DeGALE: BĘDĘ ZUNIFIKOWANYM MISTRZEM - JACK: NIE MRUGAJCIE

Już w weekend James DeGale (23-1, 14 KO) i Badou Jack (20-1-2, 12 KO) zmierzą się w walce unifikacyjnej w kategorii super średniej. W stawce znajdą się pasy IBF i WBC.

- Badou nie robi niczego wyjątkowo dobrze, ale jest solidny w każdym elemencie. Muszę być w szczytowej formie, jeśli chcę go pokonać. Nie wątpię, że zostanę zunifikowanym mistrzem śwuata. Nadchodzi mój czas. Jestem gotowy, by udowodnić, że zaliczam się do najlepszych pięściarzy globu - mówił w czwartek na ostatniej konferencji prasowej DeGale.

- Obiecuję, że to będzie ekscytująca walka. Nie mrugajcie, bo może się szybko zakończyć. Wystarczy jeden cios. Mój rywal to także mistrz świata, więc nie będzie łatwo. Ale zrobię wszystko, żeby wygrać - stwierdził z kolei Jack.

Walka DeGale-Jack odbędzie się w nocy z soboty na niedzielę na Brooklynie w Nowym Jorku. Transmisja od 3:00 w telewizji Fightklub.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: szansepromotions
Data: 13-01-2017 12:49:38 
W sumie jaram się mocno.
Trochę szkoda,że walki unifikacyjne są mozliwe tylko w przypadku zawodników którzy nie generują pieniędzy ;/
 Autor komentarza: Polakos
Data: 13-01-2017 13:11:56 
DeGale PTS.
 Autor komentarza: TRM
Data: 13-01-2017 14:18:56 
dziwne że walka nie wyspach. wiadomo jakie zarobki ?
 Autor komentarza: TRM
Data: 13-01-2017 15:08:49 
*nie na
 Autor komentarza: szansepromotions
Data: 13-01-2017 15:52:58 
Pewnie będą podane, w Stanach zazwyczaj podają
 Autor komentarza: tapir
Data: 13-01-2017 16:16:03 
DeGale wciąż nie ma bazy kibiców w UK. Dlatego musi walczyć w USA. Tam gdzie jest możliwość.
 Autor komentarza: Guzik999
Data: 13-01-2017 16:22:34 
" DeGale wciąż nie ma bazy kibiców w UK. Dlatego musi walczyć w USA. Tam gdzie jest możliwość."

No właśnie chyba tak rzeczywiście jest, bo ja byłem przekonany że ta walka na 100% odbędzie się na Wyspach. Widocznie Hearn policzył, że mu się to niespecjalnie będzie opłacać, bo i Badou Jack to raczej słabo rozpoznawalne w świecie boksu nazwisko i on sam o tym wie co czytałem w jednym z wywiadów. Jeśli James by to wygrał no to wtedy otworzy się dla niego szansa do walki z Golovkinem o czym już kiedyś wspominał, że bardzo by chciał takiego pojedynku gdzie sam widzi się w roli underdoga. To by się na Wyspach na pewno sprzedało, bo Kazach to akurat dał się Brytolom dobrze poznać lejąc ich trzech zawodników.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.