FONFARA PROPONUJE REWANŻ CLEVERLY'EMU

Andrzej Fonfara (28-4, 16 KO) wyraził chęć ponownego starcia z Nathanem Cleverlym (30-3, 16 KO), który w sobotę pokonał Juergena Braehmera (48-3, 35 KO) i zdobył regularny pas WBA w wadze półciężkiej.

- Pobijmy znowu rekordy. I oczywiście gratuluję zdobycia tytułu. Fonfara-Cleverly 2? - napisał polski pięściarz na Twitterze. Później dodał, że jest gotowy wybrać się na tę walkę nawet do Walii, ojczyzny Cleverly'ego.

W październiku ubiegłego roku na ringu w Chicago Fonfara pokonał Walijczyka jednogłośną decyzją sędziów. Na przestrzeni dwunastu rund obaj pięściarze ustanowili trzy nowe rekordy systemu statystycznego CompuBox - wyprowadzonych ciosów, ciosów celnych i trafionych ciosów mocnych w wadze półciężkiej.

Od czasu ubiegłorocznej potyczki obaj stoczyli po jedynym pojedynku - Cleverly z Braehmerem, którego zwyciężył po sześciu rundach, a Fonfara w czerwcu z Joe Smithem Jr, z którym niespodziewanie przegrał przez techniczny nokaut w pierwszym starciu.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 02-10-2016 10:38:08 
W zeszłym roku jakoś nie był chętny na rewanż, chciał iść dalej... Ale oczywiście chętnie bym obejrzał ten rewanż.
 Autor komentarza: Clevland
Data: 02-10-2016 10:39:28 
Fonfara mógłby poprawić obronę bo jego walki z Cleverlym nie dało się oglądać...
Dwa worki bez nóg, obron, kontr z ciosami z samych rąk okładały się przez 12 rund.

Sądzę że w rewanżu Cleverly wyjdzie agresywny i będzie wyglądał zgoła inaczej.
 Autor komentarza: Spartacus
Data: 02-10-2016 10:51:23 
Fonfara to buc!. Teraz żebra o walkę, ale wcześniej nie było mu to po myśli, tej wielkiej gwieździe... Clev może, ale nie musi go wziąć na obronę pasa, ale jak weźmie, to będę trzymał za niego kciuki.
 Autor komentarza: Mario1977
Data: 02-10-2016 11:01:09 
Cleverly jest na fali, ma jaja, ale wydaje mi się, że tym razem Andrew go znokautuje. Fonfarze po prostu bardzo dobrze zrobi to ko on Smitha. Przestanie być nieśmiertelnym, a za takiego si uważał. Weżmie się znów do roboty.
 Autor komentarza: Putin
Data: 02-10-2016 11:01:19 
Wiedziałem że zaraz Andriusza się odezwie ..
 Autor komentarza: BOXER
Data: 02-10-2016 11:05:23 
Fonfara jest załosny .Do tego skończony.
 Autor komentarza: Clevland
Data: 02-10-2016 11:26:06 
@Mario1977
Mam nadzieję, że masz rację i to ko sprowokuje go do zmiany stylu.
 Autor komentarza: Granitechin
Data: 02-10-2016 11:44:12 
Fonfara za bardzo się poczuł gwiazdą ale wygląda na to, że zabrał się za siebie skoro zmienił trenera.
Koleś ma prawie 1.90 cm jakby się nauczył z prostego korzystać, nie blokował wszystkiego twarzą i lepiej się poruszał na ringu to by mógł by zostać nr. 2 po Kowalu. Kondycję ma dobrą, ma waleczną mentalność, ma konkretne gabaryty jak na swoją wagę i mógłby dać jeszcze kilka dobrych walk. A Clev dobry kierunek ma szansę na pas i rewanż z Stevensonem.
 Autor komentarza: Knot
Data: 02-10-2016 11:54:46 
W rewanżu Fanfara dostanie, bo clev nabiera rytmu
 Autor komentarza: Kristoff
Data: 02-10-2016 13:30:21 
Fonfara kozaczył do póki nie trafił na Smitha, który pokazał mu gdzie znajduje się boks Fonfary. A znajduje się w czarnej dupie. To co pokazał w tej walce, dziury w obronie, opuszczona garda i ciosy wyprowadzane z biodra to amatorka jakiej wstydziliby się młodzi adepci boksu. Można pokazywać w kółko jako antyboks!
A poza tym życzę mu ( Fonfarze) , żeby już skończył i nie wkurwial ludzi bo to burak i cham pierwszej ligi!
 Autor komentarza: Cooperek
Data: 02-10-2016 13:33:56 
BOXER
"Fonfara jest załosny .Do tego skończony. "

Żałosny bo?
Jest okazja do zdobycia pasa bo ma go gość, którego wcześniej obił. Z którym stoczyli ciekawy dla oka pojedynek, i rewanż by się sprzedał. To jest żałosne czy rozsądne myślenie?

Kristoff
"Fonfara kozaczył do póki"

do czego? :D
 Autor komentarza: KnockinOnHeavensDoor
Data: 02-10-2016 14:18:15 




Zapowiada sie kolejny pojedynek z cyklu "pracujemy ciezko na Parkinsona na starosc" - przyjac 400 razy na leb ale oddac 401.....czyli to co niedzielni kibice lubia najbardziej! Obydwaj zbieraja tyle na leb ze powinni wystapic do federacji o mozliwosc walki w kaskach......



 Autor komentarza: BOXER
Data: 02-10-2016 14:53:52 
Jaki pas ? Regular to tak jak silver itp. .Pas WBA to WBA a nie jakiś pasek.
 Autor komentarza: stoper44
Data: 02-10-2016 15:08:59 
BOKSER żałosna to twoja wypowiedz.Przecież od razu nie dostanie walki o prawdziwe pasy,musi teraz zacząć od niższej półki to oczywiste
 Autor komentarza: Clevland
Data: 02-10-2016 16:35:16 
@KnockinOnHeavensDoor

100% racji.

Może nowy trener coś zmieni.
Fonfara trzeba mu przyznać bardzo wysoko zaszedł. Niestety jest tylko rzemieślnikiem. Talentu to on nie ma.
Jedynie w walce z Chavesem pokazał fajne przeskoki.
Myślałem że po tym się chłop rozwinie ale jednak nie...
 Autor komentarza: RK2
Data: 02-10-2016 17:35:18 
ad Clevland
Data: 02-10-2016 10:39:28

komentarz na punkt -

jak to możliwe, żeby zadać najwięcej ciosów , walczyć pełny dystans i zanudzić kibiców!?

jeśli ktoś nie rozumiał zwrotu - "ucieczka do przodu" to propozycja Fonfaty jest tego klasycznym przykładem.

bez szans na walki z najlepszymi, kompromitujący ostatni pojedynek, jedyny w jako takim jego zasięgu z szeroko pojętej czołówki , walczył z nim - więc oferta walki nr 2 to jedyne, co daje Fonfarze cień nadziei na wydobycie się z bokserskiego - co tu dużo mówić - NIEBYTU
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 02-10-2016 17:46:47 
Zaskakujace ze to wygrany chce rewanzu. Natomiast natan juz wie jak smakuje kowaliow wiec po co mu to znowu?
 Autor komentarza: mirage
Data: 02-10-2016 21:04:45 
Przegrał w 1 rundzie z kelnerem i chce rewanżu z mistrzem świata ?! To jakiś absurd. Niech najpierw odegra się temu Jankesowi a później może zabrać głos
 Autor komentarza: Paulpolska
Data: 02-10-2016 21:19:29 
Wicemistrzostwo świata żenada
 Autor komentarza: PanJanekTygrys
Data: 02-10-2016 21:30:59 
Jaki tytuł zdobyl Cleverly? Tytuł z dupy.
Mistrzem jest Kovaliev i on ma pas.
 Autor komentarza: holy
Data: 03-10-2016 09:03:55 
Jak widać Walijczyk lepiej na tym wyszedł niż Fąfara.
 Autor komentarza: mark13pl
Data: 04-10-2016 02:58:22 
Leciutko przesadzacie. Endrju to wciąż jeden z lepszych polskich pięściarzy. Gość, który był wstanie położyć Stevensona na deski. Jak wam tak bardzo nie odpowiada jego persona, to org wrzucił walki Koseli i Grafki. Możecie zawsze iść tam kibicować.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.