JACK: PO CO REWANŻ? UDOWODNIŁEM, ŻE JESTEM LEPSZY

Badou Jack (20-1-3, 12 KO) nie jest przekonany, czy walka rewanżowa z Jamesem DeGale'em (23-1-1, 14 KO) ma jakikolwiek sens. Pierwsza potyczka zakończyła się remisem, z którym Szwed stanowczo się nie zgadza.

- Co mogę powiedzieć? Przytrafiło mi się to już drugi raz z rzędu, nie mam pojęcia dlaczego. Popatrzcie na moją twarz i na jego. Wybiłem mu dwa zęby. Dlatego właśnie trzeba nokautować rywali, nie można zostawiać decyzji sędziom - oznajmił na konferencji prasowej po pojedynku.

Za sprawą remisowego werdyktu obaj pięściarze zachowali swoje pasy - Jack w wersji WBC, DeGale zaś IBF w wadze super średniej. Ewentualny rewanż mógłby się odbyć już w wyższym limicie, do którego zamierza się przenieść Jack.

- On nie jest na tyle silny, żeby wygrać ze mną w wadze super średniej, jak więc chce mnie pokonać w półciężkiej? Jest na to za mały. Zresztą już udowodniłem, że wygrałem, na co mi więc rewanż? - powiedział Szwed.

Dodał, że w dywizji półciężkiej będzie szukać wyłącznie największych wyzwań.

- Chcę tylko najlepszych, nie chcę być zapamiętany jako ktoś, kto dobierał sobie rywali. Dawajcie mi najlepszych. Jak wygram, to wygram, a jak przegram, to przegram. Chcę poważnych sprawdzianów i dużych pieniędzy, nie dbam o to, kto będzie stał naprzeciw mnie - oznajmił.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Krusher
Data: 15-01-2017 12:11:31 
Jack nic nie nadziała z Kovalevem czy Wardem w półciężkiej.
 Autor komentarza: Dzosep
Data: 15-01-2017 12:43:53 
Jack udowodnił, ze nie jest mistrzem z przypadku. W ogole na 4 ostatnie walki według sędziów nie wygrał żadnej jednomyślnie xD
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 15-01-2017 13:16:23 
Jestem przekonany, że Badou Jack bez problemów odnajdzie się w wadze półciężkiej. Swoją postawą w walce z Jamesem DeGale udowodnił, że to bardzo dobry pięściarz. Nie wiem czy Jack poradzi sobie z Kowaliowem, ale ten zawodnik z walki na walkę jest coraz lepszy.

Ja mimo wszystko chciałbym zobaczyć rewanż Jacka z DeGalem. Mam ogromny niedosyt po tej walce. Uważam, że James DeGale to ktoś wyjątkowy jeżeli chodzi o wszechstronność, umiejętności, wyszkolenie techniczne, ale brakuje mu pomysłu na walkę, nie ma tzw. ringowej inteligencji. Jack mimo, że silniejszy fizycznie od Brytyjczyka to stylowo był do ogrania przez DeGala. Przyznaję, że nie tak wyobrażałem sobie finał ich walki. Liczyłem, że James w końcu pokaże na ile go stać, że złoży wszystkie swoje umiejętności w całość i zobaczymy świetnego pięściarza w ringu, który ugruntuje swoją pozycję w super średniej.
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 15-01-2017 13:21:31 
Dodam jeszcze, że w tym pojedynku nie zadecydowały umiejętności tylko pomysł na walkę, taktyka. Może DeGale powinien zmienić swój narożnik, pójść do kogoś cenionego jak Robert Garcia, czy Virgil Hunter, bo dla mnie coś z tym DeGalem jest nie tak. On mając takie umiejętności nie powinien tej walki przegrać.
 Autor komentarza: pankracy
Data: 15-01-2017 13:31:43 
A pamiętam jak kiedyś DeGale wyzywał na pojedynek Frocha, który jest moim zdaniem jeszcze bardziej twardym skurw.elem niż Badou Jack.Po tym co wczoraj widziałem to Froch by go raczej przełamał w drugiej połowie walki bo on nie bał się iść na wymiany a tam wiadomo jakby się to skończyło dla DeGala, który w ostatnich 4 rundach chyba ze 3 razy pływał i raz leżał.Moim zdaniem taki Groves z pierwszej walki z Frochem był o wiele groźniejszym rywalem niż wczorajszy DeGale.
 Autor komentarza: rocky86
Data: 15-01-2017 13:36:35 
Właśnie obejrzałem walkę. Bardzo emocjonujące starcie, dużo ciosów, dużo wymian, mało klinczu, pokaz boksu.
Wynik moim zdaniem jest nieporozumieniem, DeGale nie wygrał więcej jak 4 rundy, w 6,7,8 i 9 Brytyjczyk był podłączony, w 12 rundzie zasadniczo walczył o życie. Druga połowa walki zupełnie jednostronna.

Szczerzę mówiąc zawiodłem się troszkę na DeGale, uważałem go za nieznacznego faworyta tej walki. Chunky od dłuższego czasu się nie rozwija, popełnia wciąż te same błędy, bardzo dużo przyjmuje, walczy bez gardy, a refleks go zawodzi, kondycyjnie nie daje rady.
Uważałem DeGale za zawodnika, który mógłby realnie zagrozić GGG, ale po tej walce zdanie zmieniłem. Facet nie radzi sobie z pessingiem, z silnym fizycznie zawodnikiem mocno się cofa, a walczyć na wstecznym kontrolując dystans nie potrafi. Dodając do tego problemy kondycyjne, opuszczone ręce i podatność na ciosy na tułów, wynik potencjalnego starcia staje się dość oczywisty.
 Autor komentarza: holy
Data: 15-01-2017 14:30:55 
Gejlowi jedynki wybił ktos kilka lat temu. O czym więc mówi jack?
 Autor komentarza: Guzik999
Data: 15-01-2017 15:58:56 
Ja również się zawiodłem na Jamesie. Znowu puchnie w drugiej połowie walki i cudem ratuje skórę. Ciekawe kiedy rewanż i czy w ogóle, bo z tego co wiem to teraz dla Szweda obowiązkowym jest Callum Smith i raczej nie da rady tego odwlec. Jeśli będzie przetarg to stawiam, że Hearn go wygra i ściągną Badou do Anglii.
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 15-01-2017 18:21:41 
114-112 Jack u mnie. DeGale robił sporo wiatru i obijał gardę Jacka. Jack zbierał na gardę i wchodził ze swoimi mocnymi i widocznymi ciosami, które na Angliku robiły wrażenie. 114-112 Jack to i tak najmniejszy wymiar kary dla DeGale, bo śmiało można było pójść dalej w stronę wyraźniejszej wygranej Jacka.

Co do samej walki jak i gali, to mimo, że mamy styczeń to i tak to chyba już w tym momencie można powiedzieć, że to jedna z najlepszych gal tego roku. Pedraza-Davies super widowisko, młody to niezły kocur, warto oglądać kolejne walki. Natomiast w walce wieczoru było wszystko czego potrzebuje walka, żeby zostać uznaną za najlepszą w roku. Świetny, zacięty pojedynek z KD z obydwu stron, zwroty akcji, wymiany, krew, pot i stracone zęby xD
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 16-01-2017 02:22:46 
Jack-DeGale

1. 8-10 w sumie nie wiem czemu Badu padł, nogi miał szeroko, cios petardą nie był, chyba był taki pchany to przez to
2. 9-10 minimalnie
3. 10-9 James bije dużo w rękawice a lud się cieszy heh
4. 10-9 Wyraźnie dla badou
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 16-01-2017 03:00:18 
Jack-DeGale
116-110

1. 8-10 w sumie nie wiem czemu Badu padł, nogi miał szeroko, cios petardą nie był, chyba był taki pchany, to przez to
2. 9-10 minimalnie
3. 10-9 James bije dużo w rękawice a lud się cieszy heh
4. 10-9 Wyraźnie dla badou
5. 9-10 sędzia umie przyjąć :)
6. 10-9 bardzo wyraźnie
7. 10-9 dość równo ale badou mocniej
8. 10-9 Zdecydowanie jack
9. 10-9 dość równa ale więcej mocniej i celnie badou
10. 10-9 końcówką wygrał TMT
11. 10-9 dobra runda
12. 10-8 dobrze, że te dechy się trafiły, też takie padnięcie nie wiem czy zmęczenie czy z ogami za bardzo do przodu. Ale gdyby nie one to by zwałowali badou
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 16-01-2017 03:08:16 
ciekawi mnie jakim cudem pociągnął te sędzie Degale'a za uszy, dając 114-112 dla niego
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.