MOLINA: W RINGU Z JOSHUĄ NAROBIŁBYM RABANU

Eric Molina (25-3, 19 KO) czeka na wieści odnośnie walki z Anthonym Joshuą (17-0, 17 KO) i zapowiada, że jeśli do niej dojdzie, mistrz świata IBF może się znaleźć w poważnych tarapatach.

Amerykanin wydaje się być w tej chwili głównym kandydatem do konfrontacji z Anglikiem, który ma wrócić na ring 10 grudnia w Manchesterze.

- Jestem dostatecznie szalony, aby wziąć tę walkę bez względu na wszystko. Eddie [Hearn - promotor Joshuy] kontaktował się z nami przez e-mail, przedstawił ofertę, ale była ona ogólnikowa - powiedział.

Molina nie boksował od czasu kwietniowego zwycięstwa przez nokaut z Tomaszem Adamkiem. Walka z Joshuą byłaby drugą w jego karierze, w której stawce byłby pas mistrzowski. W czerwcu ubiegłego roku pięściarz z Teksasu przegrał w dziewiątej rundzie z czempionem WBC Deontayem Wilderem.

- Sądzicie, że nie narobiłbym rabanu? - pyta 34-latek, komentując potencjalną walkę z Joshuą. - Jesteście w błędzie. Popatrzcie na tamtą walkę [z Wilderem]. Cztery razy lądowałem na deskach i za każdym razem wstawałem. Przez pięć rund boksowałem bez jednej kostki. Cały świat zobaczył wtedy Wildera w położeniu, w którym nigdy wcześniej się nie znajdował. Wszyscy moi rywale, w walce czy na sparingu, znajdują się w takim położeniu - dodaje.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Knot
Data: 26-10-2016 12:41:33 
Narobiłby rabanu - chyba uderzając z łoskotem o dechy...
 Autor komentarza: hayabooza
Data: 26-10-2016 17:20:45 
Mało możliwe, że zrobi cokolwiek Antkowi, ale jakby trafił jakiegoś takiego zaczepasa jak Whyte to mogłoby być ciekawie. Molina ma kopyto.
 Autor komentarza: skud
Data: 27-10-2016 09:23:59 
Zeby w narozniku adamka byl np.Gmitruk to Molina przegral by na punkty.Wtedy Adamek po wygraniu z jakims przecietnym rywalem typu Sosnowski dostal by walke o MS.Molina,moze sie jej nie doczekac.Swoja ,droga Goral mogl by jeszcze stoczyc kilka walki np z Rekowskim,Sosnowskim ale nie duzymi jak Wach czy Wawrzyk.Z tym ze Tomek zaraz zarzadal by ,gore pieniedzy.Moze lepiej zawalczyc za mniejsza kase I pozniej na zakonczenie kariery nawet zawalczyc o pas IBF ,gdyz na inne nie ma co sie porywac.
 Autor komentarza: kabanos
Data: 27-10-2016 16:58:23 
skud co ty ćpasz?
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.