MAYWEATHER DEMENTUJE: NIE MA KONTRAKTU NA WALKĘ Z McGREGOREM

Floyd Mayweather Jr zdementował sensacyjne doniesienia bulwarówki The Sun, która w poniedziałek podała, że Amerykanin wróci na ring i zmierzy się z mistrzem UFC Conorem McGregorem.

- Krążą ostatnio w mediach różne plotki, ale nie zostały podpisane żadne kontrakty odnośnie mojej walki z jakimkolwiek zawodnikiem. Jestem szczęśliwy na emeryturze, cieszę się życiem. Jeśli nastąpią jakieś zmiany, na pewno będę pierwszym, który poinformuje o tym świat - napisał niespełna 40-letni Amerykanin na Instagramie.

Wcześniej znany dziennikarz Stephen A. Smith stwierdził, że rozmawiał z Mayweatherem i niepokonany pięściarz zapewnił go, że walka z Irlandczykiem "jest bardzo, bardzo blisko". Dana White, prezydent UFC, podkreślił jednak, że to nieprawda.

Sam Mayweather dodał, że jeśli McGregor rzeczywiście chce z nim walczyć, to powinien najpierw uporządkować swoje sprawy z UFC. - Niech wtedy twoi ludzie skontaktują się z moimi - zwrócił się do Irlandczyka.

Z kolei McGregor, który przyleciał w tym tygodniu do Las Vegas, napisał w środę na Twitterze, że "po moim przylocie Floyd przeszedł na emeryturę".

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Granat
Data: 15-02-2017 10:32:38 
Odnoszę wrażenie że McGregor stara się doścignąć w tym błaznowaniu, niedoścignionego dotąd Bronera :)
 Autor komentarza: deeceWzp
Data: 15-02-2017 10:37:13 
Niech McGregore zawalczy z pierwszą 15 dopiero niech idzie na Mayweather zobaczymy co jest wart w boksie. A walka będzie i to już jest pewne, myślę że pod koniec roku (słaby to jest pomysł)
 Autor komentarza: kukunda
Data: 15-02-2017 11:10:31 
deeceWzp

Mcgregorowi nie chodzi o to by stać się kims w boksie,piąć w rankingach i udowadniać ile jest wart w boksie..

Walka Floyda z Mcgregorem to czysty biznes...

Tutaj tylko i wyłacznie chodzi by zainkasować czek na dużą sume i tyle..

Jest zainteresowanie kibiców to są również pieniądze..Główny cel tej walki..

Biznes is Biznes
 Autor komentarza: makaveli89
Data: 15-02-2017 11:31:18 
Pieprzyć irlandczyka,zaproponuj ggg junior średnią i pokaż mu jak sie boksuje,zamknołbyś jadaczki wielu hejterom a kazach jak najbardziej w twoim zasięgu. 70/30 Floyd
 Autor komentarza: tyler
Data: 15-02-2017 11:38:27 
Granat
Jednak mcgregor to jest top jeśli chodzi o trashtalk. To co wyprawia na konferencjach ufc jest kwintesencją profesjonalnej promocji.

Co do starcia: Też uważam że zbędne jest to, aby notorius miał walczyć jakieś walki rankingowe. To jak już to ma być walka dwóch gwiazd z różnych dyscyplin.
...zresztą kto bogatemu zabroni?:)
 Autor komentarza: Grzelak
Data: 15-02-2017 12:55:05 
Autor komentarza: tyler
Jednak mcgregor to jest top jeśli chodzi o trashtalk. To co wyprawia na konferencjach ufc jest kwintesencją profesjonalnej promocji.



Uważasz, że jak się dobrze nawywija na konferencji to przełoży to się później na ilość oglądających?
 Autor komentarza: tyler
Data: 15-02-2017 13:09:57 
Grzelak
Wzbudzi co najmniej duże zainteresowanie, a co za tym idzie hmmm oglądalność. Ciekawość ludzka jest zmorą naszą i chęć zobaczenia co się wydarzy jest duża.

Co jak co Grzelak, ale coś o auto promocji powinieneś wiedzieć :).... Choćby twoje wpisy czysto homo, powodują że pod nimi jest seria strzałów w twoją stronę.
I wtedy jak to nazwiesz? Mała prowokacja, chęć podpuszczenia czytelnika itp...

Ps. Oczywiście możesz napisać że to nic z tych rzeczy, ale sam wiesz że hasło podał w Polsce jest elektryczne
 Autor komentarza: tyler
Data: 15-02-2017 13:11:01 
*pedał
 Autor komentarza: tyler
Data: 15-02-2017 13:11:49 
Chodzi mi oczywiście o hasło nie o ciebie
 Autor komentarza: Grzelak
Data: 15-02-2017 15:09:56 
@tyler, rozumiem, ale postawię pytanie inaczej. Jak myślisz, jaki % ludzi, którzy oglądali np. walkę Szpilka-Zimnoch to ci, którzy zostali zachęceni tą promocją podczas wstępnego face to face (że Szpilka próbował z bani a później się odgrażał, że Zimnoch już nie żyje)? Taki info dociera głównie do czytelników portali. Wielu ludzi ogląda piłkę nożną w TV a nawet nie zna składów drużyn. Wielu ma nawet kupiony karnet na swoją drużynę a z trudnością wymieni wszystkie nazwiska.
Promocja to jest to co dociera. Do kogo docierają info o konferencjach? Tego nawet ja nie oglądam. A co dopiero ludzie, którzy "normalnie" chodzą na gale.
 Autor komentarza: tyler
Data: 15-02-2017 18:43:34 
Grzelak
Szpilka vs Zimnoch póki co to się jeszcze nie odbyła, nie wiem jaki procent widowni zostałby zwiększony dzięki takim zabiegom,ale wiem na pewno że w obecnych czasach grubsze zadymy są nagłośnione przez media i wzbudzają zainteresowanie. Dużo moich znajomych zaczęło się interesować sportami walki, po takich akcjach jak szpilka, zimnoch, czy po cyrku z udziałem Najman vs Pudzian, vs Saleta oraz koksu.
Nawet akcja Najman vs albercik plus krzesełko, wzbudził lekkie zainteresowanie gdyż jako gospodarz był Janek (konferansjer) z m jak miłość he he.
 Autor komentarza: Grzelak
Data: 15-02-2017 22:15:54 
@tyler, nie wiem, ja to widzę tak : gdybym lubił oglądać walki ale nie wchodził na portale bokserskie to o tej całej promocji, która podobno jest związana z face to face, ważeniem, fejsem, wywiadami itd nigdy bym nie usłyszał.
Lubię piłkę nożną i co 2 lata dowiaduję się z telewizji, prasy, netu i wszędzie gdzie się da, w okolicach kwietnia, że zaraz ruszają ME/MŚ. Wtedy na miesiąc staję się kibicem piłki nożnej i oglądam prawie wszystkie mecze. Czasami też oglądam mecze polskie reprezentacji albo LM. A tak "normalnie" na co dzień to miałbym problem wymienić 5-10 polskich piłkarzy, no może 5 bym wymienił w tym 2 bramkarzy. I nie docierają do mnie żadne informacje o tym co teraz robi Lewandowski, czy Ronaldo ma nową dziewczynę i gdzie spędzał wakacje. Bo nie wchodzę na portale piłkarskie.
I podejrzewam, że podobnie jest z 90% ludzi, którzy wypełniają gale bokserskie. Wyjeżdżałem kilka razy z kolegami w delegację, raz piliśmy w pokoju, akurat leciał boks. Okazało się, że jeden z kolegów kiedyś trenował. Pogadałem z nim, okazało się że pojęcie ma większe niż większość userów tego forum (pojęcie o technice, akcjach). Ale np Floyda czy Pacmana nawet nie kojarzy, tylko braci Kliczko i 2-3 innych mi wymienił. I taki człowiek na pewno kupi PPV ale jak info będzie gdzieś, gdzie ma dostęp. Na pewno napinka na fejsie i info o tym na orgu do niego nie dotrze.
 Autor komentarza: tyler
Data: 16-02-2017 01:19:56 
@Grzelak
Rozumiem twój pogląd, ale ja się odnoszę do tych sytuacji które były nagłośniane przez większość portali i gazet o akcji szpilka vs Zimnoch, potem cyrki z Najmanem. Na naszym podwórku co chwila wzmianka, że szpilkowski to i tamto, o adamku nie wspomnę kiedy co chwila była wzmianka jak jeszcze walczył. Co do samego Floyda i mcgregora to chłopaków nie trzeba przedstawiać tam skąd pochodzą. Co kolwiek robią to od razu jest głośno o nich wszędzie. Wyspiarze i amerykańcy kupią to w ciemno, bo u nich jest marketing bardzo rozwinięty. Ostatnio na samej wadze ufc, gdy walczył mcgregor było 4000 ludzi, więc skala zjawiska ogromna, a ile osób zostaje "zarażonych" przez swoich znajomych tym faktem, ile osób mówi "hej ty widziałeś tego przechuja" itp. Dlatego właśnie uważam że jakie kolwiek akcje zwiększają procent publiki, która potem jest ciekawa wydarzeń i ogląda.
Natomiast twój kolega, jak się domyślam to pewnie chodzi mu po głowie tylko hw i nie zagłębia się w niższe kategorie.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.