MICHALKIN NIE CHCE WALCZYĆ Z BETERBIJEWEM - WYBIERZE STIEGLITZA?

Informowaliśmy już Was o planach, by Artur Beterbijew (11-0, 11 KO) spotkał się z Igorem Michalkinem (18-1, 9 KO) w ostatecznym eliminatorze do tronu federacji IBF wagi półciężkiej. Dziś już wiemy, że Michalkin nie podejmie rękawicy i ma inne plany na swoją karierę.

Wszystko miało się odbyć na przełomie lutego i marca, lecz Igor przymierza się do odzyskania tytułu mistrza Europy. Stracił go, gdy w jego organizmie wykryto śladowe ilości meldonium. Nawet został zawieszony, jednak udowodnił, że środek ten utrzymywał się jeszcze od 2015 roku, kiedy był dozwolony. Oczyszczono go z zarzutów, ale pasa EBU już nie odzyskał.

W międzyczasie tytuł europejski trafił w ręce Roberta Stieglitza (50-5-1, 29 KO) i to z nim chciałby teraz spotkać się Rosjanin. Taki pojedynek wstępnie planowany jest na 18 marca w Niemczech. A Beterbijew? Będzie musiał poszukać innego rywala do eliminatora.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: pavlus
Data: 28-12-2016 18:31:38 
Niech go po prostu ogłoszą obowiązkowym i już, nie zawsze przecież się robi eliminator.
 Autor komentarza: Guzik999
Data: 28-12-2016 19:04:29 
Ja bym go chętnie z Barrerą zobaczył, wydaje mi się nawet, że oni już chyba kiedyś razem mieli walczyć tylko kontuzja wyeliminowała Beterbijewa, ale mogę się mylić. Reszta to miękkie pałki i nie wyjdą do Artura bo KO niemal pewne.
 Autor komentarza: Dzosep
Data: 28-12-2016 20:39:51 
Masz racje Guzik to byłaby bombowa walka i wcale bym tu Kubańczyka nie skreślał.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.