ALVAREZ NIE OBAWIA SIĘ CIOSÓW STEVENSONA

Nie wiadomo jeszcze konkretnie kiedy, ale na początku przyszłego roku Adonis Stevenson (28-1, 23 KO) w ósmej, a zarazem obowiązkowej obronie pasa WBC wagi półciężkiej, spotka się z Eleiderem Alvarezem (20-0, 10 KO). Faworytem jest oczywiście kanadyjski "Superman", jednak Kolumbijczyk nie zamierza łatwo oddać pola.

Co ciekawe będzie to pierwszy obowiązkowy challenger dla Stevensona od czasu walki z Tonym Bellew, czyli od ponad trzech lat. Następne potyczki były już dobrowolnymi obronami.

- Bez względu na to, kogo postawią naprzeciw mnie, jestem w stanie pokonać każdego w tym limicie. Oczywiście mogę też przegrać, lecz głęboko wierzę w swój sukces. Stevenson to wielki mistrz, który potrafi mocno przyłożyć, na szczęście mam bardzo mocną szczękę, a także dobrą pracę nóg i technikę. W dniu walki pokażę wszystkim na co mnie stać. Chcę być pierwszym mistrzem świata wagi półciężkiej z Kolumbii - powiedział Alvarez.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Adih4sh
Data: 31-10-2016 15:52:04 
Znacie tego typa ? Dobry solidny nołnejm ?
 Autor komentarza: Niehalo
Data: 31-10-2016 16:27:40 
Adih4sh

Jeżeli to nie żart z Twojej strony,że nie znasz Alvareza, to powinieneś wiedzieć, że jest to pięściarz więcej niż solidny. Zdecydowanie zasłużył na mistrzowską szansę, wygrywając z Liebenbergiem, Prieto i, przede wszystkim, uczciwie wygrywając pojedynek Isaakiem Chilembą. Alvarez może się okazać dla Stevensona nie do przeskoczenia, dzięki swojej szybkości i dobremu wyszkoleniu. Osobiści stawiam, że walka będzie wyrównana, a sędziowie będą musieli pomóc mistrzowi utrzymać pas.
 Autor komentarza: Hugo
Data: 31-10-2016 17:56:13 
A ja sadzę, że Alvarez zgasi Stevensona bez większego trudu i oszczędzi sędziom punktowania.
 Autor komentarza: Knot
Data: 31-10-2016 18:21:48 
Też wydaje mi się że Alvarez da rade StiWWWWensonowi
 Autor komentarza: Niehalo
Data: 31-10-2016 18:22:43 
Hugo

Może tak być, jeśli Alvarez poprawił timing. W walce z Chilembą to właśnie ten aspekt kulał moim zdaniem, a Stevenson nie jest typem klasycznego boksera. Adonis może być niewygodny dla każdego, ale jeśli jego szybkość spadła w porównaniu do ostatniego startu, to Twój scenariusz jest prawdopodobny.
 Autor komentarza: beniaminGT
Data: 01-11-2016 00:59:28 
Zgadzam się, że Kolumbijczyk wygrał z Chilembą po dobrej walce. Nie ma mowy o wałku, a tak często się to podnosi. Bliżej pokonania Alvareza był Prieto, którego niestety zje teraz Beterbijew.
I oczywiście nie można go skreślać z Chickensonem. Jest poukładany, a Chickensona coraz łatwiej trafić.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.