KAMIL SZEREMETA OBOWIĄZKOWYM PRETENDENTEM DO PASA EUROPEJSKIEGO

To dobry okres dla Kamila Szeremety (14-0, 2 KO). Występujący w wadze średniej pięściarz zaistniał w światowych rankingach, a teraz został ogłoszony oficjalnym pretendentem do tytułu mistrza Europy.

Na tronie EBU zasiada wiekowy, już 37-letni Emanuele Felice Blandamura (26-2, 5 KO). Co ważne, jest on promowany przez grupę OPI2000, z którą akurat polscy promotorzy żyją w dobrych stosunkach. Walka już w przyszłym roku?

W tym mijającym, Kamil zanotował dwa cenne łupy. Najpierw w lutym zastopował niepokonanego wcześniej Artsioma Karpeca, by w sierpniu wypunktować dawnego championa IBF, Kassima Oumę.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 15-12-2016 17:40:29 
max co moze osiagnac, ponownie super robota wasyla
 Autor komentarza: Emperror
Data: 15-12-2016 18:15:36 
Szeremeta jest bardzo ambitny i z walki na walke widac postepy. Widac rowniez ze prowadzi sportowy tryb zycia i tego czy Ebu to max to niewiemy ale nawet jesli to jak na warunki polskiego boksu to bardzo duzo. Ja niewiem czemu ale uwarzam Kamila za bardzo zdolnego piesciarza i to jest odpowiedni moment na podniesienie poprzeczki dla niego. Przypominam ze malo kto wierzyl w Suleckiego przed Proksa a Kamil wcale nie jest slabszy. Oby nie poszedl do PBC jak Maciek bo poki co to to nie wypal dla mlodych zawodnikow. Dostaja dwa bumy na rok i przeskok na mistrza. PBC zabija boks poki co.
 Autor komentarza: Krusher
Data: 15-12-2016 19:45:12 
Uważam, że z takim rywalem może powalczyć, jednak o coś więcej będzie trudno. Chociaż taki pas tu już byłoby COŚ ;)
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 15-12-2016 22:00:20 
tyle, że ma taką watę, że mógłby walczyć z kobietami...
 Autor komentarza: Emperror
Data: 15-12-2016 22:16:10 
Tu jakis blad w szkoleniu jest, ciezko mi uwierzyc ze prawie wszyscy nasi maja wate.
 Autor komentarza: szansepromotions
Data: 15-12-2016 22:44:20 
Psychika i błąd w szkoleniu.
Nasi to mistrzowie osiedla, wiecznie na spinie, wiecznie chcą urwać głowę i gówno z tego wychodzi.
Najlepiej to widać na Sulęckim, niemal w każdym pojedynku miał kogoś na dupie, a nigdy nie nokautował, bo się spinał.
Pojechał do stanów i zaczął nokautować, i jak sam przyznał w wywiadach, przestał wychodzić by urwać głowę.
A co do szkolenia to Są 3 rodzaje nokautów:
Z siły ciosu
Z timingu i precyzji
z zamęczenia
Najwięcej jest tych 2
Polskim zawodnikom powtarza się głupoty , że trzeba bić jak koń , by nokautować.
Chyba żaden trener( i zawodnik) w Polsce nie zauważył, że większość nokautów bierze się z timingu i precyzji, nie trzeba mieć super siły .
Zobaczcie jak to działa u Włodarczyka , bije jak koń , ale jego przeciwnicy się podnoszą , bo nie ma tam timingu ani dynamiki
Znajdźcie mi jakiegoś Kubańczyka który ma watę , albo Rosjanina ? Tam już się dawno tego nauczyli.
Walki Grovesa i Haye'a ( za czasów Bootha),to Polscy trenerzy do usranej śmierci powinni oglądać, Adam nawet drewniaka Lee nauczył timingu, co skończyło się znokautowanie Korobova.
 Autor komentarza: holy
Data: 16-12-2016 08:38:37 
Sadząc po wygranych przez ko, obaj mają straszny cios, hehe.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.