GEVOR WYGRAŁ, ALE USYKA RACZEK NIE ZDETRONIZUJE...

Po wygranej Usyka nad "Główką" numerem jeden w rankingu WBO kategorii junior ciężkiej został Noel Gevor (22-0, 10 KO). Wczoraj wieczorem Ormianin z niemieckim paszportem zanotował kolejną wygraną, choć tym razem łatwo nie było.

Naprzeciw niego stanął sprowadzony dziesięć dni przed terminem Stephen Simmons (15-2, 7 KO). W stawce leżał należący do reprezentanta gospodarzy pas WBO International.

To Szkot wywierał większy pressing, to on starał się atakować, ale wydawał się wolniejszy na tle przeciwnika, a Gevor dodatkowo bił celniej. Kilka rund Noel wygrał na pewno, choć sporo było również wyrównanych odsłon. Po ostatnim gongu sędziowie byli niejednomyślni, punktując zwycięstwo Gevora 116:112, 113:116 i 116:112.

Noel zrobił kolejny krok w kierunku walki o mistrzostwo świata, jednak w takiej formie zostanie ograny przez Aleksandra Usyka (10-0, 9 KO) do jednej bramki...

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Hugo
Data: 15-10-2016 09:33:54 
Gevor to cienias, który nie zasługuje nawet na Nr 50 w CW.
 Autor komentarza: Sebson
Data: 15-10-2016 10:40:57 
"Raczek" to z pewnością nie zdetronizuje....- a już na pewno nie Kałużyński..
 Autor komentarza: arpxp
Data: 15-10-2016 11:15:45 
Raczek jest w stanie każdego zdetronizować, nawet największych twardzieli
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.