TRENER GOŁOWKINA: KOWALIOW WYPUNKTUJE WARDA TAK JAK HOPKINSA

- Nie zawsze ma się dobry dzień i Kowaliow ostatnio go najwyraźniej nie miał, ale i tak uważam właśnie jego za faworyta tej potyczki - mówi ceniony szkoleniowiec Abel Sanchez. Już 19 listopada w T-Mobile Arena w Las Vegas dojdzie do elektryzującej potyczki na szczycie wagi półciężkiej pomiędzy Andre Wardem (30-0, 15 KO) a mistrzem świata federacji WBA/WBO/IBF, Siergiejem Kowaliowem (30-0-1, 26 KO).

- Kowaliow będzie większy i silniejszy od Warda. Nie pozwoli mu zbliżyć się za bardzo do półdystansu i wyboksuje go w podobny sposób jak zrobił to z Hopkinsem - dodał trener między innymi Giennadija Gołowkina.

Rosjanin w poprzednim starcie wypunktował w połowie lipca Isaaca Chilembę. Z kolei Amerykanin jeszcze łatwiej, choć również na punkty, ograł na początku sierpnia Alexandra Branda.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Clevland
Data: 30-09-2016 08:49:54 
Ward może mieć szybszy lewy prosty i tak stopować Kowaliowa.
Kowaliow oczywiście korzysta z zakroku itd. ale jak będzie to się okaże.
Ward ma watę i nic Kowaliowowi nie zrobi.
Pytanie czy Kowaiowowi uda się trafć?
 Autor komentarza: MLJ
Data: 30-09-2016 09:27:49 
Bez przesady z tą watą Warda. Bije średnio, ale kąśliwie i Rosjanin także musi uważać. Szczękę według mnie ma mocniejszą od Siergieja i jeśli nie nadzieję się na jakąś bombę nie powinien przegrać przed czasem. Za to sam może wygrać z Kowaliowem oszukując go klasycznie na pkt, Pytanie czy Siergiej pozwoli na zapasy Wardowi, według mnie nie i to zaważy na wyniku..
Ale jest to walka w której cieżko jej przebieg przewidzieć. Będę kibicował Rosjaninowi, bo Ward ma tak wybujałe ego, że porażka powinna mu paradoksalnie wyjść na dobre.
 Autor komentarza: rondobry
Data: 30-09-2016 11:48:09 
Scenariusz z Hopkinsa możliwy ale napewno nie w takich rozmiarach,tam byla deklasacja.
 Autor komentarza: Barkley00
Data: 30-09-2016 13:23:38 
Autor komentarza: rondobry
Data: 30-09-2016 11:48:09
Scenariusz z Hopkinsa możliwy ale napewno nie w takich rozmiarach,tam byla deklasacja.
*
*
To nie była deklasacja; 50-letni Hopkins nastawił się na obronę, a Kowaliow na niego polował 12 rund, gdzie przy gigantycznej przewadze siły i szybkości Siergieja, B-Hop nie mógł właściwie w ogóle atakować. Deklasacja ma miejsce gdy umiejętnościami ośmiesza się przeciwnika, prezentując przewagę w każdej płaszczyźnie, jak np. Mayweather v Canelo, czy Hopkins v Trynidad.
 Autor komentarza: MLJ
Data: 30-09-2016 14:19:46 
Barkley

Czyli Kowaliow stłamsił go fizycznie nie pozwalając na nic. Do tego nokdaun, wygranie wszystkich rund i łomot zycia w ostatniej rundzie na B- Hopie, Deklasacja, jak byk..
 Autor komentarza: Barkley00
Data: 30-09-2016 14:25:54 
Dokładnie, stłamsił go fizycznie, a nie ośmieszył umiejętościami. To duża różnica.
Dlatego właśnie taki Arreola nigdy nikogo nie zdeklasował i nigdy tego nie zrobi, pomimo licznych knockoutów. Bo on nic nie potrafi. Przykład mocno rozbieżny, ale należy odróżnić "łomot" od deklasacji.
 Autor komentarza: Clevland
Data: 30-09-2016 17:59:54 
Ward do zwarcia nie będzie się pchał. Kowaliow obije mu barki i schaby.
Jedynie lewy prosty i praca na nogach.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.