DAVID HAYE WRACA 10 GRUDNIA
Redakcja, Twitter
2016-10-05
David Haye (28-2, 26 KO) powróci na ring jeszcze w tym roku - konkretnie 10 grudnia. O wszystkim poinformował sam zainteresowany.
Pierwotnie "Hayemaker" miał zaboksować we wrześniu z Shannonem Briggsem, ale ostatecznie panowie nie doszli do porozumienia. Były król kategorii cruiser oraz mistrz wagi ciężkiej federacji WBA zapewnia jednak, że nikt nie będzie narzekać na grudniowego przeciwnika.
"Jestem zdrowy i w dobrej formie. Wracam 10 grudnia. Wkrótce ogłoszę nazwisko rywala, będziecie zadowoleni" - napisał Haye na jednym z portali społecznościowych.
David po powrocie ze sportowej emerytury najpierw w styczniu zdemolował Marka de Mori, a w maju odprawił równie szybko Arnolda Gjergjaja.
Coś czuję,że wypłata z AJ.
Bedzie obiecany "Lets go champ" czy znowu beszczelnie sklamales na oczach calego swiata, David?
co za sędzią to przepuscil.
Ja mogę podać link do video gdzie gdy zobaczył Briggsa zaczął spierdzielać za ochronę ;D
Ale znając Haye może to dziwić szczególnie mając w pamięci Monachium, szklane butelkę i statyw od kamery xD
samqualis
A przepraszam bardzo od kiedy Davidowi zależy by jego starcia nie były mismatchami do kwadratu? Nawet jeśli weźmie lepsze nazwisko będzie to dla mnie niezrozumiała decyzja wszak za walkę z Briggsem (podobno banalną) zgarnąłby jeszcze więcej niż za tych dwóch ostatnich atletów a łatwą kasę każdy lubi trzepać.
A tak poza tym to przyszło mi do głowy nazwisko Puleva. Facet jest tuż przed Davidem w rankingu IBF z tego co pamiętam. Parker może odpaść albo walcząc z AJ albo o pasek WBO więc federacja może już myśleć o eliminatorze wyłaniającym następną jedynkę dla AJ tym bardziej że kto jak kto ale IBF zawsze prężnie w tym temacie działa.
Haha dopiero zauwazylem ten pas na zdjeciu - jak wiadro z wycietym dnem :) kto to w ogole dopuscil.....
poco pulev mialby walczyc z hayem w eliminatorze do joshuy , na konkurencji jest filmik z niedawnej gali gdzie promotor joshuy zaczepia puleva i namawia do walki a pulev cos slabo zainteresowany :)
Ogólnie Kubrat ma w tym momencie całą gamę możliwości. Jest wysoko niemal wszędzie więc może sobie pozwolić na obserwowanie zagmatwanej obecnie sytuacji w Hw i czekanie. Po co od razu ma pchać się w starcie z AJ które prawdopodobnie przegra przed czasem?
A nie jest slabo zainteresowany :)??? Na filmiku spierdziela przed promotorem joshuy jakby mu kase mial oddac a nie mial od niego dostac :)
Zarobic na innych starciach chce :) moze ale np jakby wziol walke z hayem to raczej z joshua juz by nie powalczyl
Kubrat chyba nie za bardzo potrafi się dogadywać w języku ang. więc i wyszło to spotkanie jak wyszło. Come on we are ready!! U ready? Yeah, yeah. Come on. Come on. xD Na takim poziomie trudno dogadać szczegóły ;D Szczególnie że wtrącił się jakiś oszołom który zapowiadał Pulevowi dechy w ewentualnej walce.
"ale np jakby wziol walke z hayem to raczej z joshua juz by nie powalczyl "
A to już Twoja opinia. Ja nie byłbym tego taki pewny a sam Kubrat myślę że jeśli chce się liczyć raczej starcia z Hayem bać się nie powinien i nie będzie (choć mogę się mylić). Kubrat vs dzisiejszy Haye (cały czas staram się przypominać że u faceta sporo się zmieniło odkąd był uważany za nr 3) to walka w której moim zdaniem nie ma aż tak mocno zarysowanego faworyta. Pulev to nie Chisora. Nie wejdzie tak Davidowi na ciosy rzucając jakieś cepy.
Ale pomijając szanse Kubrata w owym starciu to Haye to tylko jedna z opcji. Kobra może obić Wacha w obronie EBU i cierpliwie czekać na rozwój sytuacji. Jest wysoko notowany i w WBC i w IBF a w WBO i WBA jest uwzględniony. Za chwilę może mieć do wyboru więcej opcji niż tylko IBF i to opcji być może łatwiejszych sportowo (bardziej mu pasujących)
Zobaczymy zresztą jak to będzie. Pulev może mieć trochę większe ambicje niż wpiernicz za pierwszą rzuconą propozycję.
Opcji jest naprawdę sporo a ja ewentualną walkę Haye vs Pulev obejrzę bardzo chętnie.
Mimo tego że jest zajebistym bokserem po prostu się boi.
Na początku walki z Chisorą wyglądał na ciężko przestraszonego.
wzio l 2 bumów słabszy niż rozbity Rekowski i nie wiadomo czy nie przestraszył sie Briggs..
gość ma cios z psychiką mo ze sie czegoś boi
tak hipotetycznie myśle że Hey krzyczał ale nie wyszedł by to Vitalija kliczki chyba że ten by miał 45 lat i kontuzje
patrząc na to Jak Corrie Sanders sie rozprawił z Władem myśle że nawet za 10 milionów dolców nie wyszedł by do śp Corrie Sandersa