py gdy zrzekł się pasa ale to nic bo szacunek stracił nie po victory over Smith ale gdy Oscarek powiedział zev160 to za dużo na początek i teraz nagle 164.5. Ja pisząc o Meksykanachpisze o Pochodzeniu Meksykańskim bo w firmie w której pracuje bez work permiit co najmniej pracować nie można pisze tylko o ludziach tutaj będących na stałe. Miałem dyskusje w pracy po tym jak Canelo pokonał Hattona i zdobył pas, mówiłem ze to królik z kapelusza, trochę racji nie miałem bo jest całkiem dobry ale poA tym gdy został dobrany to jego dobór rywali pozostawia wiele do zyczenia. Jest to bardzo dobry bokser z nogami z betonu i z niesprawdzona szczeka, jest konsekwentny ale czy to wystarczy na Kazacha, wielu myśli ze w jego obozie wiedza ze nie i to dlatego te zaporowe warunki.. Ja lubię rudego za jego konsekwencje, cierpliwość, zimna krew ale czy da sobie radę z naporem Kazacha, który bardzo patrzy gdzie bije? Ja myśle ze nie, myśle ze GGG go zmusi przez pressing do tyłów a to teren całkiem dla niego nie znany. Pisze na wyrost, przed Alvarezem jeszcze walka, trudna walka z ambitnym Chavezem Jr. Która ja myśle ze przegra przez TKO, bo dla Cynamona walczyć z kimś większym to abolutly nowość i tak naprawdę to choć wróżę z fusów to czekam na ten pojedynek.
 Autor komentarza: beniaminGT
Data: 20-02-2017 01:27:52 
Te 10 milionów, to nie było 10 milionów, ale 10%. Gdyż walkę wyceniono na 100 baniek i z tego to wzięto. Gdyby walka wygenerowała 70 baniek, to Kazach dostałby 7 baniek, a Catchnelo 63. Dla Kazacha byłby to krok w tył po wypłacie 9 baniek za Brooka, a dla Catchnelo niewyobrażalny krok w przód po wypłacie 3 milionów za Smitha. 60 baniek więcej niż w poprzedniej walce. Łał. Procentowo nawet nie będę tego liczył.
Zabawne, że niektórzy oskarżają Kazacha, że nie chce wziąć 10 baniek, a nie oskarżają Rudego, który chce rozbić bank, choć już jest stroną B.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.