MILLER: JESTEM BEHEMOTEM, POKONAM ORTIZA

Jarrell Miller (18-0-1, 16 KO) zapowiedział, że z chęcią podejmie wyzwanie i zmierzy się z Luisem Ortizem (27-0, 23 KO). Do pojedynku miałoby dojść w kwietniu bądź maju w USA.

- Słyszę o tej walce już od jakiegoś czasu. Eddie Hearn [promotor Ortiza] odezwał się do moich ludzi, chcą podpisać kontrakt. Jak będzie to miało sens, na pewno to rozważymy - mówi Amerykanin.

- Będziemy walczyć na Brooklynie, w pobliżu szpitala, w którym się urodziłem, niedaleko dzielnicy, gdzie dorastałem. Jasne, że chcę tego pojedynku. Dlaczego nie? To idealny czas, abym pokazał swoje umiejętności - dodaje.

Ortiz zalicza się już do czołówki wagi ciężkiej, do której Miller dopiero próbuje się dostać. Pięściarz z Nowego Jorku podkreśla jednak, że bynajmniej nie czuje strachu przed Kubańczykiem, określanym czasami jako najbardziej unikany zawodnik królewskiej kategorii.

- To cwany rutyniarz, ale nie walczył z nikim poza Bryantem Jenningsem. A nawet on sprawiał mu problemy. Jennings nie bije mocno i nie ma stylu odpowiedniego na Ortiza. Ja jestem zwierzakiem innego rodzaju. Jestem Behemotem - stwierdził.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Adii1766
Data: 07-02-2017 11:33:19 
Ortiz mimo że bardzo dobrze się zapowiadał i sam uważałem ze w formie walki z Jenningsem może poknać każdego to jednak 2 ostatnie walki pokazały zauważalny regres formy.Wyrobił sobie nazwisko na który sowicie zarobi ale wątpie by mógł wyczyścić królewską kategorię prędzej Joshua .
 Autor komentarza: arpxp
Data: 07-02-2017 11:53:55 
Ortiz to dziadek, ale na Millera wystarczy.
 Autor komentarza: puncher48
Data: 07-02-2017 12:02:04 
Ortiz, a i owszem do młodych gniewnych nie może być zaliczany, ale z drugiej strony na pewno nie jest

wyboksowany, możliwe też jest, iż nie przykładał się do ostatnich pojedynków, bo przecież rywale za wysokich

lotów nie byli, a Luis był w tych walkach zdecydowanym faworytem, ja bym jednak poczekał z osądem, gdy

skrzyżuje rękawice z kimś naprawdę topowym, no i co najważniejsze to produkt made in Cuba, a jak wiemy kiedy

nie trzeba to reprezentanci tej nacji zbytnio się nie wysilają.
 Autor komentarza: matd
Data: 07-02-2017 12:31:15 
"- To cwany rutyniarz, ale nie walczył z nikim poza Bryantem Jenningsem."

A ty zes z kim kurna walczyl ?!
 Autor komentarza: GaD1
Data: 07-02-2017 12:35:35 
Ortiz - Miller, bukmacherzy powinni zrobić zakłady na to kto pierwszy zostanie złapany na dopingu.
 Autor komentarza: ekspertkris
Data: 07-02-2017 12:45:09 
Walczyl tez z Thompsonem, rozbil Scotta....Swoja droga grubasek Miller nie dolaczyl do Clean Boxing i wypada z rankingow :)
 Autor komentarza: Darkmanx
Data: 07-02-2017 12:46:32 
troche na zdjeciu raya mercera przypomina nie
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 07-02-2017 16:22:59 
z wbc wypadł ale wygrywajac z ortizem i samemu bedac dosc wysoko w wba sam staje sie jedynka i juz ma walke niemal gwarantowana o dwa pasy
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.