WYNIKI ZE ŚWIATA (11/12.11.2016)

Za nami weekend z dużą ilością bardzo ciekawych walk. O tych największych już pisaliśmy, a o tych mniejszego kalibru, lecz również ważnych, piszemy teraz w skrócie. Zapraszamy.

Junior Fa (8-0, 5 KO) miał w czasach amatorskich sposób na Josepha Parkera i to on pokonał go jako ostatni. Wczoraj w zaledwie pół minuty znokautował debiutującego na zawodowych ringach Mohammeda Hussaina.

Jose Argumedo (19-3-1, 11 KO) już po raz drugi obronił tytuł mistrza świata wagi słomkowej federacji IBF. Meksykanin w trzeciej rundzie dwukrotnie rzucił na deski Jose Antonio Jimeneza (17-6-1, 7 KO). Za drugim razem Kolumbijczyk został wyliczony do dziesięciu.

Jarrett Hurd (19-0, 13 KO), ciekawy prospekt kategorii junior średniej, zastopował w szóstym starciu cenionego, choć obniżającego ostatnio loty Jo Jo Dana (35-4, 18 KO).

Javier Fortuna (31-1-1, 22 KO) po utracie pasa WBA dywizji super piórkowej odprawił drugiego niepokonanego rywala. Tym razem skrzyżował rękawice z Omarem Douglasem (17-1, 12 KO) i choć był liczony w pierwszej rundzie, to wygrał na kartach wszystkich sędziów - 95:94 i dwukrotnie 96:93.

Aleksander Kubicz (9-2,6 KO), który niedawno napsuł sporo krwi Michałowi Cieślakowi, przegrał w Belgii z Yvesem Ngabu (17-0, 12 KO). Punktacja nie pozostawia wątpliwości - 78:73, 79:73 i 79:72. Kubicz w ostatnich sekundach ośmiorundowej potyczki został ukarany ostrzeżeniem za wypluwanie ochraniacza na zęby.

Należący do szerokiej czołówki wagi półciężkiej Yunieski Gonzalez (18-2, 14 KO) zanotował kolejne ekspresowe zwycięstwo. Tym razem ofiarą jego ciosów padł olimpijczyk Maxwell Amponsah (11-3, 10 KO).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.