JOSHUA: TO IDEALNA PORA, ZA 3 LATA BĘDĘ JUŻ ZA DOBRY DLA KLICZKI

Anthony Joshua (18-0, 18 KO) twierdzi, że nie można było wybrać lepszego momentu, by doprowadzić do wielkiego pojedynku z Władimirem Kliczką (64-4, 53 KO).

- Za trzy lata będę już zbyt dobry, a on zbyt stary. Władimir ma więc rację, kiedy mówi, że to idealna pora - powiedział Anglik, który we wtorek spotkał się z Ukraińcem na konferencji prasowej w Nowym Jorku.

Pojedynek Joshua-Kliczko odbędzie się 29 kwietnia na stadionie Wembley w Londynie. Brytyjczyk położy na szali pas IBF, a w stawce znajdą się też wakujące tytuły WBA Super oraz IBO.

- Nie martwię się o tytuł. Martwię się o to, co muszę zrobić dziś, jutro i kolejnego dnia. Pas będzie czekać - powiedział 27-latek.

Na pytania dziennikarzy, czy walka zakończy się nokautem, AJ tylko się uśmiechnął i pokiwał twierdząco głową.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: PanJanekTygrys
Data: 01-02-2017 10:34:04 
Za 3 lata to Kliczko juz nie bedzie walczyl bo bedzie mial cos kolo 45 lat.
 Autor komentarza: Granitechin
Data: 01-02-2017 10:51:49 
Co ty gadasz AJ Kliczko jest coraz szybszy z wiekiem za 3 lata nawet byś go nie dotknął masz fart, że teraz się zgodził na pojedynek XD A na poważanie to Anglik załapał się na fajny moment by zebrać skalp Włada biorąc pod uwagę rdzę 1,5 rdzy bez przetarcia i zaawansowany wiek byłego dominatora.
 Autor komentarza: Dominator303
Data: 01-02-2017 11:21:37 
AJ jest za grzeczny,,oglądam te wszystkie spotkania,fotki,i konferencje przed walką i mam wrazenie ze wlazi po prostu w dupe Władowi!Tutaj juz trzeba ostrzej zagrywać,łamać go psychicznie Fury doskonale to zrobił!Tak samo Mike Tyson który przed walkami nie głaskał sie z przeciwnikami tylko mieszał ich z błotem!
 Autor komentarza: StaryMordziaty
Data: 01-02-2017 11:36:24 
Za 3 lata to Wlad bedzie juz dlugo odpoczywal od ringu.
Nawet jesli wygra to moze byc to jego ostatnia walka, odejdzie jako panujacy mistrz. Jesli przegra to pewnie zakonczy kariere. Ciekawy jestem jak on sie zaprezentuje. Mimo ze Joshua faworytem to nie przekreslam Wlada.
 Autor komentarza: klopotynajmana
Data: 01-02-2017 11:47:15 
powiedział co wiedział
 Autor komentarza: makaveli89
Data: 01-02-2017 12:03:18 
Obyś sie nie przeliczył bo jak przegrasz to sie posypiesz i za trzy lata świat o tobie zapomni
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 01-02-2017 12:57:32 
Czy to nie słowa Władimira? Przynajmniej na konferencji to on tak powiedział. Nie wiem być może Joshua to później powtórzył.
 Autor komentarza: wojtyla85
Data: 01-02-2017 13:02:12 
Dominator
I to ci imponuje? Tak samo jak twój Szminka sepleni się do wszystkich? To też Ci imponuje? Bo mi dużo bardziej taki AJ czy GGG, którzy są uprzejmi i kulturalni, a później robią miazgę z takich pyskaczy jak twoi idole. Notabene nie mylić ze strachem przed umiejętnościami. Bo takowy udziela się zarówno rywalom GGG jak i AJ jak i też przez lata pomagał Władkowi. Aura bycia nietykalnym... Nie ma to wiele wspólnego z byciem cwaniakiem czy też zwykłym chamem.
 Autor komentarza: matd
Data: 01-02-2017 14:02:22 
@wojtyla85

Pieknie opisane Kolego :) Mam dokladnie takie samo zdanie na ten temat.
 Autor komentarza: Mgrinz
Data: 01-02-2017 14:09:56 
Joshua moze sie przeliczyc. W ich spotkaniach face to face widac spokojny usmiech i pewnosc Wladka i male skonsternowanie u Joshuy. Moim zdaniem Joshua doskonale pamieta jak byl cwiczony na sparingach a bylo to przeciez bardzo niedawno temu, to byly czasy walki z Gavernem, od tego czasu Joshua prawie w ogole sie nie zmienil, tyle tylko ze walczy odrobine ostrozniej, choc wtedy tez to mogl, mial takie mozliwosci ale nie wiedzial ze tak trzeba
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 01-02-2017 14:15:10 
"to byly czasy walki z Gavernem, od tego czasu Joshua prawie w ogole sie nie zmienil, tyle tylko ze walczy odrobine ostrozniej"

Rafał xD Ale ma wąsa!! Nie bierzesz tego pod uwagę? I jakie przedramię!! Na pewno ma bardzo mocny cios. Co prawda nie wystąpił w tańcu z gwiazdami więc z psychiką może być jeszcze różnie ale bądźmy dobrej myśli...

Widzę że wróciłeś na stare śmiecie bo na konkurencji mięli cię dosyć...
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 01-02-2017 14:18:42 
Autor komentarza: Dominator303
Data: 01-02-2017 11:21:37
AJ jest za grzeczny,,oglądam te wszystkie spotkania,fotki,i konferencje przed walką i mam wrazenie ze wlazi po prostu w dupe Władowi!Tutaj juz trzeba ostrzej zagrywać,łamać go psychicznie Fury doskonale to zrobił!Tak samo Mike Tyson który przed walkami nie głaskał sie z przeciwnikami tylko mieszał ich z błotem!

heheh zabawny jesteś. Pozwól, że ci to wytłumaczę bo chyba nie czytałeś książki Mike Tysona.
Otóż, to naskakiwanie na rywali czy pajacowanie to system obronny przed własnych strachem.
Mike bardzo bał się rywali, bał się, że go skrzywdzą czy zabiją więc postanowił straszyć ich pierwszy.
Dlatego też z dziką agresją startował aby jak najszybciej sprawić by to oni jego nie pobili czy zabili. Tyson Fury? To choroba dwu biegunowa, alkohol, narkotyki. On nie jest kozakiem z psychologi tylko ponad 2 metrowa mala dziewczynka bojaca sie wlasnego cienia
 Autor komentarza: trashtalk
Data: 01-02-2017 14:50:15 
Od Gaverna się nie zmienił?! Wow jakim ignorantem trzeba być żeby takie teorie głosić. Chociażby spójrz na to jak coraz lepiej operuje Jabem. Do tego dodaj se chociażby doświadczenie. Właśnie u AJ z walki na walkę widać postępy. Najpierw się kolego zastanów zanim coś napiszesz.
 Autor komentarza: trashtalk
Data: 01-02-2017 15:22:43 
Tak wogole to mógłbyś jeszcze uzasadnić dlaczego od Gaverna. Bardzo mnie to interesuje skoro od tamtego momentu nie widzisz u AJ postępów. To teraz napisz nam jakie Anthony poczynil postępy np miedzi Sprottem a Gavernem bo ponoć wg Ciebie na Nim skoczył się Jego postęp.
 Autor komentarza: Grzelak
Data: 01-02-2017 15:42:55 
Autor komentarza: Maniek1986
Mike bardzo bał się rywali, bał się, że go skrzywdzą czy zabiją więc postanowił straszyć ich pierwszy.
Dlatego też z dziką agresją startował aby jak najszybciej sprawić by to oni jego nie pobili czy zabili.



Zabiją, zabiją ...
Mike tak sobie w książce napisał, żeby było bardziej dramatycznie. Dla ludzi bokserskich lajkoników, ludzi nie związanych z boksem (np. my i inni użytkownicy tego forum) taki smaczek, że ktoś kogoś może zabić w ringu jest pewnie ciekawe i książka sprzedaje się lepiej. Zresztą tu nawet nie o to chodzi, Mike lubi koloryzować.
Myślisz, że ktoś tak dobrze przygotowany do walki jak Tyson mógł się obawiać, że go zabiją? Zdarzają się nieszczęścia w ringu ale to są najczęściej zawodnicy, którzy mają jakiś feler, albo nie wiedzą kiedy się poddać. Np Gołota zawsze miał jaja i jak uważał, że robi się niebezpiecznie to poddawał walkę.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.