MOLINA ODDAJE JOSHUI CO KRÓLEWSKIE

- Jego siła ciosu w połączeniu z szybkością były wręcz druzgocące - przyznaje Eric Molina (25-4, 19 KO), który w minioną sobotę na własnej skórze poczuł uderzenia Anthony'ego Joshuy (18-0, 18 KO), mistrza świata wagi ciężkiej federacji IBF.

Angielski król nokautu zastopował pretendenta w trzeciej rundzie. Najpierw powalił go straszliwym prawym krzyżowym, a dzieło zniszczenia dokończył lewym sierpowym kilkanaście sekund później.

- Joshua to wielki mistrz. Zawaliłem test, ale w konfrontacji z kimś z samego szczytu. Miałem zamiar schować się na samym początku i zaatakować odważniej dopiero po czwartej rundzie, niestety nie zawsze plan uda się potem zrealizować. Mimo porażki i tak jestem zadowolony, że dostałem drugą taką szansę - stwierdził pogromca naszego "Górala".

Przypomnijmy, że champion IBF w kolejnym starcie - 29 kwietnia w Londynie, spotka się na stadionie Wembley z Władimirem Kliczko (64-4, 53 KO).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Majkel34
Data: 16-12-2016 20:02:26 
Ciekawe kto według Moliny bije mocniej. AJ czy Wilder?
 Autor komentarza: TheKudiq
Data: 16-12-2016 20:04:16 
AJ.
 Autor komentarza: Piesel
Data: 16-12-2016 20:09:20 
A co ma mówić ? Wypadł żałośnie to będzie robił z niego niewiadomo jakiego boga
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 16-12-2016 20:31:34 
Nie wypadl zaloznie, tylko AJ byl niszczycielem. Kazdy kto szybko padnie z AJ bedzie zalosny?
Bije pewnie Antek bo prawie urwal leb Molinie bez pełnego skretu a ten do 8 wygladal jakby pragnal aby bylo juz 10 ale wstal bo wypadalo, bo ma jaja
 Autor komentarza: Krusher
Data: 16-12-2016 20:37:41 
Z innej beczki, dziś walczy Barrera i Szabransky ? Jest gdzieś transmisja ? ;)
 Autor komentarza: Piesel
Data: 16-12-2016 20:54:27 
Prawie każdy :) Dilian tylko nie wypadł żałośnie
 Autor komentarza: Majkel34
Data: 16-12-2016 20:57:46 
Breazeale też nie.
 Autor komentarza: rocky86
Data: 16-12-2016 21:07:52 
Breazeale to był strasznie obijany i to wyglądało jakby AJ chiał poboksować, dopiera jak Joshua przyjął cios, to ewidentnie się wk@rwił i pozamiatał.
Jeśli chodzi o walkę z Whyte'em, to tam była zła krew i to taka prawdziwa. Joshua wyszedł by zlać Łajdaka, już w pierwszej rundzie zrobił z niego mielonkę. AJ walczył strasznie nieroztropnie, jakby nie miał żadnej taktyki.

No ale takie walki są potrzebne dla młodych zawodników, walka z Whytem pokazała mu, że nie jest niezniszczalny i musi zostawiać emocje w domu.

ANthony robi postępy z każdą walką i to jest bardzo widoczne, dużo lepiej jabuje, jest precyzyjniejszy, ostrożniejszy lepiej kontroluje dystans, dobiera ciosy. Nie można zapominać, że on ma dopiero 18 walk n akoncie.

On dopiero wchodzi w swój prime może być jeszcze lepszy.
 Autor komentarza: rocky86
Data: 16-12-2016 21:10:27 
Tak z innej beczki.

GGG dogadał walkę z Jacobsem, starcie w marcu. Jak dla mnie to ostatni ciekawy zawodnik w 160 funtach do zrobienia (poza Canelo, który niewiadomo w którym limicie siedzi). Jest jeszcze tylko walka BJS, ale to formalność do pełnej unifikacji,bo starcie bez tego jest mało ciekawe.
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 16-12-2016 21:46:36 
Joshui czy Joshule sie powinno odmienic?:)
I dominic i dillian byli bezlitosnie lani przez Antka
 Autor komentarza: Krusher
Data: 16-12-2016 21:54:46 
To byli przeciętni zawodnicy, poczekajmy na wielkie testy.
Szabransky walczy dziś na PS od 4 jak kogoś ciekawi ;)
 Autor komentarza: Krusher
Data: 16-12-2016 21:55:02 
w sensie transmisja zaczyna sie o 4
 Autor komentarza: Cooperek
Data: 16-12-2016 23:11:50 
Szkoda że Joshua nie ma ciekawego, niepowtarzalnego stylu bo fizycznie, patrząc na cechy motoryczne to wielki talent. Te ciosy na Molinie były potężne, niby między rękawicami a jaka siła, głowa Erica odskakiwała jak piłka.
Chciałbym to zobaczyć na Kliczce, ale on się nie da trafić. Będzie uciekał i klinczował cały czas.
 Autor komentarza: Miro
Data: 17-12-2016 07:39:59 
Cooperek

o czym Ty piszesz 41 letni "dziadek " będzie na tyle mobilny w ringu, że będzie w stanie uciekać przed nacierającym Joshuą , nie da się trafić i będzie miał na tyle sił, żeby klinczować nie odbiegającego siłą i gabarytami a przewyższającego arsenałem zadawanych ciosów Anglika przez 12 rund ? Zejdź na ziemię i zauważ , że młodszy Kliczko mógł ze słabszymi zawodnikami i o gorszych gabarytach coś takiego wyprawiać , ale teraz przyjdzie mu się zmierzyć z pięściarzem z jakim NIGDY jeszcze nie walczył. Bo nawet Sanders i Brewster nie mieli warunków fizycznych Joshuy . Moim zdaniem starość poparta nawet wieloletnim doświadczeniem przegra z młodością.To będzie demolka i powtórka z walki Holmes - Tyson .
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.