RIABIŃSKI: TYCH SĘDZIÓW NALEŻY ZDYSKWALIFIKOWAĆ

Decyzja sędziów punktujących walkę Kowaliow-Ward spotkała się z ostrą krytyką w ojczyźnie byłego już mistrza świata wagi półciężkiej.

Na początku pojedynku Rosjanin miał rywala na deskach, ale po dwunastu rundach przegrał 114:113 na kartach wszystkich trzech sędziów.

- Sędziów, którzy pracowali podczas tej walki, należy zdyskwalifikować - ostro skomentował Andriej Riabiński, szef Mir Boksa - największej rosyjskiej stajni bokserskiej.

Werdyktem mocno zawiedziony jest także Grigorij Drozd, mistrz WBC w zawieszeniu w wadze junior ciężkiej.

- Szczerze mówiąc, byłem w szoku. Zwycięstwo Siergieja było oczywiste. Bardzo stronniczy werdykt - oznajmił.

Rosyjski sędzia Aleksander Kalinkin ocenił, że Kowaliow wygrał różnicą dziewięciu punktów. Zwrócił uwagę, że do "Krushera" należała inicjatywa, podkreślił też, że prezentował się on lepiej technicznie.

Słynny Roy Jones Jr, który w ubiegłym roku otrzymał rosyjskie obywatelstwo, także widział triumf Kowaliowa.

- To była jednostronna walka. Nokdaun z drugiej rundy tylko to potwierdza. Góra mógł paść remis, bo w końcówce Kowaliow nie był już tak aktywny - powiedział.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Krzyzak
Data: 20-11-2016 11:59:28 
Rusek tango down
 Autor komentarza: CroCop90
Data: 20-11-2016 12:02:51 
Tak samo, jak koksiarzy pokroju Drozda i Povetkina.
 Autor komentarza: pankracy
Data: 20-11-2016 12:06:59 
U konkurencji można podejrzeć karty punktowe sędziów.Wszysczy trzej "dżentelmeni" ostatnie 6 rund punktowali dla Warda.Czyli można wywnioskować, że wszystkie wyrównane rundy szły na konto amerykanina.A najlepsze jest to, że podobno karty punktowe zostały wypełnione przez jedną osobę.Po prostu brak słów.
 Autor komentarza: Wojtek
Data: 20-11-2016 12:07:18 
Gołota też miał Ruiza 2 krotnie na deskach a mimo to przegrał 114-111.
 Autor komentarza: WielkiBokser
Data: 20-11-2016 12:07:42 
juz nie tylko w niemczech wałkuja sedziowie
 Autor komentarza: Champion20
Data: 20-11-2016 12:29:23 
Taki jest boks a podobnych werdyktów były w historii setki. np. Lewis vs Holyfield 1, Mayweather vs Castillo 1, Pacquiao vs Bradley 1, jak widać zazwyczaj są to pierwsze walki obu bokserów wniosek? rewanż musi się opłacać i dobrze sprzedać resztę dopowiedzcie sobie sami, ale ja wam podpowiem jednym słowem BIZNES
 Autor komentarza: Granitechin
Data: 20-11-2016 12:36:23 
Wczesny prezent pod choinkę dla Warda. Wygrana Kowala taka jak Floyda z Mannym- bez dominacji ale wyraźna. Popularność boksu umiera właśnie przez takie kwasy. No ale Krusher jako gość nie pierwszy został przekręcony i nie takie drukowania wyników już robiono. Siergiej królem P4P obecnie.
 Autor komentarza: drozdi
Data: 20-11-2016 12:38:49 
Czyli nie zabijesz Warda- nie wygrasz
 Autor komentarza: rondobry
Data: 20-11-2016 12:41:21 
Ward zrobi z LHW to co kliczko z HW.Walka rowna pocztek dla ruska druga polowa dla Warda.Bedzie rewanz.
 Autor komentarza: hayabooza
Data: 20-11-2016 12:45:34 
Ward dostał zwycięstwo za to, że zdołał przetrwać po nokdaunie i wrócić do gry. W dodatku miał nawet kilka rund gdzie naprawde fajnie wyglądał, dostosował się. Wiecie jacy są sedziowie w USA, dużo kliczu, doły na odejściu i w zwarciu, fajna praca nóg dzieki której rusek sfrustrowany napierał, ale pudłował.

Ogólnie to chujowo potraktowali Kowala bo to mega zawodnik. Ja stawiałem na Warda, ale punktowałem zwyciestwo Kowala. Ward był swój, przetrwał burze i grał swoją brudną walkę.
Zobaczymy, jeśli Ward cały rewanż przeboksuje tak, jak walczył od połowy walki to rozwieje wątpliwości.
W rewanżu bedzie nacisk na sędziów.
 Autor komentarza: KECZAP
Data: 20-11-2016 12:47:36 
Champion20

Jakimś dziwnym trafem wszystkie walki o których wspomniałeś były podciągane pod amerykanów.Ta wczorajsza także.Przypadek?Nie sądzę.
 Autor komentarza: deeceWzp
Data: 20-11-2016 12:58:34 
Jak się można było godzić na sędziów Amerykańskich ? tylko do siebie mogą mieć teraz pretensje.
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 20-11-2016 13:00:54 
Co racja to racja, ale nie przypominam sobie podobnych wypowiedzi Riabińskiego po ostatnich IO...
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 20-11-2016 13:06:33 
technicznie to była przecietna walka w wykonaniu Warda.Nie było jakiejś super,tajnej,genialnej i misternej taktyki w wykonaniu Amerykanina.Nie było nawet jego koronnych lewych sierpowych zadawanych ze średniego dystansu.Po prostu w pewnym momencie Ward,zdal sobie sprawę ze utrzymując walke w dystansie,jej nie wygra.Dlatego doprowadzil do brudnej walki w zwarciu.Ringowy na to pozwolil.
Kovaliov nie potrafil sobie poradzić z taka taktyka i przegral.Bo w tego typie walki jest wyraźnie gorszym zawodnikiem
Rosjanin może mieć pretensje tylko do siebie.Podobnie jak Golota po przegranej z Ruizem
Chociaz po prawdzie to punktowi byli bardzo zyczliwi dzisiejszego ranka dla bozego syna...
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 20-11-2016 13:07:15 
Kowaliow ma prawo czuć się oszukanym. Ten werdykt jest bardzo kontrowersyjny.
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 20-11-2016 13:16:09 
Wygrać z Kowaliowem w walce na dystans to zadanie prawie niewykonalne. Andre Ward musiał pchać się do bliskiego półdystansu, gdzie w przeciwieństwie do Rosjanina potrafi zadawać ciosy krótkie. Ward tak gwałtownie wkraczał do półdystansu, bo musiał jakoś przedrzeć się przez precyzyjne, szybkie jaby ze strony Kowaliowa. Inna sprawa, że takie akcje kończyły się klinczami, nie zawsze ze strony Warda i walka wyglądała brzydko. Andre trzymał się swojej taktyki i była ona skuteczna, co nie zmienia faktu, że w tym pojedynku lepszy był Kowaliow i to on powinien zostać ogłoszony zwycięzcą.
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 20-11-2016 13:21:13 
Nie mozna kopac sie z koniem i ward wykonal plan. Nie potrzebnie stracil ze dwie rundy na poczatku plus deski bo by nie bylo dyskusji o rownej walce.
Co do ocen ruskich to niech sie nie wypowiadaja bo maja wiele za uszami.
Ten kalinkin dobry heh 9pkt roznica, sedzia z Rosji za to bystrzacha:))))
 Autor komentarza: Krzychu123
Data: 20-11-2016 13:25:52 
Tak myślałem, że jeżeli Krusher nie zdemoluje Warda to walka będzie naciągana jak tylko się da dla Amerykanina. Gdyby w pierwszej walce wygrał już Koval to nie byłoby rewanżu, a rewanż wygeneruje jeszcze więcej pieniędzy..
Kasa psuje ten sport już za bardzo w skrócie..
 Autor komentarza: Piesel
Data: 20-11-2016 13:53:10 
Duva sprzedała Kovala i juz zaciera rączki na kolejną sytą wypłate w rewanżu !
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.