ŚWIETNIE DYSPONOWANY RUNOWSKI OGRAŁ VOVKA I POMŚCIŁ KOPYTKA

Dojrzały i mądry boks pokazał dzisiaj Przemysław Runowski (13-0, 2 KO). Pewnie uporał się z groźnym Mykolą Vovkiem (12-2, 8 KO) i zrewanżował się mu za jego niespodziewaną wygraną nad Krzyśkiem Kopytkiem. A wszystko to w wyższej niż zazwyczaj wadze.

Popularny "Kosiarz" już na samym początku powitał rywala mocnym prawym podbródkowym, a chwilę później po przypadkowym zderzeniu głowami z prawego łuku brwiowego Ukraińca mieszkającego w naszym kraju poleciała krew. W drugiej rundzie Przemek dwukrotnie przycelował szybkim i dynamicznym prawym krzyżowym. Vovk po przerwie ruszył do ostrego szturmu, jednak podopieczny Fiodora Łapina wyprzedzał go i zanim ten uderzył, Runowski zdążył skontrować i uciec. Dopiero w czwartym starciu Vovk doszedł bardziej do głosu, wykorzystując przewagę w sile. Spychał Polaka, starając się wciągnąć go w wymiany w półdystansie.

Po trochę słabszej czwartej odsłonie, w piątej Runowski wrócił do tego, co robił na początku i co przynosiło efekty. Był aktywniejszy, wyprzedzał Ukraińca, a niemal równo z gongiem huknął prawym podbródkowym idealnie na punkt - brodę przeciwnika. Vovk był odłączony od prądu i z najwyższym trudem, trzymając się lin, doszedł do narożnika. Gdyby Przemek miał kilka sekund więcej, zapewne wszystko skończyłoby się nokautem. W szóstym starciu przewaga nadal utrzymywała się po stronie naszego rodaka, choć Mykola od czasu do czasu starał się zrewanżować czymś mocnym. Ambitny Vovk do samego końca dzielnie odgryzał się i atakował, jednak dobrze poukładany technicznie Przemek spokojnie, inteligentnie, boksował swoje i kontrolował pojedynek. A dwie minuty przed ostatnim gongiem bezpośrednim prawym na dół dostał bonus w postaci nokdaunu. Ukrainiec powstał, chciał szybko się odgryźć, jednak Runowski w akcji prawy na prawy po raz drugi na przestrzeni pół minuty doprowadził oponenta do liczenia. Wszystko zakończył kapitalnym lewym sierpem na szczękę i znów gong uratował Vovka.

Bardzo dobra walka, ale w sumie dominacja Przemka nie podlegała żadnej dyskusji - 80:71, 79:72 i 79:71.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Clevland
Data: 10-12-2016 20:47:17 
Błędy bez których eliminacji, nie dojdzie wyżej,
-za wolne uniki głową- wiele razy zgarnął pochylając głowę na prawo,
-zadając ciosy i cofając się prosto do tyłu ręce nie wracają- zbierał dosyć często...

Oczywiście przeciwnik miał większy zasięg, ale przy lepszym przeciwniku byłyby deski.

Fajne haki na szczękę.
 Autor komentarza: dominikas
Data: 10-12-2016 21:14:31 
Dobra walka w wykonaniu Runowskiego tym bardziej że przeciwnik był cięższy.
 Autor komentarza: Emperror
Data: 10-12-2016 22:56:41 
Runowski ma 22 lata dopiero dal swietna walke z silnym gosciem
 Autor komentarza: CELko
Data: 10-12-2016 23:54:21 
Martwi ten brak siły ciosu, ale ma inne zalety. Może to będzie taki polski Cesar Rene Cuenco czego mu życzę.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.