RUSŁAN CZAGAJEW POZOSTAJE NIEUGIĘTY - JUŻ NIE ZABOKSUJE

Rusłan Czagajew (34-3-1, 21 KO) pozostaje konsekwentny w swojej decyzji o pozostaniu na sportowej emeryturze i choć ciągle dostaje oferty powrotu, nie zmienił zdania.

Świetny, choć wiekowy już Uzbek, na początku marca przegrał przed czasem z Lucasem Browne'em, tracąc pas WBA Regular wagi ciężkiej. Potem Australijczyk został złapany na dopingu i choć wyniku walki nie unieważniono, to tytuł "regularny" został przywrócony Czagajewowi. Ten musiał jednak spotkać się z Fresem Oquendo w obowiązkowej obronie. Odpuścił i postanowił raz na dobre zawiesić rękawice na kołku.

- Rusłan odszedł, bo miał problemy ze wzrokiem, szczególnie lewym okiem. Oferowaliśmy mu dobre walki, na przykład rewanż z Browne'em, lecz on postanowił pozostać na emeryturze. Uznał, że zdrowie jest najważniejsze - powiedział Timur Dugazajew, menadżer emerytowanego już pięściarza.

"Biały Tyson" jako 19-latek sięgnął po złoty medal Mistrzostw Świata, pokonując w finale 14:4 legendarnego Felixa Savona. Zaraz potem stoczył pierwsze dwa pojedynki zawodowe. Po odprawieniu tak mocnych rywali jak Władimir Wirczis czy John Ruiz, doczekał się walki o pas federacji WBA. W kwietniu 2007 roku pokonał po świetnym występie olbrzymiego Nikołaja Wałujewa. Pas WBA obronił skutecznie dwa razy, przegrywając potem z Władimirem Kliczką. W 2014 roku stał się posiadaczem "wicemistrzowskiego" pasa WBA Regular, który zdołał raz obronić.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 17-10-2016 10:29:58 
Szkoda, mógł jeszcze kilka lat dzierżyć ten paseczek i dawać kolejne nudne walki z przeciętniakami...
 Autor komentarza: gluton
Data: 17-10-2016 11:04:54 
Brawo rusłan! Powrot rownałby sie z duzymi problemami ze zdrowiem. Slepota na starosc nic fajnego...
 Autor komentarza: Ernesto
Data: 17-10-2016 11:35:36 
Chagaev skończył się 10 lat temu, potem rzadkie walki ze średnimi rywalami. Dziwne, że tak długo trzymali go w czołówce rankingów. Największy sukces to oczywiście Nikolai Valuev w resume. Mistrzem świata był, swoje zrobił, a z czołówką nie ma szans. Emerytura to dobry wybór.
 Autor komentarza: TRM
Data: 17-10-2016 14:01:42 
walka z Valuvem to szczyt jego możliwości. później średnio zaprezentował się z Drumondem, następnie problemy ze zdrowiem, później wpierdol od kliczki i był tak naprawdę past prime. chociaż walkę z povietkinem dał niezłą. z Brownem wyglądał tragicznie i dobrze że skończył
 Autor komentarza: CELko
Data: 17-10-2016 16:37:36 
Ernesto akurat Chagaev miał potem dobre walki, może nie był to Rusłan w pełnej formie ale jednak.

Pianetę ładnie skosił, z Povietkinem super walka.


Wątroba niestety strasznie zniszczyła mu kariere.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.