HAYE-BELLEW: KHAN ZDECYDOWANIE STAWIA NA HAYEMAKERA
Redakcja, Sky Sports
2016-12-31
Amir Khan (31-4, 19 KO) nie ma wątpliwości, kto będzie górą w walce Haye-Bellew. Jego zdaniem rozmiar będzie miał w tym przypadku znaczenie.
- Myślę, że Bellew idzie o krok za daleko, decydując się walczyć z zawodnikiem wagi ciężkiej. Lubię go, to świetny zawodnik, ale uważam, że powinien zostać w swojej kategorii. Haye to naturalny ciężki, wielki puncher, do tego szybki. Nie widzę możliwości, aby Bellew go pokonał - ocenił Khan.
Pojedynek Haye-Bellew odbędzie się 4 marca w O2 Arena w Londynie.
Gwarantowane KO na Bellew - i nie chodzi juz nawet o "sile razenia" obydwu piesciarzy ale o to ze Bellew jest dziurawy jak sito. Dla kogos takiego o umiejetnosciach ofensywnych Hayemakera to bedzie czysta zabawa.....
hehehe trafny komentarz, on tez jest naturalny sredni lol, no ale wyplata jest wyplata:]
P.S Byłem z ciekawości na RP i jaka wielka chujnia, nie mam konta to nawet nie można komentarzy czytać tfu...
Walka zapowiada się pełna farewerków i o to chodzi :) nawet sportowo okey bo Bellend to niszczy świata obecny.
P.S Byłem z ciekawości na RP i jaka wielka chujnia, nie mam konta to nawet nie można komentarzy czytać tfu...
ty juz nachlany :) jak nie mozna czytac ?? ojciec niema i niegdy nie bedzie mial ale czytac komednty zawsze mozna
Bellew to żadna rewelacja ale jest w gazie, głodny dużych walk i wielkiej kasy.
Nie wiem jak skonczy się ta walka, ze swoim typem poczekam do ważenia ale powiadam Wam: to nie będzie spacerek dla Haye.
od każdego znich mógłby dostać ko i z żadnym by nie był faworytem
przede wszystkim szuka kasy zero wyzwań niech zawalczy zawodnikami typu Ruiz Jr, Parker i zobaczymy co jest wart/
Bellew jaja nie można odmówić ale to napopowany Cruser mimo wszystko myśle że upoluję Bellew prędzej czy później ale nie będzie to spacerek dla Heya
ta walka pod względem sportowym nic nie wnois tylko kasa nic więcej
Data: 31-12-2016 21:25:01
A ja konsekwentnie twierdzę, że dla Haye to bedzie bardzo trudna przeprawa. Był to jeden z moich ulubionych zawodników - szybki, z genialnym balansem, do tego z silnym ciosem, a co równie ważne niebanalny poza ringiem. Ale to się skończyło w 2012... Teraz to cień Davida, nieprzypadkowo walczący z dziadami.
Bellew to żadna rewelacja ale jest w gazie, głodny dużych walk i wielkiej kasy.
Nie wiem jak skonczy się ta walka, ze swoim typem poczekam do ważenia ale powiadam Wam: to nie będzie spacerek dla
haha spacerek nie będzie bo Haye go zniszczy bez wysiłku