MASTERNAK POZNAŁ NAZWISKO RYWALA

Mateusz Masternak (37-4, 26 KO) to niewątpliwie jeden z największych talentów w naszym boksie, ale w poprzednim roku stoczył zaledwie jeden pojedynek. Na szczęście jego umowa z niemiecką grupą Sauerland Event dobiegła końca i były mistrz Europy kategorii junior ciężkiej może kontynuować karierę na naszym podwórku. Właśnie poznał nazwisko kolejnego przeciwnika.

Popularny "Master" powróci 4 marca w Dzierżoniowie podczas gali "BudWeld Boxing Night: Noc prawdy". Po jedenastu miesiącach przerwy spotka się z niedawnym rywalem Michała Cieślaka - Aleksandrem Kubiczem (9-2, 6 KO). Rosjanin przegrał ostatecznie z Cieślakiem przed czasem, lecz do momentu zastopowania potyczki w dziewiątej rundzie sprawił Polakowi spore problemy. Pojedynek Mateusza z Kubiczem zakontraktowano na osiem rund.

- Ostatni raz boksowałem w kwietniu, a wiadomo, że jeśli nie walczy się regularnie, to trudno utrzymać reżim treningowy. Ogólnie cały czas starałem się utrzymywać w dobrej dyspozycji, natomiast sparingi oraz przygotowania typowo pod kątem startu były jednak trochę ograniczone. Ogólnie jestem w dobrej formie i gotowy na ten występ - zapewnia pięściarz z Wrocławia, który walkę o tytuł tymczasowego mistrza świata przegrał na wyjeździe stosunkiem głosów dwa do jednego. Teraz do ringu wejdzie jednak mając w narożniku Andrzeja Gmitruka, z którym odnosił największe dotąd sukcesy.

- Czuję chemię między nami, jaka była kiedyś. Dobrze się dogadujemy. Trener Gmitruk ma siedem żyć, ciągle jest młody i pełen wigoru, więc ostro zasuwamy. Wspólnie wypracujemy na pewno dobrą dyspozycję. Z niemieckiej szkoły zostawimy gardę, bo mam dobry blok i nie przyjmuję za dużo ciosów, a to nad czym teraz pracujemy, to głównie lewy prosty i trochę inne poruszanie się na nogach. Chcemy również bić trochę więcej kombinacjami, więc wszystko idzie ku lepszemu i ta współpraca będzie owocna - kontynuował Masternak.

MASTERNAK: NIE MA ŻADNYCH KONKRETÓW Z OBOZU GŁOWACKIEGO >>>

- Kubicz sprawił trochę problemów Cieślakowi. To doświadczony zawodnik z niezłą karierą amatorską. Zresztą każdy Rosjanin z doświadczeniem amatorskim poniżej pewnego poziomu nie schodzi. Kubicz też jest dobry technicznie, fajnie poukładany, trochę niewygodny, dlatego nie będzie to łatwa przeprawa. Prezentuje niewygodny styl, więc będę musiał go szybko sobie ustawić. Skupiam się jednak przede wszystkim na sobie. Zależy mi na tym, by dać kibicom na tyle dobrą walkę, żeby wychodząc z hali każdy był zadowolony - dodał Mateusz. Poniżej prezentujemy Wam pełną rozpiskę gali w Dzierżoniowie.

KUP BILET NA WALKĘ MASTERNAKA >>>

półśrednia - Michał Leśniak (5-1, 2 KO) vs Nadzir Bażhajew (3-4-1)
super średnia - Przemysław Opalach (23-2, 19 KO) vs Paata Varduaszwili (30-11-2, 23 KO)
super średnia - Paweł Rumiński (2-0, 2 KO) vs Tomasz Gromadzki (2-0-1, 1 KO)
junior ciężka - Michał Olaś (3-0, 2 KO) vs Łukasz Zygmunt (2-5)
junior ciężka - Adam Balski (7-0, 6 KO) vs Dariusz Skop (6-1, 2 KO)
półciężka - Robert Parzęczewski (14-1, 8 KO) vs Tomasz Gargula (18-4-1, 5 KO)
półśrednia - Michał Żeromiński (11-2-1, 1 KO) vs Tomasz Mazur (6-0-1, 2 KO)
junior ciężka - Mateusz Masternak (37-4, 26 KO) vs Aleksander Kubicz (9-2, 6 KO)

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Granitechin
Data: 01-02-2017 13:25:49 
Kariera Mastera stanęła. Myślałem, że będzie teraz możliwe doprowadzenie do walki z Główką albo Diablo na PBN a tu gala w Dzierżoniowie. Jak Mateusz chce robić w CW to co Wach w HW to szkoda było zrywać umowę z Sauerlandem tam dawali przynajmniej walki na rynku europejskim.
 Autor komentarza: Sajgonski
Data: 01-02-2017 13:41:57 
Granitechin

Walka na powrót. Ogarnij pianę.
 Autor komentarza: Barni
Data: 01-02-2017 13:55:12 
Kubicz to bardzo dobry zawodnik jak na powrót po dłuższej przerwie! jestem na tak dla tej walki i chętnie ją obejrze
 Autor komentarza: makaveli89
Data: 01-02-2017 14:12:39 
Master to już melodia przeszłości niestety,może i wygra tą walke (nie bez problemów zapewne),ale dostanie rywala z półki wyżej i jest spalony. mógł zostać w sauerland,chociaż kasa porządna jak na jego możliwości sportowe,a tak to walka na gali podsklepowej a potem oklep od główki albo włodara i koniec. spory talent lecz niestety niespełniony,ot co,tyle
 Autor komentarza: Krusher
Data: 01-02-2017 14:35:46 
Oklep od Włodara ? Przecież ten gość jak nie trafi ciosem to nie może pokonać gorszych rywali od Mastera :)
 Autor komentarza: Krusher
Data: 01-02-2017 14:36:11 
Pozwole sobie przypomnieć tylko " wygrany " przez Diablo pojedynek z Palaciosem
 Autor komentarza: Jablo
Data: 01-02-2017 14:36:42 
makaveli89

mam podobne odczucia. Master osiągnął bardzo mało jak na swoje możliwości. Walka z Drozdem była trudna, ale z Bellew, Kalengą czy Mullerem tak jakby zabrakło trochę determinacji. Zabrakło tego "czegoś".
 Autor komentarza: Barni
Data: 01-02-2017 14:45:39 
Wystarczyło by żeby walka z Bellew rozgrywała sie w Polsce albo na jakimś neutralnym terenie i na 90% byłby mistrzem świata...
 Autor komentarza: BumPromotion
Data: 01-02-2017 14:47:22 
Przecierka... ale przed czym? Większych walk na horyzoncie nie widać.
 Autor komentarza: trashtalk
Data: 01-02-2017 14:53:06 
Tak się składa że Masternak jeśli miałby odrobinę lepsza psychikę to każda walkę która przegrał mógłby wygrać. Umiejętnościami jest to nasz najlepszy Cruiser
 Autor komentarza: TheKudiq
Data: 01-02-2017 15:34:38 
Dobry fightcard.
 Autor komentarza: Clevland
Data: 01-02-2017 15:43:06 
Jeżeli Master nie pójdzie w siłownię to będzie dobrze.

Mógłby nauczyć się od Głowackiego uników, kontr, ciosów w tempo.
 Autor komentarza: GaD1
Data: 01-02-2017 18:53:27 
Masternak ma duże umiejętności, ale walczy zbyt zachowawczo. W największych walkach trzeba umieć pójść na całość, co pokazał Głowacki, który mając obiektywnie mniejsze umiejętności techniczne od Mastera był mistrzem świata. Tymczasem Master nie zaryzykował ani z Drozdem (może naćpanym, kto wie), ani z Bellewem, którego wystarczyło docisnąć w drugiej połowie walki, ani z Kalengą, który właśnie wypruł się w walce z Masterem tak, że go później musieli prowadzić koledzy z narożnika.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.