WALTERS: ZAWIODŁEM FANÓW, WRÓCĘ SILNIEJSZY

Nicholas Walters (26-1-1, 21 KO), który nie miał nic do powiedzenia w niedawnej walce z Wasylem Łomaczenką (7-1, 5 KO), zapowiada, że wróci na ring silniejszy niż kiedykolwiek.

- Teraz już wiem, że trzeba było wykonać dużo więcej pracy. Na sparingach miałem dwóch mańkutów, ale okazało się, że absolutnie nie byli to zawodnicy kalibru Łomaczenki. To najszybszy i najmądrzejszy bokser, z jakim kiedykolwiek walczyłem. Nie mogłem sobie poradzić z jego stylem - mówi Jamajczyk.

- Zamierzam trochę odpocząć i nacieszyć się świętami. Potem podejmę kluczowe decyzje. Poprosiłem Boba Aruma o więcej walk w przyszłym roku i jestem pewien, że je otrzymam. Jedna walka w roku to za mało. W przyszłym chciałbym co najmniej trzech. Zawiodłem moich fanów i muszę im to wynagrodzić. Wrócę silniejszy - dodaje.

Walters walczył z Łomaczenką 26 listopada. Jamajczyk poddał się po siedmiu jednostronnych rundach.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: holy
Data: 05-12-2016 13:38:51 
Wrócę silniejszy - ilez razy to słyszałem. Bokserzy sami siebie okłamują, wierząc, że mogą być lepsi, a potem okazuje się, że są jeszcze gorsi niż wczesniej.
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 05-12-2016 14:53:08 
To można mieć za sparingpartnerów, zawodników kalibru Łomaczenki?
 Autor komentarza: rocky86
Data: 05-12-2016 15:35:50 
Łoma zrobił go perfekcyjnie. Idealna walka w wykonaniu Ukraińca. W tej kategorii nikt mu nie podoła. Bardzo chciałbym zobaczyć walkę Hi-Tech vs Pacman w 135 funtach, to by było mega starcie, bez wyraźnego faworyta, ale postawiłbym na Łomaczenko.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.