ABRAHAM ZMIENIA PLANY - NIE BĘDZIE WALKI Z MURRAYEM

Po tym jak federacja WBO wyznaczyła Arthura Abrahama (45-5, 30 KO) do walki eliminacyjnej o miano oficjalnego challengera do tytułu mistrza świata kategorii super średniej, Ormianin z niemieckim postanowił wycofać się z planowanej wcześniej potyczki rewanżowej z Martinem Murrayem w Monte Carlo.

Zawodnicy mieli skrzyżować rękawice 12 listopada, ale wobec szansy na odzyskanie utraconego niedawno tytułu, "Król Arthur" zmienił pierwotne plany. Anglik i jego promotor szukają teraz godnego następcy.

A Abraham? W myśl postanowień organizacji spotka się w nieokreślonym bliżej terminie gdzieś w Niemczech z Robinem Krasniqi (46-4, 17 KO). Lepszy z tej dwójki zaatakuje pas World Boxing Organization.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Tomasinho
Data: 26-10-2016 06:53:07 
kolejna zenada. bal sie, ze tym razem Angol wypyka go jeszcze zdecydowaniej, wiec spierdolil.

a WBO, powinna dac do eliminatora zwycięzcę walki Abraham-Murray, a nie od razu Niemca

Aha no i Krasniqi to dno. ledwo Seka wypykal.
 Autor komentarza: TRM
Data: 26-10-2016 07:58:11 
przecież walka murray vs abraham miała być eliminatorem. a tu nagle pach i pretendentem jest abraham. sauerland ma dobre wtyki w WBO, zresztą ten pas to dzierżyli jego pupile jak huck czy abraham. dla artura krasniqi to łakomy kąsek, gościa przed czasem skończył brahmer, z sękiem wygrał po kontewersyjnej więc dla króla to easy work.

a walka murraya 12 listopada będzie jakoś usankcjonowana? przecież nikogo dobrego nie znadją, zostało jakieś 3 tygodnie. szkoda martina bo dobry zawodnik, bardzo ambitny. zasługiwał na rewanż
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.